Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zdarza Wam się iść z brudną głową

Polecane posty

Gość gość

Do fryzjera? Proszę, nie róbcie tego. Ja wiem, że młodym matkom brakuje czasu, ale nie narażajcie ludzi pracujących w salonach fryzjerskich na takie "atrakcje". Nie mówię, że włosy mają być świeżo umyte, ale nagminnie zdarzają się po prostu brudne i cuchnące głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie, to tak jak isc po calym dniu do inegologa, do stomatologa bez mycia zebow, do lekarza spoconym i prawie jak zastac osrany kibel po kims obcym. ludzie szanujmy sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdarzało mi się iść z lekko nieswieza, w końcu opcja mycia tez do czegoś jest, , ale brudnej i cuchnacej nie miewam nigdy, wiec i do fryzjera tak nie idę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszlam kiedys, ale od tego jest mycie u fryzjera. Wlosy mialam lekko przetluszczone. Nie cierpie brudnych wlosow szczerze mowiac,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlowianskaLala
Na farbowanie idzie sie wlasnie z brudnymo wlosami bo farby maja wlasciwosci myjace. Chociaz ja bym gora poszla z jednodniowa glowa nieumyta bo.myje codziennie i i ierozumiem jak mozna rzadziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie dlatego pisałam, że nie chodzi mi o świeżo umytą, tylko o taką "do przyjęcia". U każdego to trochę inny próg (dla jednych dwudniowa, dla innych może trzydniowa). Miałam na myśli brudne, cuchnące głowy, które budzą odrazę u osoby myjącej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glowa smierdzi? W sensie wlosy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze idę że świeżo umytymi, bo po prostu MUSZĘ umyć codziennie rano. Czasami nie umyję jak nie wychodzę z domu, to po południu jestem już znerwicowana, bo tak mnie głowa swędzi, a szczerze to zazwyczaj myję rano i wieczorem, chociaż wiem, że to niedobrze, ale po prostu muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myje codziennie bo są takie liche ze gdybym nie umyla wygladalabym tragicznie. Ciekawe ile trzeba nie myć zeby smierdzialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ogolnie myje codziennie, ale raz jak mialam wizyte na 13 to nie mylam rano glowy i powiem szczerze ze czulam sie strasznie jak szlam do fryzjera. Serio :O jak jakas niedomyta. Od tego czasu nawet jak mam na 12 wizyte to i tak rano myje glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja tam z brudem ide poto jest pani zeby i myla i ukladala chodze sie czesac co 5 dni i 4 jest loj juz taki zwod wybrala sory bylo isc na prawnika tam nie smierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak umyje włosy i pójdę po myciu do fryzjera to one źle się układają i się puszà, musza być z drugiego dnia. Taki zawód fryzjerki jak i pielęgniarki która musi kaczki wylewać i tyłki ludziom chorym myć między innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:07 :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trochę wredne podejście, nie uważasz? Nie każdy nadaje się na prawnika, co nie znaczy, że trzeba mu swoim syfem uprzykrzać życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pielęgniarka nie mówi ze srac i szczac nie wolno bo nie będzie wynosić tego ani pani w żłobku nie mówi rodzicom żeby dzieci nie jadły bo potem sikaja i kupę robią a one muszą pieluchy zmieniać taki zawód i trzeba się z tym liczyć do urzędów tez przychodzą smierdzacy ludzie bo ubrań nie piorą, zębów nie myją i jeszcze się spierdzą na dodatek na beszczelnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj jak ktoś ma problem typu ŁZS czy po prostu bardzo silne przetluszczanie to wystarczy kilka godzin i już się pojawia nieprzyjemny zapach; ale u zdrowej osoby coś takiego to wynik tylko i wyłącznie zaniedbania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak myje rano co 2 dni, bez względu na cokolwiek, nawet jeśli mam za 2h fryzjera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś chciałam iść po fitnessie do fryzjera, ale uświadomiłam sobie, że będę miała bardzo spocone włosy i to ohydne dotykać czegoś takiego. Szanujmy się nawzajem, fryzjer to tez człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:01 sorry ale to co piszesz to jest jakieś chore. Codziennie myć włosy to jeszcze pojmę ale dwa razy dziennie to coś tu jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to norma,farba lepiej przyjmuje sie na brudnych włosach, oczywiscie nie sa az tak brudne ze smierdzą, takie 2 dniowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, farby nie kładzie sie na świeze włosy, ale oczywiście zalezy, co dla kogo znaczy brudne czy świeże. Ja myję co drugi dzien, jak mam jakies ważne wyjscie codziennie...jak lezę chora w łózku, co 3 dni - to jest granica, nigdy nie przetrzymałam dłuzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry ale to co piszesz to jest jakieś chore. Codziennie myć włosy to jeszcze pojmę ale dwa razy dziennie to coś tu jest nie tak. x no jest tu pare psychicznych osób, była taka co wyciera codziennie blaty w kuchni domestosem i w ogole wszystko sprząta tym srodkiem, następna zmienia majtki 3 razy dziennie, jeszcze inna wlewa 10 środków do prania, proszek,płyn, ,wybielacz,chusteczki, kulki zapachowe i nie wiadomo co jeszcze, najlepsze ze uwazają ze to normalne a kazdy kto tak nie robi jest brudasem, a to zwykła nerwica natręctw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A do pedikiurzystki z jakim stanem stóp chodzicie ? Może z takimi już wypielęgnowanymi i pomalowanymi ? Tylko pytanie wtedy takie co ona ma właściwie z tymi stopami jeszcze do roboty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze stopami nie chodzebo sie wstydze-sama robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanuj się fryzjerko od siedmiu boleści i myj włosy przed obcięciem. Nie wyobrażam sobie cięcia włosów bez mycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:52 do pedikiurzystki chodzimy ze stopami CZYSTYMI, tzn po użyciu wody i mydła i z założonymi na nie świeżymi skarpetkami. "Zrobione" to mają być po wizycie. Serio trzeba ci takie rzeczy tłumaczyć? :o A autorce chyba chodzi o baby, które włosów od paru dni nie myly, że aż śmierdzą a nie o to, że trzeba godzinę przed wizytą myć włosy i suszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie tak, że myję 2 razy dziennie, bo mam taką fanaberię i za dużo czasu. Ja po prostu mam taką POTRZEBĘ. Obowiązkowo muszę umyć rano, a wyobraźcie sobie, że wieczorem mam już tłuste! Do tego prawie ciągle swędzi mnie skóra głowy, przez sen czasami podrapałam się do krwi. Do tego wyglądają okropnie, tylko po myciu około 6 godzin jest ok. Uwielbiam długie włosy, ale przez to muszę mieć krótkie, tak do linii brody. Pozatym są słabe, cienkie i rzadkie, a kiedyś były piękne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I napewno nie mam nerwicy natręctw. To nie jest wymyślony mój problem, ale rzeczywisty i nic mi nie pomaga. Spróbuj wieczorem wetrzeć w skórę głowy trochę oliwy i idź spać, ciekawe czy rano będziesz miała fajną fryzurę nadającą się do pokazywania ludziom i ciekawe czy ogarniesz takie włosy bez mycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy. Jak któraś koleżanka tutaj wspomniała. Iść z brudną głową do fryzjera to tak jak iść do dentysty bez mycia zębów czy do ginekologa bez podmycia się. Dla mnie to niewyobrażalne. Jestem młodą mamą i czasami nie ma czasu na nic ale na takie podstawy trzeba znaleźć chwilę. Umycie włosów nie trwa nie wiadomo ile. Ja mam krótkie włosy. Zajmuje to około 10 minut + suszenie to 10 min = 20 min. W przypadku długich włosów myślę że wyjdzie jakieś 35-40 min. To nie jest wieczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie tak, że myję 2 razy dziennie, bo mam taką fanaberię i za dużo czasu. Ja po prostu mam taką POTRZEBĘ. Obowiązkowo muszę umyć rano, a wyobraźcie sobie, że wieczorem mam już tłuste! Do tego prawie ciągle swędzi mnie skóra głowy, przez sen czasami podrapałam się do krwi. Do tego wyglądają okropnie, tylko po myciu około 6 godzin jest ok. Uwielbiam długie włosy, ale przez to muszę mieć krótkie, tak do linii brody. Pozatym są słabe, cienkie i rzadkie, a kiedyś były piękne smutas.gif x weź jeszcze raz to przeczytaj co napisałaś, "To nie tak, że myję 2 razy dziennie, bo mam taką fanaberię i za dużo czasu. Ja po prostu mam taką POTRZEBĘ. " Ewidentnie jestes chora, albo psychicznie i masz urojenia swedzacej głowy, albo masz problemy ze skórą głowy, tak czy siak idź do lekarz bo to nie jest normalne myc głowe 2 razy dziennie i ze po 6 godz cie mega swedzi, a próbowałaś je przetłuszczac?bo jest taka zależnośc że im częściej myjesz tym potrzebujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×