Jakie macie hobby i pasje

Z ciekawosci chce zapytac czym sie zajmujecie, jakie macie hobby i pasje. Ja np lubie majsterkowanie i archeologie tzn poszukiwanie "skarbów" z wykrywaczem metali. Lubie tez bardzo skladac lego technic.

Nienawidzę słowa pasją. Bawisz się w archeologię, to z czego żyjesz?

Pracuje za etacie.

up

up

Moją największą pasją a jednocześnie sposobem na relaks jest szycie. Uwielbiam projektować ubrania a potem patrzeć jak stają się namacalne i jeszcze przynoszą radość innym. Żeby nie było to nigdzie nie sprzedaje tylko wykonuję dla siebie i dla znajomych. Robię też różnego rodzaju przeróbki i poprawki. Nauczyć się szycia nie jest wcale tak trudno grunt to zakupić bardzo dobrą jakościowo maszynę jak przykładowe te z Bosmann www.bosmann.com.pl. No i mieć chociaż minimum umiejętności w tym kierunku ;-)

Hahaha dobre z tymi wykalaczkami

Ja na co dzień pracuję w korpo :D pasję trzeba mieć, moja to historia. Zajmuję się rekonstrukcjami (średniowiecze)

goscwkosc ile masz lat? Tak z ciekawosci pytam. Twoje komentarze sa mega, hehe.

Sport:)

Moje hobby? Muzyka poważna, książki i historia , ale przy tym trzeba się zrelaksować - rower, pilates i zumba, Czasami jeszcze trochę czasu starcza na robótki szydełkowe. Ale głównie historia, do 39 roku.

Hoduje mrówki

jak powiedział klasyk "sex, muzyka i książki " :))

ja nie mam hobby ,analizuje różne dziedziny życia ,potem ide dalej ,na pewno nie będę dłubać w jednym cale zycie,oprocz jednej rzeczy ale o tym się nie papla

Gram w gry komputerowe, oglądam sport, glownie pilka nozna i skoki narciarskie. Czytam książki, czasami piszę opowiadania.

Jan hobbystycznie uwodze kobiety

Podróżowanie, a z takich miejscowych ostatnio znowu wzięło mnie na polską piłkę nożną. Nie tylko gram ze znajomymi co jakiś czas, ale też bardzo dużo czytam na http://www.kibice.net/ i udzielam się na tamtejszym forum. Swoją drogą jeśli chodzi o Polską ligę znajdziecie tam wszystkie ważne informacje.

Żadnych.

Zbieram karty magnetyczne, które są kluczami do pokoi hotelowych.

Ja od 3 miesięcy uczęszczam na zajęcia gry na pianinie. Tak mnie to wciągnęło, że teraz zbieram pieniążki na swój instrument. Trochę mi to pewno zajmie, bo jeszcze się uczę i tylko dorabiam w weekendy, a rodzice mają sporo innych wydatków i raczej mi nie kupią, ale nie poddaję się. Mam już 900 zł uzbierane, a będę potrzebowała jeszcze z 600-700, by kupić pianino cyfrowe. W sklepi już oglądałam, bardzo fajny model Casio cdp-130.