prosze o pomoc samotna matka

Prosze o pomoc. Sytuacja wygląda tak że chłopak nie pracuje. Ja pracuje i powiedziałam mu że ma zabrać dziecko do siebie na jakiś czas żebym odpoczeła a on zabrał dziecko, zabrał jego rzeczy i mieszkają u jego matki gdzie dzidziuś jest zameldowany. Dziecko ma 8 miesięcy...wróciłam z pracy a dziecka nie ma i facet pisze mi że do rozstrzygnięcia sądu dziecko bd z nim mieszkać. Ale to tylko małe niemowle..potrzebuje matki..co mam zrobić? Czy mam jakieś szanse uzyskać pełne prawa do dziecka? Jak odzyskać dziecko z jego domu?

Wezwij policję muszą ci dziecko oddać .

Taki fakt zgłasza się na policję! Najlepiej nagrywać zgłoszenie gdy masz podejrzenie stronniczości. Każdego można nagrywać bez jego wiedzy gdy podejrzewamy że może być wykroczenie lub przestępstwo, lecz nie wolno publikować. Można tylko udostępnić polcji, prokuratorowi ,w sadzie czy adwokatowi bo te osoby obowiązuje tajemnica gdyż są stronami w sprawie.

Cos tu nie gra w tej historii. Kazalas mu wziac dziecko na jakis czas, by odpoczac, a teraz sie dziwisz, ze dziecka nie ma? To iile Cie nie bylo, bylas w pracy pare dni?

Ale czemu ona ma mieć większe prawa do dziecka niż ojciec? Sama mu powiedziała "sory, jestem zmęczona, weź go na jakiś czas". Ja rozumiem, ze matka może być zmęczona, ale to się ustala dni opieki a nie "weź go".

Na co policję? To ojciec dziecka.

Po pierwsze Policja tu nic nie da bo macie pełne prawa oboje po 2 dziecko jest zameldowane u niego więc według prawa jest wszystko legalnie.Jedyne co teraz możesz zrobić to zadzwonić i nagrać to oczywiście że chcesz widzieć się z dzieckiem bo na dzień dzisiejszy macie takie same prawa.Teraz będzie zaangażowany OPS będzie sprawdzał warunki Twoje i ojca dziecka plus jest tego że Ty pracujesz a on nie.Szczerze to na rozrabialas na maxa bo teraz będzie bardzo długa walka by odzyskać dziecko znam już takie przypadki beda Was sprawdzać wszędzie gdzie się tylko da.Zycze powodzenia i siłę do Walki by odzyskać dziecko.

Policja nic tu nie wskóra, ponieważ ojciec ma takie same prawa do dziecka jak ty. Niestety czeka cię walka w sądzie. Powodzenia.

Ma takie same prawa jak ty, dodatkowo jest zsmeldowany u ojca... Nic Ci policja nie pomoże jak długo ojciec nie utrudnia ci kontaktu z dzieckiem, a nic o tym nie piszesz. A nie ma szans na odebranie mu praw rodzicielskich jeżeli nie ma ku temu solidnych podstaw. Bo to ze ojciec wziął dziecko do siebie i przejął nad nim opiekę to żaden argument.

Zaplac mu co miesiac 300 zl alimwntow i niech sie meczy! A ty znajdz porzadnego PRACUJACEGO faceta i nastepne dzieci rob w porzadnej rodzinie.