Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy mam szanse??pomocy

Polecane posty

Gość gość

witam potrzebuje porady.Po slubie jestesmy z zona prawie 9 lat.2 lata chodzilismy ze soba czyli razem 11 lat.Ale z mojego powodu rozpadł sie nasz zwiazek.Nie bylem ok wobec zony ale nie bede sie rozpisywal..Mamy syna 7 letniego.Sytuacja wyglada tak ze 2 tyg temu sie rozstalisny.Żona mowi ze stracilem jej zaufanie..Nie potrafi na dzien dzisiejszy mi znowu zaufac tak mi powiedziala..nie wie co czas przyniesie.Miala sie wyprowadzic do swojej matki..dodam ze z matka sie nie odzywala kilka lat.Jej matka zafisiowala i nas wyrzucila z poł rocznym dzieciatkiem nie zwarzajac na to czy bedziemy mieli gdzies sie zatrzymac.Ale teraz gada z matka Zona.Żona zadala mi pytanie dziwne dla mnie troche.Nagle sie zapytala czy byl bym w stanie zamieszkac z nia i jej matka.powiedziala zebym nie bral tego pytania do siebie ze tylko tak zapytala..Kilka dni przed rozstaniem mowila ze mnie kocha sex tez byl jak nigdy a tu nagle na 2 dzien mowi mi ze juz mnie nie kocha.czy mam szanse u niej.czy ja odzyskam.prosze o wasze zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj żonę o to, moim zdaniem ona rzeczywiście coś do ciebie czuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo chce o tym rozmawiac tylko rozmawiamy o dziecku.A kilka dni temu powiedziala do mnie ze czas wszystko pokaze ze zateskni ze nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walcz o nią jak ci na niej zależy macie wspólne dziecko to łączy obydwie strony, zawsze zwyciężają tylko wytrwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze chce walczyc.ale ona niby mowi ze juz jest za pozno.ale moin zdaniem nie jest na nic za pozno.chociaz naszych wspolnych zdjec slubnych nie wyrzucila.pozwala mi dac buziaka w polik i przytulic.ale ona nic pozatym nie robi.kawe zrobi tak tylko pogadamy i na tym koniec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×