czy wstydzilybyscie sie córki która zaszla w ciąże bez slubu?

Pytam bo w maju okazalo sie ,że jestem w ciązy i w pazdzierniku musialam szybko brac ślub. Jestem z rodziny katolickiej i niestety musialam sie spieszyc z tym slubem zeby brzucha nie bylo widac.. Najgorsze,że mama wstydzila sie przyznac przed ludzmi do tego ze biore slub itd...miala do mnie pretensje ,że rozgadalam to koleżankom w pracy i ,że one to rozniosa wszystko i ludzie beda plotkowac.Zakazala mi mowic o ciązy bo niby wstyd ,że nieslubna ciąza itd.. Dzis jestem juz meżatką i sprawa niby sie rozwiazala ale niebawem rodze i teraz rodzina wstydzi sie powiedziec ludziom o tym ,że urodze bo mowią ze ludzie sobie przeliczą kiedy byl slub a kiedy urodzilam... Czy wg was przesadzam ,że czuje zal do matki ,że tak ukrywala mój slub i ciąze....?

Nie, pod warunkiem że ciąża byłaby zasługą jej chłopaka z którym zamierza być, a nie przypadkowego osobnika :P

Dlaczego nie byłaś na skrobance:O?

musze sprostowac ,że ciaza byla bardzo chciana i cieszylam sie ze wpadłam bo akurat ta ciaza to bylo marzenie moje i mojego faceta. mamy po 28 lat i bardzo sie kochamy.uprzedzam wasze pytania o faceta.jest to milosc mego zycia i nie jest przypadkowym facetem:)

moja matka się wstydzila jak siostra wpadła, wrecz obrazila sie na nia, byla z chlopakiem 4 lata (wpadla podczas studiow)

Chciana wpadka? Masz schizofremie ? Jest albo wpadka albo planowana ciaza.

Nie wstydzilabym się. Teraz wiele młodych ludzi żyje bez ślubu i maja dzieci. Nie interesuje mnie co ludzie powiedzą

twoja mama to jakis beret katolicki.sama mam corke 24 letnia i nigdy bym sie tego nie wstydzila.to dzisiaj normalne i na dziennym porzadku.sama bylam w ciazy jako panna i tez moja mama mnie sie nie wstydzila.przymknij oko na mame ,wazne ze jestes szczesliwa.

Autorko tylko pamietaj o tym,ze jak za 15 lat w roku 2031 zostaniesz babcia to nie wstydz sie wlasnych dzieci!!!

Nie. Sama urodziłam bez ślubu. Dziecko było planowane, długo się o nie staraliśmy. Wiedzieli o tym rodzice moi i mojego faceta. Nie przeszkadzało im to. Ślub (cywilny) wzięliśmy gdy syn miał 4 lata.

Nigdy nie wstydzę się własnych córek i nie wstydziłabym się ciąży w żadnym razie. Może jeszcze nastolatka w ciąży to powód do dyskomfortu, ale też nie wstydu, ale dorosła kobieta, wręcz powiem "stara baba"? nie rozumiem. Z kolei nie rozumiem też tego, że jako katoliczka z religijnej rodziny marzyłaś o ciąży bez ślubu. Przez to rozkręciłaś niejako na własne życzenie całą tą sytuację.

Ze tez bierzecie sluby cywilne. Ja jestem za slubami koscielnymi bez cywilnego. Tzn.wg. panstwa jest sie wolnym a wg.kosciola jest sie w malzenstwie.