Chyba sie zakochalam w zonatym facecie.

Witam od ponad roku zaczęłam pracę w firmie gdzie pracuje dwóch zonatych mezszczyzn. Od prawie ośmiu miesięcy coś między mną a jednym z nich zaczęło się dziadz. Powiem tak chwilowe zauroczenie,noi stało się wylądowaliśmy w łóżku. Mowilam mu ze nie powinnismy bo ma żonę i dzieci Ale wmawia mi do dziś ze on nas dwie kocha. Wiem jestem idiotka ze sypiam z zonatym kolesiem, ale próbowałam to skaczyc ale to nie jest łatwe. Zarówno z mojej strony jak i jego. Możecie nazywać mnie jak chcecie ale to niczego nie zmieni. Ja sie chyba w nim zakochalam ale Wiem że on nie zostawi dla mnie rodziny. Co mam robić?

zostaw go w spokoju bo jak nie to po smierci pojdziesz do piekla

Pouczyć się ortografiiiiiii!

To nic nie szkodzi że jest żonaty. Przyjemność taka sama z żonatym czy nie.

Oczekuję konkretnych odpowiedzi.

on zdechnie za karę...

Wspolczuje Ci... Sama teraz to przezywam... Tzn... Ja sie zakochalam a on nie wie o tym pewnie. Ale moje zaadngazowanie jest tak silne ze bez niego usycham:(

Dziewczyny dlaczego wy jesteście takie głupie?

bodajby zdechli..

dziś kobiety maja inna psychike niz faceci..my szuklamy milosci oni dupe do bzykniecia i wszystko umieja oddzielac. dlaczego głupie? zapytaj Boga, skoro ma to ponad 99% kobiet to tak zostałysmy stworzone ;) dlaczego wy sie slinicie na fajne cycyki i dupe? no kazda rozumie, ze taka wasza bilogia i zostaliscie tak stworzeni, wiec po jakiego chooja pytasz?

"Dziewczyny dlaczego wy jesteście takie głupie? " raczej mezowie, którzy kochaja rodzine i na pewno mysla o rodzinie posuwaja inna kobite, Oni tak wyrazaja swoja milsoc do zony, rozumiem. A co dziewczyna ma do stracenia> widocznie jej czegos brakuje i godzi sie na takie ryzyko nikomu nie przysiegała przed Bogiem

Kobiet sie chyba nigdy nie naucza...myslicie, ze raz czy dwa pojdziecie z kims do lozka I bedziecie trzynac emocje na wodzy? Traktowac ho tylko w kategorii kochanka? A slyszalyscie kiedys o oksytocynie ktora wydziela sie u kobiet podczas seksu I przez nia przywiazujecie sie do partnera lozkowego? Kobiety przed to czesto zakoc***a sie w swoich kochankach, faceci natomiast potrafia czesto odzielac seks Od uczuc. Zanim wejdziecie w niezobowiazujaca relacje warto poczytac w necie jak to sie konczy...przewaznie rozczarowaniem wielu kobiet bo te sie zakochaly a mial byc tylko seks... Jak nie chcecie cierpiec radze myslec, zanim wskoczycie komus do lozka (szczegolnie zajetemu facetowi, ktory tylko szuka wrazen na boku a przychodzi co do czego to I tak nie porzuci swojej dziewczyny), zamiast kierowac sie tylko pozadaniem.

Niestety uczcia przychodza czesto nieproszone i niespodziewanie. Ja sama kiedys potepialam sytuacje emocjonalnych trojkatow, dopoki mnie samej sie nie przytrafilo...

Kobiety powinny wiedziec ze właśnie znacznie częściej to kobiety się zakochują w swoich parterach lozkowych niż faceci... Więcej myśleć, zamiast kierować się tylko pożądaniem.

dziś i co z tego..wazne ze wiekszosc ma swoja godnosc i nie bedzie zebrac o nic

Coz......tez uwazam,ze romans z zonatym to samo zlo dla wszystkich. Koszty takich romansow sa tak dalekosiezne, nie SA warte zadnych chwilowych uniesien Nie oceniam Cie autorko,jedynie odradzam dalsze brniecie w to. Po takim zwiazku wyladujesz poraniona,zraniona,emocjonaly wrak.O jego zonie,rodzinie szkoda nawet mowic,bo zaplaca ogromne koszty .O dobrze funkcjonujacej rodzinie moga zapomniec. On to dla mnie pusta dynia z kapusta kiszona zamiast mozgu. I szkoda klawiatury dla niego.Oszust wiklajacy wiele osob dla swego dobra i wygody. Absolutnie zakoncz dziewczyno ten Romans ,przede wszystkim dla swojego dobra. Pozdrawiam Elena

Naja swoja godność? Masa kobiet opisująca tu swoje sytuacje z facetami pokazuje ze nie wie co to godność, honor... Zebraja o uczucie, często tez udawane przez faceta uczucie, ktory ma kobiete w d...e tak na prawde, a jedynym argumentem jest ,,ale ja go kocham". Niektórzy nie potrafią się pogodzić z tym, a raczej dostrzec tego, ze to miłość jednostronna...

Szczerze ja domyslalam się kilka krotnoe ze z tego nic nie będzie. Tylko to nie jest łatwe żeby to wszystko skaczyc od Tak go pracujemy codziennie w pracy. Wszystko wraca. Było już kilka sytuacji po których chciałam to wszystko skaczyc ale on nie chce.

To jest chora sytuacja no jak się spotykamy wspólnie z jego rodzina to zachowuje się jagby się nic nie stało.

Ale muszę coś z tym ztobic

Autorko, Masz to na co się zgadzasz. Na siłę cię do łóżka nie wziął. Rób co chcesz. Twoje życie i wybory. Na razie wygląda to tak,że skoro w tym jesteś to taka rola życia ci odpowiada.

Dla mnie nie jest źle tylko nie chce za jakiś czas usłyszeć "część." Bo nie o to mi chodzi, chccialam kilkakrotnie mu to powiedzieć ale zawsze zmieniał temat, niechcial o tym gadać. Powtarzał ze zawsze będzie tak jak jest w tej chwili.