mam niezręczną wpadkę

Stoję na promocji w markecie i chyba jakoś zahaczyłam bo poleciało mi wielkie oczko w rajstopach i bardzo to widać bo mam spódniczkę. Faceci podśmiewają się i robią zdjęcia z ukrycia. Wykorzystałam już ostatnią przerwę i nie mogę już schodzić do końca. Co robić? Pomóżcie, dziewczyny co w tej sytuacji?

samobój jak nic

przecież nie podarłam specjalnie tylko pisze, że jakoś zahaczyć musiałam

Jak masz ze soba jakies pieniadze to popros o wyjatkowa przerwe i kup rajstopy,

nie mam pieniędzy, bo całą torebkę zostawiłam w szafce, an ie mogę zejść, bo nie dostanę już żadnej przerwy bo byłam od rana już na 4 i koordynator już pojechał.

zdjęłybyście na moim miejscu te rajstopy za standem i były dalej z gołymi nogami, czy mam dalej tak być i udawać że nic nie wiem?

Ja bym stala w tych rajstopach, dla mnie to ci kolesie co rzekomo ci zdjecia,robili sa,zenujacy, a nie to, ze masz oczko. Przestan o tym myslec chociaz ma chwile, a poza tym ile tammjeszcze bedziesz? Do 21? To jeszcze godzinamtylko

do 21.30. Myślę, że oni robili zdjęcia bo po raz jestem krótko ubrana, a teraz rzadko tak dziewczyny chodzą bo zimno, a po dwa to mam b. widoczne to oczko w rajtach i może ich to kręci. Boję się że tam może być tajemniczy klient który potem te zdjęcia przekaże i mi mniej zapłacą, albo że firma nieprofesjonalna czy coś

schowaj się za standem i zdejmij je,po co masz sie stresować

Zdejmij rajstopy całkiem i po problemie :D też parę razy miałam podobna sytuacje nawet ostatnio i jak byłam bez to nikt uwagi nie zwracał nawet : )

no ale jak? przecież nie mam tu nawet przymierzalni

zdejmij rajstopy i będzie po problemie

musiałabym rozpiąć i podnieść w górę sukienkę, bo ona jest bardzo obcisła i inaczej nie zdejmę. CIagle jest sporo ludzi i nie będę świeciła majtkami i wystawiała tyłka. Już będę tak do końca.