Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czemu życie jest tak bardzo niesprawiedliwe?

Polecane posty

Gość gość

Całe życie mam pod górkę, o wszystko co dla innych było oczywistością ja musiałam walczyć. Teraz los mi kopa z którego nie moge się podnieść. Dwa tyg temu urodziłam synka w 26tc, niestety zmarł . Synek planowany, dlugo wyczekiwany, ciąża przebiegala wzorowo, czulam sie super, synek był zdrowy. Dbalam o siebie, nie dzwigalam, Niestety zaden lekarz nie wykryl skracajacej szyjki. Mam 3 kolezanki ,które sa w ciąży mniej wiecej na tym etapie co ja, dwie z nich w ciazach z wpadki. Beczaly jak sie dowiedziały o ciąży, pracują fizycznie po kilkanascie godzin, nie dbaja o siebie. Znajac życie one urodza te dzieci a ja bede swojego wyczekiwanego aniołka odwiedzać na cmentarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz o tym że praca fizyczna jest "zdrowa"dla organizmu.Znam taką kobietę co urodziła 4 zdrowych dzieci i pracowała do końca zawodowo (nie w biurze),wszyscy się dziwili że tak może.Ainna wychuchana i wypieszczona dzidzia cały czas na L4 i urodziła cherlaka co cały czas choruje i nie wiadoma co z tego wyrośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko bardzo Ci współczuję. Zycie jest niesprawiedliwe i nic nie poradzimy. Ja stracilam rodzicow jako dziecko, potem rodzine zastepcza, potem jedyna siostre, na koniec o mały włos a stracilabym dziecko -jest wczesniakiem. Teraz nie wiem czy nie chorym. Aż się boję myśleć co jeszcze może mnie spotkać. Mimo wszystko trzeba brnąć do przodu i przyjmować te ciosy bo takie jest życie. A to ze ktoś ma lepiej nijak nie wpłynie na to jak będzie u nas więc nie zazdrość bo to złe uczucie. Po coś cierpimy. Pewnie dowiemy się po śmierci. Albo nie. Ale to już nie będzie miało znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, az mi sie lza zakrecila jak czytalam Twoj wpis. Nie wiem czemu zycie jest tak niesprawiedliwe, bardzo Ci wspolczuje i mam nadzieje ze i Ciebie wkoncu spotka cos dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka- nie ,nie zazdroszczę innym ani też nie życzę nikomu źle. To że ja nie bede miec tego dziecka nie znaczy ze one nie powinny. Chodzilo mi o to ,ze czemu ten co bardzo by chciał nie ma a ktoś inny komu nie zależy ma. Mam 2letniego synka i on trzyma mnie przy życiu. Ostatnie dwa lata były najpiękniejsze w moim życiu, wszystko układało sie super. Może poprostu było za dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×