Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

odchudzam się ktos jeszcze

Polecane posty

Gość gość

dzis mój szósty dzien,trzymam sie ale pokus ze hej.ktos tu tez jest w trakcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja juz schudlam ile chcialam. trzymam kciuki , do sylwestra jeszcze ze 2-3 kg Ci sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki:)a zdradzisz ile schudłas i co robiłas by schudnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z 66 do 56. w ok 4 m-ce wiec tak na spokojnie ;) zmniejszylam czestotliwosc wizyt w mc donaldzie, jezdzilam latem na rolkach i rowerze. takze wlasciwie chudłam w przyjemny sposob. jedyny minus to wzrost wydatków bo wszystkie spodnie do wymiany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O,super wynik gratuluje:)Ja mam że tak powiem nóż na gardle,pierwsza impreza gdzie pokaze sie oficjalnie z chłopakiem,a przez ostatni rok spasłam się i poszerzyły mi sie strasznie biodra:(Chcę wyglądać ładnie bo wiem że wszyscy będą na mnie patrzeć i mnie oceniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki :) tez sie spaslam przez te cholerne fast foody. i przez wieczorne piwkowanie, słodyczy nie wspomne... mam 164 cm wzrostu wiec przy 66 kg wygladalam jak serdel. a Ty ile wazysz/mierzysz? ta oficjalna impreza to sylwester czy wczesniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 tyg po sylwestrze,ale do tego czasu to ja musze miec juz kupioną kiecke,wiec planuje 2 max 3 tyg ostrej diety potem trzymanie wagi bo nie moge zostawic kupienia sukienki na ostatnia chwile zeby nie zostac na lodzie...Mam 170 cm,ważyłam 68 jak zaczęłam,teraz mysle ze cos spadło,tez zgubiło mnie piwo,do tego ukochane pieczywko,sery i tony słodyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to trzymam kciuki :) na szczescie u Ciebie tez nie ma jakiejs tragedii z wagą, pare kg i bedzie bosko. oby tylko przetrwac jakos te cholerne święta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie...dzieki i pozdrawiam równiez:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo chcieć to móc
Ja sobie postanowiłam po dniu kobiet, że schudnę jak mnie chłopak zostawił;( ćwiczyłam i jadłam warzywa i nic, ale w końcu znalazłam dobra stronkę z dietami http://www.diety.exhl.pl/l/5/dieta1 i z 68 zeszłam na 60 w pół roku i mogę znowu chodzić w sukience ze studniówki- nie sądziłam, że to taka frajda;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×