Czy zachowałam się jak dzikuska? Szczerze

Byłam dziś ze współlokatorką i naszą wspólną (bardziej jej) koleżanką. Gwoli wyjaśnienia - ja jestem raczej introwertyczką a mojej współlokatorki wszędzie pełno, byle impreza i alko:) Ta nasza wspólna koleżanka K. pracuje w areszcie śledczym. Zadzwonili do niej koledzy z pracy, żeby wpadała na wódkę bo skończyli pracę. Powiedziała, że pogada z nami i oddzwoni. Wyjaśniła nam, że tam będzie raczej chamstwo bo oni nie przebierają w słowach i wszyscy są żonaci. Ja powiedziałam, że pasuję i wracam do domu bo jutro zresztą mam do pracy, zresztą ja nie lubię takich spontanów. Moja współlokatorka pojechała z nią i na odchodne rzuciła mi, że jestem dzika i nie wychodzę do ludzi. Już taka jestem... Raczej jestem poważna i już szukam stabilizacji, jej tylko imprezy w głowie. Według was jestem dzika? Jeśli to istotne dla sprawy, ona ma 28 lat, ja 29, obie jesteśmy singielkami, razem wynajmujemy mieszkanie.

potem jeszcze wypominały mi , że nie chce uczestniczyć w bunga-bunga z tymi z więzienia. ale chyba jednak dobrze bo w naszym pokoju tylko ja mogę usiąść .....one wyją z bólu siadając...

bardzo śmieszne podszywaczu:)

up

Dobrze zrobilas, tez nie lubie pijaków i prostakow

jesteś drętwa:O

niech będzie, jestem drętwa trudno

oni akurat gdy miały przyjść moje koleżanki i ew. ja to mieli nie pić. by mogli....ale ja nie lubie tych ich analnych igraszek. dlatego jestem drętwa?w więzieniu króluje analny seks

jeszcze żeby który z nich zechciał się ze mną ożenić.. ale oni już żonaci są

Nie oglądaj się na innych. Nie warto. Wg mnie nie - nie jesteś dzikuska, choć nie wiem, czemu akurat moja opinia mogłaby być dla Ciebie ważna (pojechałam jak Kłapouchy).

Ważna jest z tego wzgędu, że zastanawiam się czy ja czasem dziwna nie jestem, że mimo młodego wieku nie lubię imprezować:)

ale jak znajdę odpowiedniego faceta, z autkiem za min 100 tyś , wysokiego, przystojnego na stanowisku i z willą i mieszkaniem w centrum to czuję , że będę demonem seksu nie bede sie rozmieniac na igraszki z leszczami

jestes pewnie typowym no lajfem

podszyw diała widzę

bądź sobą jeżeli lubisz takie towarzystwo i zabawy - warto iść, jeżeli cię to nie bawi - nie ma sensu, proste

co jest zabawnego w chlaniu wódy z prostakami,żonatymi zresztą z jakimiś pannicami,rozrywka dla kretynów czyli 80 % spoleczenstwa