Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do osób ktore brały ślub kościelny.

Polecane posty

Gość gość

Czy ksiądz pyta się młodej pary o ich rodziców? Czy się znają, czy będą proszeni na ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problemów żadnych nie będziesz miała. A czemu rodzica nie chcesz prosić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cały dzień będziesz te idiotyczne tematy zakładała? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ojciec nie interesuje się mną od lat, nie dzwoni, a jak przyjade do domu rodzinnego to udaje ze wszystko jest ok. Poza tym miałyśmy z siostrami ciężkie dzieciństwo z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawdę nikogo nie interesuje kogo na swój śmieszny ślubik zaprosisz :o z punktu widzenia klechy nie musi tam być nikogo oprócz ciebie, twojego jelenia i świadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ojciec nie interesuje się mną od lat, nie dzwoni, a jak przyjade do domu rodzinnego to udaje ze wszystko jest ok. Poza tym miałyśmy z siostrami ciężkie dzieciństwo z nim. xxxxx Ja też mam ciężkiego ojca i ciężkie dzieciństwo miałem, ale zapraszam obydwoje. Może jednak przemyślisz to jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.59 Zalozylam 2 tematy bo w pierwszy wp******il mi sie jakis drbil od dziewictwa. I to nie jest idiotyczny temat, nikomu nie zycze tego co przezywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec nawet przez kilka lat raz nie powiedział ze chciałby poznac mijego chlopaka a teraz juz narzeczonego. Oni się nie znają. Nie widzę tego zapraszania, jak to mialoby wygladac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden666
Mój ojciec też się tym nie interesuje, ale przyzwyczaiłem się i nawet już nie chce żeby się interesował. Niektórzy tacy są, zaproś go. potem będziesz już miała swoje życie. Spowiedź przedślubna te sprawy, nie można się wkur...ć na rodzinę. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie debil tylko pokazuje że kobieta która potrafi zachować cnotę do ślubu szanuje się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jesteś dziewicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie w******m, on jest mi obojętny. Będzie przed rodzina udawał dobrego tate a nie jest nim. Natzeczony go nie zna, mamy na slubie usniechac sie i udawać ze wszystko jest ok? Mamy go usadzic na honorowym miejsvu tak jak rodzicow narzeczonego? Na rowni z nimi? Oni nam pomagaja w przygotowaniach. On nawet nie zapytal czy czegos nie potrzebujemy. Mysle ze spowiednik zrozumie sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jeszcze wulgarna i chce brać ślub kościelny masakra z tymi kobietami tylko się puszczają i nie trzymając cnoty dla męża prawiczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden666
Mysle ze spowiednik zrozumie sytuacje. xxxxx Zrozumie i każe przebaczyć ojcu. Ślub to udawanie, też będziesz udawała najwyżej że im dziękujecie. Wiele młodych par na weselach udaje że się kocha. Ślub, wesele to tylko gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takijeden666 Ja mu juz przebaczylam dawno, a czy zaprosze go czy nie to mie jest kwestia przebaczenia, bo jak nie zaprosze to znaczy ze nie przebaczylam? Dla mnie ślub to nie gra ani udawanie. Na prawde kocham i naprawde chce wziasc slub przrd Bogiem bo w niego wierze, zaskakujaca jest ta twoja opinia na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden666
Nie przebaczyłaś jednak chyba skoro się na niego gniewasz i nie chcesz go widzieć w najważniejszy dla ciebie dzień. Wiesz ślub bez rodzica to trochę nie tak. Po drugie nie napisałem o was że nie nie kochacie bo tego nie wiem tylko że zdarzają się takie pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden666
Ja jestem z dziewczyną 2,5 roku, mój ojciec też z nią jeszcze nie gadał ani nie widział jej rodziców, nie interesuje się, ale mi to nawet pasuje, Nie chcę się żeby się interesował. To nie powód żeby się tak obrażać. Tyle mogę tylko napisać bo dokladnie sytuacji nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy bedzie na tym slubie czy nie, nie zmieni to faktu co zrobil w swoim zyciu i co robi. Autorka nie moze czuć sie winna temu ze go nie zaprosi. Moze to będzie dla niego jakas kara zeby zmienil swoje życie. No chyba ze się nie przejmie ale to tylko o nim bedzie swiadczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice nie maja nic do gadania. Moga wogole nie byc na slubie. To jest wasz sakrament. Maz -zona. Jezeli ktorys z rodzicow jest przeciwny malzenstwo ktore zawiera jego dzieckp to ksiadz sam wyprosi rodzicow z kosciola podczas slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden666
Autorka zrobi co będzie chciała. Pzdr. Ale chętnie poznałbym ją ze swoim starym, może okazałoby się że jej ojciec nie jest taki zły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćesmeralda
Ja radze nie zapraszac na swoj slub osob,ktore sa wrogie wobec was,oraz osob,co do ktorych macie jakiekolwiek watpliwosci,lepiej wziac swiadkow i tylko ich zaprosic,my zaprosilismy rodzine,zrobili nam taki cyrk,ze do konca zycia nie zapomnimy tego,gdybysmy zrobili jak mowilam,bylby spokoj,a gowniarzami nie jestesmy okolo40,bylismy szesc lat ze soba,wiec slub koscielny to dobry krok w naszym zyciu,ale pewnie wiecie jak zawistni sa inni,radze po przyjacielsku,jesli macie jakiekolwiek obiekcje,obawy,nie psujcie sobie tego cudownego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćesmeralda
Ksiadz tez tsk uwazal jak ja,nie wodzic lepiej na pokuszenie podlych ludzi,a nasi rodzice nie zyja,moja mama jest prawie niewidoma,ona jedna potrafila sie zachowac no i swiadkowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden666
gośćesmeralda teść się opił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×