Czy warto kupować ubrania ciążowe?

To ty tylko w dwóch parach spodni w ciąży chodziłaś?

Sa różne spodnie. Sa długie, krótkie. Uważam, ze kazda kobieta powinna miec chociaż 2 pary spodni ciążowych lub kilka sukienek kiedy w ciazy jest latem.No jak dla mnie leginsy sa moze dobre do uprawiania sportu ale ogólnie ohyda. Wszytsko się w nich odcina. Widac celulit u tych mam w ciąży i nie wygląda to smacznie. Zreszta kiedy ma sie starsze dziecko i trzeba je zaprowadzić do przedszkola to nie za bardzo w leginsach albo kiedy jedzie sie na święta do rodziny, do lekarza czy na wywiadówkę do przedszkola do dziecka. No ja nie zamierzam wyglądać w ciąży jak pokraka w za malych ciuchach czy leginsach w których jest zimno i wyglądają strasznie. Bluzek typowo ciążowych mam ze 4 ale w kilka bluzek mieszcze sie z przed ciąży. Jednak w ych ubraniach chodzi się kilka miesięcy. Wiele razy zdarzyło mi się kupic cos głupiego co zalozylam raz a te ubrania chociaż sie przydadzą na okres ciąży.

Na codzień kupuję regularnie, w ciąży robiłam tak samo. Pracowałam do końca 37tc więc musiałam wyglądać. Miałam kilka ciążowych par spodni (2 eleganckie, jeansy, cienkie na lato, dresowe), bluzek ciążowych miałam mało, wolałam kupować normalne, w swoim rozmiarze, tylko szeroki krój - niektóre noszę teraz mając niedowagę i będąc chuda jak deska ﷼

Ja jak byłam w ciąży to kupowałam ubrania ciążowe w second hand-ie. W ciąży chodziłam w zimie i trzeba było pod spodnie założyć rajstopy. Kupiłam fajne rajstopy kilka par w sklepie www.ortezka.pl.

Cześć Kobitki! Pewnie niejedna z Was ma szafę pełną świetnych ale niepotrzebnych ubrań, którymi nie ma czasu się zająć. Więc co powiecie na szybkie rozwiązanie problemu? Otóż wyobraźcie sobie firmę, która sprzeda Wasze ubrania całkowicie za Was? Razem z moim przyjacielem pracujemy nad takim projektem i jestem ciekawa czy byłybyście tym zainteresowane? Jedyne co musicie zrobić to wypełnić krótki formularz - jakiego typu i ile ubrań chcecie sprzedać, wybieracie dogodny termin odbioru ich przez kuriera i voila, problem z głowy! Napiszcie do nas na casualpolska@gmail.com Potrzebujemy Waszej pomocy!

http://allegro.pl/czarna-sukienka-asos-ciazowa-i-nie-tylko-szyfon-i7073646204.html

Witam warto tylko w atrakcyjnych cenach. Ile będziemy je nosić krótko. Polecam sklep http://newyorkstyle.pl/ maja nowe kolekcje i dość tanio

Nie opłaca się. Moja ciąża przypadła na zimę, na szczęście płaszcz miał luźny krój, chodź w 42tc ciężko się już zapinał. Kupowałam do tego sukienki. Latem i jesienią lżejsze, na zimę cieplejsze. Wystarczyło wybierać luźne kroje w swoim rozmiarze lub rozmiar większe w ciaśniejszym kroju. Teraz po ciąży są jak znalazł. Kupiłam do tego kilka par legginsów ciążowych, bo jednak chociaż nadal dobre to zwykłe leginsy i rajstopy były nieco niewygodne na brzuchu. Kupiłam 1 parę spodni na "wszelki wypadek". Generalnie rzeczy ciążowe są albo bardzo drogie i ładne, albo drogie i paskudne, albo po prostu paskudne. Nigdy inaczej. H&M ma fajne rzeczy, ale drogie. Nie opłacają się zupełnie.

Jestem w trakcie 29 tygodnia ciąży. Dotychczas kupiłam jedynie dwie pary spo, w których chodzę na zmianę i jedna bluzke, taka wyjsciowa bo mi się podobala. A tak to chodze w ubraniach sprzed ciazy. W kurtke też się spokojnie mieszcze

aha, kupiłam jeszcze legginsy po domu

Ja nie kupiłam. Ciąża w okresie zimowym więc obszerne swetry się dobrze sprawdziły w roli ubrań ciążowych. Jedynie mam dwie pary rajstop ciążowych które noszę pod legginsami żeby zakryć cały brzuch.

Miałam kilka par spodni, z czego jedne wspaniałe, biurowe "w kancik", bardzo miękkie i wygodne. To były moje ulubione spodnie w ciąży. Do tego jedne jeansy "z golfem" i takie cienkie płócienne. Rodziłam w lipcu, więc nie potrzebowałam żadnych specjalnych kurtek, bo zimę i wiosnę przechodziłam jeszcze w swoich normalnych. Na ciepłą pogodę miałam jeszcze przed ciążą do pracy sporo luźnych, płóciennych koszul, więc mieściłam się w nie i z brzuszkiem. Najważniejsze jest coś wygodnego "na dół".

Nie kupilam ani jednego ciazowego ubrania. A przytylam sporo. Spodnie kupowalam w tally weijl takie na gumce.

Warto. Są wygodniejsze. Kupowałam w H&M i do dziś chodzę w bluzkach po domu.

Warto, ale tylko pewne ubrania np. kurtkę typu oversize z suwakami z boku, które w razie potrzeby mogą jeszcze powiększyć kurtkę o parę rozmiarów z materiału softshell - chroni przed wiatrem, jest fajna i na jesień i na wiosnę i na lekką zimę też. Ja taką kupiłam i jestem mega zadowolona - po ciąży też jej będę używać. Poza tym przydały mi się dwie pary legginsów ciążowych ocieplanych, dwie tuniki, dwie koszule za pupę i duży sweter. I to wszystko. zawsze mogłam wybrać z tego coś w czym mogłam iść śmiało do ludzi :). Nigdy nie kupiłabym ogrodniczek ciążowych czy spodni z gumką bo to po prostu nie mój styl - źle bym się w tym czuła. Ja lubię wygodę i zwiewność. Lubię się dobrze czuć w ubraniach i być ubrana adekwatnie do pogody.

Kupowałam i obu ciałach. Nie wyobrażam sobie chodzić jak dziad. Sorry za takie okreslenie, ale tak właśnie wyglądają babki w ciąży w ciuchach oversize, za dużych kartkach, wiecznie w leginsach i hmmm tych rozpiętych spodniach, w worowatych ubraniach. Nie, dziękuję. Wolałam wydać te parę groszy i wyglądać jak kobieta w ciąży. Moja sąsiadka tak się szczycila ze nie kupowała ubrań ciążowych i jakoś wyglądała. No właśnie jakoś.

Ja podczas ciąży odnalazłam swój styl dzięki 9fashion. Mają tam mega kobiece i modne ubrania.

Ja starałam się kupować jak najmniej typowo ciążowych ubrań. I chyba mi się udało, bo łącznie kupiłam tylko jedne jeansy (w h&m) i dwie sukienki (na 9fashion). A i to potem oddawałm siostrze więc się nie zmarnowało :)

Te które tak krzyczą o legginsach według mnie maja tak beznadziejna figurę ze wyglądają koszmarnie w nich. Ja sie dusiłam w spodniach i to szerokich w pasie przed ciąża a co dopiero teraz.

Kupiłam jedna pare dzinsow ciazowych jak zaczęło cisnąć, drugą dostalam od kolezanki. Mam ze dwie sukienki typowo ciążowe, też prezenty. Poza tym kupiłam kilka dłuższych tiszertowych bluzek. Większość ubrań nadal pasuje (35 tydzień, na plus 12 kg) bo mam nieduży brzuszek, który już przed ciążą nie był z tych płaskich więc większość ciuchów i tak miałam luźniejszych w talii.

Ja jedyne co kupiłam to duży plaszcz. Na zimę bo rodziłam w styczniu. Nic nie kupowałam . Do 9 miesiąca nosiłam swoje ciuchy tykko te większe. I same legginsy. I nie mówię że nie miałam brzucha bo miałam spory .

Ja starałam się kupować jak najmniej typowo ciążowych ubrań. I chyba mi się udało, bo łącznie kupiłam tylko jedne jeansy (w h&m) i dwie sukienki (na 9fashion). A i to potem oddawałm siostrze więc się nie zmarnowało :)

Ja starałam się kupować jak najmniej typowo ciążowych ubrań. I chyba mi się udało, bo łącznie kupiłam tylko jedne jeansy (w h&m) i dwie sukienki (na 9fashion). A i to potem oddawałm siostrze więc się nie zmarnowało :)

Ja akurat jestem wysoka wiec udalo mi sie bez zadnej ciazowej garderoby. Jedyne co to dostalam po rodzinie jedne spodnie i skoro byly to nosilam. Dopiero w 5-tym miesiacu nie moglam sie dopiac w pasie, a ze bylo to na poczatku lata to po prostu nosilam sukienki, niektore luzne, a niektore dopasowane. Rodzilam na jesieni wiec w tych spodniach troche pochodzilam i w legginsach, ale nadal glownie w sukienkach. Wydaje mi sie, ze dla osob wysokich mozna sie obejsc z minimalnymi wydatkami, ale niestety nizsze osoby to zupelnie inne bajka i komfort w ciazy kiedy cialo nasze jest takie obce jest bardzo wazny (slyszalam, ze za to nizsze osoby maja latwiejsze porody takze moze to karma hihi). Tak czy inaczej warto jest kupic przynajmniej jedna lub dwie pary spodni poniewaz chodzenia w legginsach przez kilka miesiecy nie wyobrazam sobie. Moim zdaniem wygoda w ciazy jest wazna, nie tylko fizyczna, ale i psychiczna. Jezeli piekne ciazowe ubrania sprawia, ze bedziesz sie lepiej czula to czemu nie.

Co do kurtki to sa teraz rozne alternatywy. Najrozniejsze poncho i luzne dlugie swetry. Takie cieple poncho zalozone na sweter powinno wystarczyc. Na rozne swetry mozna zalozyc kurtki i zostawic je rozpiete, jest taka moda. Mozna nawet zalozyc dwie kurtki i zostawic rozpiete, widzialam cos takiego w modzie rowniez. Takze sa opcje.

Ja kupowałam ubrania w tym spodnie przez różne strony internetowe, ale najbardziej sprawdziły mie się z 9fashion

Również mam spodnie z 9fashion i jestem z nich bardzo zadowolona

Też mam spodnie tej marki ale dostałam je od przyjaciółki i chodze w nich drugą ciąże, czyli przechodziły łączne prawie 3 ciąże i nic się z nimi nie stało :)

A jakie spodnie z tej stronki polecacie?

Ja uwielniam NAKI pewnie ze względu na kolor. Mam również LUPE i są tak samo wygodne