Gdy chłopak mówi, że bardzo lubi...

Gdy chłopak mówi swoim kolegom, że bardzo mnie lubi tzn., że bardzo lubi jako koleżankę czy coś więcej?

Gdyby było coś więcej, nie zwierzałby się kolegom. W środowisku męskim sprawy intymne (w tym uczucie do kobiety) są zwykle tematem tabu

A mi się wydaje, że dojrzały emocjonalnie chłopak nie będzie się wstydził swoich uczuć, nie jest tak? To jego bardzo dobry kolega był i powiedział to przy mnie.. nie wiem czy to coś zmienia.. Czytałam, że jak dziewczyna mówi chłopakowi, że lubi to znaczy, że to znaczy więcej niż że lubi.. A jak jest z facetami? Bo jedni mówią, że facet to co mówi to myśli, inni że nie ma co słuchać słów, bo liczą się tylko gesty...

Nie liczą się żadne gesty tylko kobieca intuicja. Jeżeli jej w sobie nie rozwinęłaś to masz duży problem. Wykiwa cię każdy nieszczery chłopak. Stosunki on-ona to nie matematyka i żaden wzór nie podoła

Intuicja intuicją... intuicja mi podpowiada, że mu na mnie zależy i że coś do mnie czuje, ale intuicja to nie są niepodważalne fakty. Wydaje mi się, że coś do mnie czuje i jednocześnie, że z jakiegoś nieznanego mi powodu nie chce się ze mną wiązać. Mówi mi często komplementy dotyczące charakteru, typu, że mnie lubi, że jestem fajna, że zawsze może na mnie liczyć.. czy to coś znaczy?