Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co umieją wasze 2,5 latki?

Polecane posty

Gość gość

Witam. Co umieją wasze 2,5 letnie maluchy? Moja córka w tym miesiącu konczy 2,5 roku. Nadal nie mówi tzn pojedyncze słowa które i tak przekręca. Ma napady złości czasem, nie lubi gdy ktos przychodzi do domu: krzyczy wtedy i nie jest zadowolona (rodziców wita z radością) czasem pozostała rodzinę tez tak wita a czasem wrzeszczy . Nie umiem nauczyć jej na nocnik, idzie i robi w pieluchę. Nie ubierze nic sama, czasem uda się jej cos rozebrać. Nie koloruje ładnie tylko tak bazgrze ale potrafi narysowac koło, dorysowac kreski (nogi, ręce) i kropki (oczy) i mowi ze to np mama. Zna kilka kolorów, kształty, wszystkie zwierzątka, uwielbia gdy czytam jej książeczki. Z plasteliny nie lepi tylko ją tak rozlepia na kartce. Jestesmy w trakcie diagnozy, sami nie wiemy co nam powiedzą. Czy moje dziecko bardzo odbiega od przeciętnych 2,5 latków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej szwagierki córka też nosi jeszcze pampki , mówi niewiele , co do ubierania to nie mam pojęcia zauważyłam tylko że je sama a rzeczy typu puzzle czy kolorowanie to jej nie interesują za bardzo , ciastoliny chyba jeszcze nawet nie ma, dziecko ma 2 lata i 7 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 2 i 6 miesiecy Siku i kupe robi na nocnik od 4 miesiecy układa puzzle 24 kawałki bez problemu. Od dawna mówi zdaniami(od 6 miesiecy) śpiewa piosenki z bajek, sama je łyżeczką i widelcem. jeżdzi na hulajnodze-rowerek biegowy jej nie podszedł. Zna kolory (z 7), recytuje mi fragmenty książeczek, próbuje wymawiać r. Liczy do 13. Zna z 5 literek z alfabetu z wyglądu. Możecie sie smiać ale umie pływać:P chodzimy na basen. Za to do tej pory ma smoczek do spania i nie chce mi sie jej zabierać. Zęby prościutkie zdrowe nie sepleni wiec nie widze problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka nie nosi pampersow od kiedy skończyła rok i dziesięć miesięcy. Mówi pełnymi zdaniami od dawna. Rysuje po swojemu, ale koło potrafi narysować. Założy majtki, spodnie i czapkę. Je sama, ale tylko jak wie, że jej nie pomogę. Liczy do 10. Jest bystra, np. usłyszy jakiś tekst w bajce i świetnie (z sensem) potrafi wykorzystac go w zwykłej rozmowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Dziękuję za odpowiedzi. Macie zdolne dzieci :) mi ciężko ocenić możliwości intelektualne córki bo nie mówi. Ostatnio próbowała kilka razy ubrac skarpetki i nie umiała. Puzzle układa ale z kilku elementów ale nie z 24- tu musze jej pomóc. Wszystkie umiejętności typu papa usiagala o czasie. Latwo jej nauczyć jesli chce współpracować ale od kilku dobrych miesięcy jest regres z mową i dochodzą dziwne zachowania ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idzcie do poradni zdrowia psychicznego dla dzieci do psychologa-psychoterapeuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie zachowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja wszystko powtarza i wszystko mowi,jest pogodnym dzieckiem,nasladuje doroslych,chetnie bawi sie we wszystko co jej pokaze,jest odwazna mimo ze jeszcze "robi" w pampersy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a z jakiego powodu diagnoza? Bo z tego co piszesz to jest raczej przeciętne dziecko, sama znałam takie które do trzeciego roku mówiły raptem parę słów, ważne że dziecko w ogóle się komunikuje i przede wszystkim- rozumie. Z samodzielnością i umiejętnościami bywa bardzo róznie, owszem, wyjątkowo zdarzają się dzieci które w tym wieku starannie kolorują albo potrafią poskładać puzzle z 20 elementów, ale nie widziałam jeszcze takiego które by błyszczało dosłownie we wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja Cora ma 2l7m i umie : układać puzle z 15,24i z moją pomocą 36elem, lubi ukladac różnego typu drewniane układanki, ma ciastolina i się nią bawi,,zna większość zwierząt, parę liter, kształty też prawie wszystkie, liczy do 10, mówi zdania 5-6wyrazowe, dużo pojedynczych słów gada , powtarza to co słyszy, rozumie co do niej mowie choć czasami mam wrażenie że gadam jak do ściany.W wykonuje polecenia typu przynieś jakaś zabawke ,zgaś światło ,wyrzuć papierek do śmieci, Sika na nocnik od dwóch miesięcy, z kupa jest problem bo.jakos nie może się przełamać. Lubi inne dzieci. Ma napady złości i rzuca wtefy przedmiotami krzyczy i proboje postawić na swoim choć w sumie udało mi się tego wyzbyć i coraz lepiej panuje nad gniewem. Dużo bym tu wymieniała , niewiem czy się rozwija dobrze czy jak wydaje mi się że przeciętność z niej ale i tak ja kocham :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha mówi jak ma na imię tzn skrót swojego imienia wie ile ma lat i pokazuje na paluszkach, części ciała też zna wszystkie, ogólnie lubi skakać tańczyć biegać i być w ciągłym ruchu, lubi autka,klocki i rysuje po swojemu, kolorów zna tez kilka, lalek nie lubi narazie. Lubi sluchac piosenek itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Faktycznie moja nie odbiega od dzieci w tym wieku, poza tym ze nie mówi. Jest to pocieszające. Neurologopedzi ją chwalą ale oni tez rzadko widzą zdrowych dzieci:) corka ma poza tym zaburzenia SI, napady gniewu i agresji, wydaje dziwne dźwięki, dziwnie sie czasem zachowuje, biega wokół czegoś, bije się po głowie. Może to chwilowe, taki bunt. Ja najbardziej boje się upośledzenia umysłowego, ale skoro umie tyle co większość dzieci w jej wieku to może nie to. Do neurologa się nie kwalifikuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże,i po co jakieś diagnozy??? To jest NORMALNE dziecko! Jaki regres w mowie? Moja córka raptem kilka słów na krzyż mówiła w tym wieku, kolorowanie ani puzzle jej nie interesowały,też jeszcze nosiła pieluchy i ubrać też się nie do końca umiała. Gdzie ty widzisz problem? Bo ktoś napisał,że jego 2,5 latek występuje w teatrze i zna całego Pana Tadeusza na pamięć? Dziel przez dwa wszystko,co usłyszysz i przeczytasz. Najczęściej to koloryzowanie. Nie przeczę,że są dzieci w tym wieku rozwinięte lepiej i szybciej,ale to żadna norma! Koniecznie szukasz jakiegoś autyzmu,co? Żeby było się tylko do czego przyczepić...masakra z wami,kobiety. :( Już nie mówię o tych,które wręcz na siłę próbują nauczyć dziecko rzeczy,których wcale w danym wieku umieć nie musi. Później płacz,bo dziecko wiecznie zestresowane... Znam jedną taką,która wręcz zmuszała córkę do nauki mówienia,a jak ta mówiła po swojemu,to matka zaczynała się drzeć; potem tłumaczyła,że ona nie ma cierpliwości i że widocznie dziecko to debil,skoro nie potrafi powtórzyć jakiegoś zdania. :( Dziewczynka ma obecnie 4 lata,mówi dobrze,bawi się z rówieśnikami,jest zwyczajnym dzieckiem,pogodnym,ale tej kretynce ciągle źle i wiecznie porównuje z innymi dziećmi,jak nawiedzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka ma 2lata i 4miesiące.Też nie mówi za dużo:Mama,tata,daj,pić,mniam,upa(kupa) ,misiu,zaba,kot -"ot",tam,jest,"oda"-woda,chlap(kąpiel),moje,prose,tak,nie,swoje imię,ciocia,dziewczyna,dzidzia,chce-nie chce,to,trzy,siedem,osiem,resztę coś tam po swojemu.. Załatwia się od tego lata na wc i nocnik(nauka trwała konsekwentne ok.3tyg bez pieluchy.) Ubiera spodnie,czapkę,buty. Sama je,pije z kubeczka-butelki z wodą mineralną. Bawi się lego duplo,ogląda książeczki,wygłupia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się. Mój syn ma aktualnie prawie 4 lata i nadal śpi w pampersie. Będąc w wieku twojej córki znał wszystkie litery pisane i drukowane, przeliczał do 25, znał wszystkie kolory i kształty po polsku i po angielsku, czego nauczył się z bajek i piosenek, świetnie mówił zdaniami, układał puzzle do 25 elementów. Za to jadł samodzielnie tragicznie, w dzień nie miał Pampersa i non stop się przesikiwał, bo nie miał czasu iść do WC lub po nocnik, zupełnie nic nie potrafił na siebie założyć, kredkami można go było wystraszyć i traktował to jako karę. A do sikania to najchętniej chciał żeby trzymać mu siusiaka. I tak jest do dziś, rozwój intelektualny doskonały, samoobsługa i grafomotoryka masakra, a temperament i charakter taki, że niczego nie wymusisz i do niczego nie przekonasz. Masz normalne, słabo mówiące dziecko, ale nawet nie wyobrażasz sobie, jak mówią niektóre prawie czterolatki w grupie mojego syna. Ostatnio zrozumiałam dziewczynki, która mówiła mi, że ma na imię Maja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ma 2,5roku i umie wszystko to co opisalas. Siku i kupa na kibelek z nakladka po siku sam sie podciera. W nocy tez bez pieluchy. Rozmawia pieknie rozbudowanymi zdaniami potrafi uzywac uslyszanych slow. Zna kolory wszystkie zwierzeta. Zna killa cyferek Myje zeby rece sam nie wiem co jeszczr napisac ale oholnie jest bystry i samodzielny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie to ma w ogóle znaczenie co umie 2,5 letnie dziecko? Ważne co będzie umiało mając 25 lat! Moje 2,5 letnie jawiło się jako geniusz-nie wstydziło się ludzi. Potrafiło podejść do lady kupić coś a nawet powybrzydzać i jeszcze zażądać reszty ;) Potrafiła się dzielić-kochała towarzystwo innych dzieci i w ogóle ludzi. Liczyła do stu i cechowała się świetną pamięcią. Była nieświadoma jak każde 2,5letnie dziecko a przy tym urocza i zabawna. Teraz jest duża i jest wstydliwa , przewrażliwiona, egoistyczna, itd. przeciwieństwo siebie z pierwszych lat życia. Nie ma sensu przejmować się tym co potrafi 2,5 latek gdyż on i tak wkrótce już tego nie będzie pamiętał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka ma 2 lata i 5 miesiecy , liczy do pięciu, zna parę literek, lubi kolorować, układąc puzzle i wypełniać książeczki z naklejkami. Mówi prostymi zdaniami typu ,, misiu panda ****ambusa'' albo ,, tato idź do pracy''. umie rozebrać rajstopki, kurtkę, sweterek ( jeśli jest rozpinany na guziki ) i spodenki, ubrać umie czapkę. Córka nie cierpi czytania książek. NIE CIERPI. chętnie bawi się w duplo, ciastolina,piankoliną i piaskiem kinetycznym, uwielbia tez bawic sie w sklep ( ma kasę i ja niej obsługuje klientów, czyli mnie ;) ) lubi opiekować się lalkami, zmienia im pampersy, usypia itp. O nocniku nie ma mowy :/ córka konsekwentnie sika w pampersy, poczekam do kolejnej wiosny jak będzie miała 3 lata. sama je widelcem choć wolno i raczej woli jAK to ja ją karmię. Myślę, że z twoim dzieckiem jest wszystko ok. Najważniejsze jest, żeby dobrze odnajdowalo się wśród innych dzieci i umiało bawić ,,na niby'' czyli np w sklep. jeśli tak jest to autyzm jest praktycznie wykluczony, bo autystyczne dziecko nie lubi przebywac z innymi dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Dziękuję za odp. :) nie podejrzewamy autyzmu, bo pięknie potrafi się bawić i na niby i jest kontaktowa. Pytam o umiejętności bo boje się upośledzenia. Ale chyba faktycznie przesadzam. Ona tez jest bardzo odwazna, każdy jest zaskoczony jak bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×