Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy miec żonatego kochanka to tak jak mieć sponsora?

Przez Gość gość, w Po 30-tce (Życie dojrzałe)

Polecane posty

Gość gość   

Gość gość
Napisano

W sytuacji gdy jest on dużo starszy i nie liczy się na rozwód, bo po co mi stary pryk?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Wez ....stary pryk ci po nic chyba ze lubisz obwisłe

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość lekcja chciwości   

Gość lekcja chciwości
Napisano
bo twoja motywacja jest czysto materialna, tu twoje nieszczęście

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Twoja doopa i logo to obchodzi?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Te co się ciagaja z zonatym to takie co na związek z singlem liczyć nie mogą bo ich żaden nie chce albo tylko typ menela to bierze taka co się trafi zazwyczaj żonaty pociupciac chce a potem do żony jechac.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
ale jaka to przyjemnosc jestes lepsza od jakiejs zony

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Mój najlepszy seks w życiu był z dużo starszym, żonatym mężczyzną. Nigdy mnie nie sponsorował, mam własne pieniądze i nie od tego jest kochanek (przynajmniej dla mnie).

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Po 30-tce (Życie dojrzałe)
×