Jestem 35 letnim mężczyzną i trzy dni temu uprawiałem sex z 17 nastolatką

Oto moje spostrzeżenia 1) Była bardzo aktywna często przejawiała inicjatywę co mnie zaskoczyło 2) Była bardzo inteligentna i dojrzała jak na swój wiek bardzo dobrze się nią rozmawiało. 3) Po wszystkim chciała się przytulać starsze partnerki tak nie miały. Reasumując było bosko, to bardzo miłe czuć się atrakcyjny dla tak młodej dziewczyny i potrafić ja podniecić a także zaspokoić. Poza tym nie ma nic piękniejszego niż nagie ciało jędrnej nastolatki.

0/10

rozmawiałeś z nią podczas seksu Roberto?

oj fantasto, fantasto jesteś coraz bardziej żenujący "managerze" szlabanu od siedmiu boleści :o

gość dziś Oczywiście rozmawiałem przed i po chciałem zwrócić na to uwagę bo jej elokwencja i wiedza mnie zaskoczyły, jest bardzo inteligentna jak na swój wiek.

Ja też miałem przygodę z 21 latka, tylko że mimo wszystko jestem o 5 lat starszy ale to juz jakby nie moje pokolenie. Spostrzeżenia? 1) wbrew opiniom całego kafe nie była jak kłoda, sama zainicjowała pieszczenie mnie oralnie 2) chociaż nie było bardzo delikatnie to jednak ewidentnie odpowiadał Jej styl taki...ksiezniczkowy (mowa o komunikacji). Mówiłem Jej jaka jest śliczna, jakie ma piękne duże piersi, nazwałem "Aniołkiem", mówiłem że uwielbiam się Nią tak opiekować 3) wiadomo, piękne młode ciało, jędrne i pięknie pachnące 4) bez akcji w stylu "dobra, to spadaj", po wszystkim obejrzeliśmy film, zartowalismy i poszliśmy spać A może trafiłem faktycznie na Anioła..

Bo młoda dziewczyna wbrew obiegowym opiniom bardziej rozumie mężczyznę, nie ma roszczeniowej postawy jak te po trzydziestce.

I nie jest zgorzkniala życiem (dojrzała kobieta która uprawia seks z kimś innym niż mężem jest prawdopodobnie po jakich ciężkich przejściach)

Oj Roberto Roberto, szkoda żeś ty nie jesteś zbyt inteligentny.

Ale on ma rację, co prawda takie dziewczyny nie wiedzą czego chcą ( w związku) i patrzą głównie na wygląd ale jednak są dużo lepsze niż się je przestawia

Zgadzam się w wami chłopaki ja mam 33 lata i często marze o takiej młodej dziewczynie.

Tylko jej nie zepsuj, nie zlam serca.

ja mam prawie 34 i też bym chciał taka młodą 19-21 lat, sa piękne

Widziałem ostatnio taką czarnowlosa, 165 cm na oko , czerwona pomadka na ustach, taka "puca" na buzi tzn takie fajne policzki, duże piersi i jednocześnie nie gruba i jakieś air maxy na nogach, ubrana jak taka gimbusiara ale ja takie bardzo lubię. Super

jak cie wykorzystała?

Nie wykorzystała, chociaż zaproponowałem spotkanie ale nie żeby Ją przeleciec tylko się umówić. No cóż...

19-20 ? takie to wyrachowane wiedzmy, jak mlode to 10-15

Strasznie śmieszne...mówimy o normalnych dojrzałych fizycznie dziewczynach

jestem wlasnie w podobnej sytuacji tylko tak jakby z drugiej strony. to ja jestem ta mlodsza dziewczyna i poznalam faceta starszego 20 lat. zastanawia mnie co taki mezczyzna widzi w tego typu relacji, co moze mu zaoferowac dziewczyna i czy mozliwe jest zeby bral to wszystko na powaznie ? wypowiedzcie sie panowie.

boli mnie to , że faceci 30+ skreślają kobiety 30+ bo nie to ciało i po przejściach , tylko problem jest w tym że my kobiety nie mamy na to wpływu , i nie da się czasu zatrzymać w miejscu.

Widzi Twoje ciało, Twoja młodość i radość, Twoja fascynację dorosłościa faceta. Widzi ze robisz rzeczy szalone albo nie ukierunkowane na jakieś "dorosłe" życie, że "chwytasz dzień". Ale nie mam na myśli bycia puszczalska, jeśli taka jesteś i on to zauważy to to wykorzysta perfidnie.

21:10 za to mlodziki slinia się na widok zadbanych i chętnych 30+

Każda 40 latka była kiedyś 20 latka, więc o co pretensje

17-stka aktywna w łóżku? hahahah! po tym najbardziej widać "prowo" :D akurat młódki to tylko nogi rozkładają i czekają w łóżku na księcia z bajki

a wyobrazacie sobie normalny zwiazek z duzo mlodsza kobieta ?

nie nie wyobrażam sobie .

Ja tak ale sam mam "tylko" 27 więc 19 latka jeszcze byłaby ok. Myślę że większość kobiet mówiących o mlodkach jak kłody drewna zna to z autopsji

A ja sobie wyobrażam zresztą umówiłem się na piątek z nią.

Wczoraj spędziłem z nią bardzo miło wieczór, kiedy widzę jej ciało mam łzy w oczach.

ja mając 38 lat miałem 21 latkę, spostrzeżenia całkiem podobne, krótko mówiąc warto, ale na koniec dodam, że to ona zerwała, czego potem żałowała, a mógł się ten związek zakończyć małżeństwem...