Czy moge zrobic testy dna dziecku bez wiedzy jego rodzicow

Czy tylko rodzic moze wystapic z takim badaniem

A kim jestes dla tego dziecka ? W jakim celu chcesz zrobić tę badania ?

Jestem ciocia Wiem ze to dziecko a juz teraz 2 nie sa mojego brata ale moj brat to frajer ( ale kocham go bo to brat i dobry ugodowy oracowity spokojny facet)

Możesz zrobić ale nie bedą miały wartości prawnej... tz dla sądu nie bedą sie liczyć.

Odczep się od nich. Skoro mu odpowiada to po co się wtracasz. Nie ten co splodzil tylko ten co wychowuje jest ojcem.

Ale moze brat by oczy otworzyl , o to mi glownie chodzi

Ale skoro te dzieci kocha to nic ci do tego.

Mam jeszcze 2 braci i kazdy z nas widzi ze to malzenstwo to porazka a dzieci nie jego (nawet to tego chlopa co sie z nim bratowa prowadza sa podobne) Z dwojka bratowych jestesmy jak siostry jako rodzina zwyczajnie sie wkurzamy !

I co z tego ze kocha , byl bardzo powaznie chory jako mlody chlopak a teraz twierdzi ze to wlasnie ten cud o ktorym nabaknal lekarz kiedys tam jak wyszedl z choroby , i tak ten cud juz drugi raz sie powtorzyl , ma dwa cudu nie podobne ani do siebie ani do jego zony ani do dziadkow

Temat zakoncze juz wiem ze moge zrobic testy a od nich bym sie odczepila gdyby jego zona go kochala i chciala miec dzieci ale to sucz jakich malo i brat by dawno juz psychicznie nie wytrzymal i ja zostawil ale on z nia jest dla dzieci - hahaha dla nieswoich dzieci Ona z nim zerwala a pozniej jakos w podskokach do niego wrocila i bach juz dziecko bylo :( a pozniej znowu wpadka z kafarem ze swojej wiochy i oj coz za cud kolejne malenstwo

Ja prdle , odezwaly sie gwiazdy co maja dzieci nie ze swoimi mezami :o i krzycza , zostaw ich! Buahahahahaha

zrób, masz rację, i jeżeli nie jego dzieci to uświadom go i niech w********i tą sukę razem z jej dziećmi

A nie szkoda Ci tych dzieci?? Przecież to głównie im świat się zawali....

a wuj z dziećmi jak mają matkę szmatę, to matki problem że zgotowała taki los swoim dzieciom.

Tu autorka , widze ze znowu sa do mnie pytania wiec odpowiem - nie nie szkoda , niech je wychowuje ten co zrobil i ten do ktorego sa tak podobne oraz ich matka szmata jedna i piszetak dlatego ze uwierzcie mi ta dziewczyna stosuje wobec brata przemoc psychiczna iekonomiczna Po drugie nie szkoda mi bo to male dzieci 3 i 1

Jezeli troszczysz sieo brata to porozmawiaj z nim o tym, powiedz ze jest mozliwoscsprawdzenia ojcostwa i ze mozesz mu w tym pomoc ale na Boga nie rob tego sama! To juz jest wscibianie nosa w nieswoje sprawy. Jezeli brat nie chce wiedziec to jest jego wybor, jego zycie.jak ja bym sie dowiedziala ze moja siostra cos takiego robi po cichu to bym sie juz do niej chyba nie odezwala. Uwazaj bo stracisz brata. Ps.cos czuje ze sama nie masz rodziny skoro tak bardzo chcesz "ratowac" brata i sie nim interesujesz zamiast zajac sie swoim zyciem

Mam nadzieję, że brat nie jest głupi i kopnie w dupę...ciebie autorko. Potępiam zdrady, okłamywanie w sprawie ojcostwa uważam za bardzo złe, ale ty jesteś najgorszym typem człowieka! Co się wtrącasz? Brat wie więcej niż ci się wydaje.

Wiele dzieci nie jest podobnych do rodziców i to nie znaczy że to nie jego dzieci. Jezeli znęcała by sie nad nim psychiczne to by ja zostawił. Moze jest im po prostu dobrze a Ty nie umiesz się z tym pogodzić. Różne rzeczy sie zdarzają. Podobno miałam nie mieć dzieci nigdy i co teraz jestem w drugiej ciąży.

Można - są testy komercyjne ze śliny - wystarczy włożyć dziecku usta patyczek - to bez wiedzy rodziców się da, ale taki test oprócz Twojego własnego przekonania nic nie znaczy, bo żeby mieć wartość dowodu te testy muszą być przeprowadzane w odpowiednich warunkach, przy świadkach itp. Skoro ty i tak znasz prawdę, to testów nie potrzebujesz. Sąd ich nie uzna. Brat - jeśli nie chce przyjąć do wiadomości Twojej tezy (może wie i akceptuje) to i tak nie uwierzy komercyjnym testom. Biologiczny ojciec - jeśli mu sytuacja odpowiada też tymi testami się nie przejmie. Po co więc to robisz?

a mi się wydaje ze brat nie jest taki glupi i wie ze to nie jego dzieci. o ile tak jest.

Autorko przecież mogło być tak że twój brat robił badania wyszło że jest niepłodny i pozwolił żonie przespać się z innym facetem po to żeby mieli dzieci ,tak też mogło być. Jeżeli zrobisz testy i wyjdzie że to nie są jego dzieci ,wtedy brat może wystąpić do sądu,sąd wyda nakaz zrobienia badań DNA i wtedy rozwód :)

Jezu przeciez można mieć dziecko i można wsiąść spermę z banku spermy. Mi wydaje się, że dzieci sa pewnie jego. Bratu i jego żonie pewnie super się układa i świetnie sie z nią dogaduje lepiej niż z Toba i reszta Twojej rodziny, brat pewnie jest wpatrzony w żonę i bardzo ja kocha i bardzo jej pomaga i na tym pewnie to wykorzystywanie polega. Takie tematy sa z zazdrości. Moja mama miała koleżankę która zaszła w ciążę w wieku 40 lat, teściowa od razu afera że to nie jego dziecko bo ma włosy czarne a nie rude jak tatuś. Oczywiście tatuś uwierzył i robił afery. Ona sie wyprowadziła, sama testy zrobila i rzuciła mu nimi w twarz. I co? Teraz sa razem ale przez rok albo i więcej staral się o żonę, przyjezdzal do dziecka. Starał się odbudować relacje z żoną a od matki i swojej rodziny miał się odciąć taki dostal warunek i to zrobil. Współczuję tej kobiecie co przez niego przeżyła.

Mogła od razu zrobić testy na ojcostwo ,to musiała się wyprowadzić od niego?Chore.

No mieli prawo podejrzewać skoro ojciec rudy a dziecko ma czarne włosy ,prawda? ja i mąż mamy czarne włosy a nasi synowie bliźniaki są blondynami i w rodzinie też zaczynają się domysły typu" Nie mogę uwierzyć że wy oboje czarni a dzieci blondyni ,jak to ?"najdziwniejsze jest to że ja i mąż mamy niebieskie oczy a synowie mają obwódki niebieskie a w środku zielone z piwnymi plamkami.

siostra mojego ojca (ciocia) tez mąciła w jego mnalzenstwie, uwazam ze jestes suczą autorko, bezwzgledna sucza

Można - są testy komercyjne ze śliny - wystarczy włożyć dziecku usta patyczek - to bez wiedzy rodziców się da, xxx No a jak bez wiedzy rodziców pobrać ich DNA? Autorka musiałaby pobrać próbkę jeszcze co najmniej od brata :)

Mamy znajoma testy zrobiła od razu ale na nie sie czeka i wyprowadziła sie tez od razu bo miała dość teściowej która rządzi jej mężem a z niej robi nie wiadomo kogo i miała dość męża 40- latka który woli mamusie od zony. A podejrzewać nie mieli co bo ta kobieta ma czarne włosy i jej córka po niej je odziedziczyła ale dla teściowej dziecko powinno byc podobne do jej synka. I dorze, ze tak zrobila bo jej mąż zrozumiał, ze jego matka i jego rodzina to intryganci. Jezeli mój mąż by podejrzewal mnie o cos takiego zrobiła bym testy ale raczej nie ufala bym mu wcale.

gość dziś No mieli prawo podejrzewać skoro ojciec rudy a dziecko ma czarne włosy ,prawda? ja i mąż mamy czarne włosy a nasi synowie bliźniaki są blondynami i w rodzinie też zaczynają się domysły typu" Nie mogę uwierzyć że wy oboje czarni a dzieci blondyni ,jak to ?"najdziwniejsze jest to że ja i mąż mamy niebieskie oczy a synowie mają obwódki niebieskie a w środku zielone z piwnymi plamkami. xxx Akurat w waszym wypadku nie ma nic dziwnego. Pewnie gdzieś tam wśród przodków macie blondynów i po prostu jesteście nosicielami ukrytego genu blond, który u Was jest ukryty, bo czarny jest cechą dominującą, kamuflującą jego obecność. W przypadku natomiast czarnego dziecka po rudym ojcu to już z genetycznego punktu widzenia coś jest bardzo nie halo, ale tylko w wypadku, gdyby matka miała jasną czuprynę. Jeśli jednak matka jest brunetką, to dziecko dziedziczy włosy po niej. Mogłoby się też zdarzyć, że ciemnowłosa matka jest nosicielką rudego genu i w takim wypadku dziecko mogłoby być rude "po ojcu", a właściwie to po obojgu.

Moge byc sucza dla ciebie a ty nie znasz sytuacji . Moj brat np nie moze miec swojej kasy , dostepu do swojej kasy , laska daje mu 50 zl na miesiac , Rzucila w niego talerzem tak ze rozwalila mu lokiec bo sie zaslonil a to dlatego ze jak przyjechal z pracy latem wieczorem to nie chcial od razu jechac pomagac jej tatusiowi przybudowke budowac Zarzadala nowego samochodu a jak jej kupil to zamienila ten samochod z mamusia , dala matce nowy a wziela grata matki , jak wpada w furie to zabiera dzieci i jedzie do kolezanki jakiejs , ostatniomiesiac jej nie bylo, tylko jeden telefon od brata odebrala a on osiwial , pojechala bo wpadla w szal ze cukru zapomnial kupic , zostawila mu 20 zlotych tylko To jest normalne Ani ja ani pozostale bratowe tak sie nie zachowujemy chociaz wszystkie jestesmy niezalezne i mocno stoimy na nogach

Autorko mozesz tylko co dalej?