Gość Delaylah Napisano Grudzień 13, 2016 Witam, jestem byłą pracownica saloniku Tobacco Press. W saloniku zdarzały się kradzieże, potrącano mi drobne sumy, oskazano o kradzieże a potem obciążone pokaźną sumą za jeszcze jedno przewinienie. Nikt nie chce słuchać tłumaczeń ani o dowodach które miałam na swoją uczciwość i wiem, że jest to stała zagrywka tychże salonik ów. Do tego byłam obciążana brękami wynikającymi z kradzieży innych pracowników, po odejściu których nie była przeprowadzana inwentaryzacja. Czy jest tu ktoś kto ma podobne doświadczenia z ta wspaniała uczciwie działająca firma? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach