Facet nie szuka pracy

Mam pewien problem. Poznałam faceta, ma blisko 30 lat. Jednak do tej pory pracował tylko sezonowo. Z rozmów wynika, że w zimie nie będzie szukał pracy. Mieszka jeszcze z rodzicami. Jak sądzicie - jakoś mu sugerować, że to niepokojące czy nie powinnam się wtrącać, udzielać rad?

nie sugeruj. zostaw go. w wieku 30 lat powinien miec stala prace.

Ja bym się nie wtrącał ani z nim nie spotykał.

Daj sobie spokoj szczerze ci radze. Bylam z takim typem co byl na rencie i pracowal tylko okazyjnie na lipne umowy w firmie rodzinnej. Jak mu zus rente zabral i musial szukac pracy na etat to pol roku udawal, ze szuka. W koncu sama wzielam sprawe w swoje rece i mu prace znalazlam. Wytrzymal tam prawie 2 lata i znowu wybral wolne tzn powrot na rente. Len patentowany to byl i dzieki Bogu juz nie jestestmy razem. Unikaj takich leniwych maminsynkow bo bedziesz pracowac na dwa etaty plus trzeci w domu zeby rodzine utrzymac.

Własnie się tego obawiam, że jak przyjdzie wspólne życie, to nagle mi powie, że on nie będzie pracował kilka miesięcy, bo "wszystko ruszy na wiosnę"

Uciekaj dziewczyno szybko nim bedzie za pozno. Pewnie ma depresje zimowa i musi sobie misiu pospac dlugo a na wiosne to obudzi sie w nim tygrys? Nic z tego, uciekaj od lenia.

Wrócę do tematu, bo nie wiem jak się zachować. On ma niby dużo pozytywnych cech charakteru, ale nie potrafię w pełni mu zaufać. Nie wiem, jakie ma plany zawodowe, czy zamierza teraz szukać pracy. Może najlepiej go zmotywuję, jak powiem, że na razie nie będziemy się widywać, dopóki nie znajdzie jakiejkolwiek pracy?

p***y tylko o kasie. Niech sobie chłop robi jak chce a ty go lepiej zostaw.

Dziewczyno, zlituj sie. Mieszkanie z rodzicami w tym wieku? Mozna wybaczyc, sama znalam jednego faceta, mial lat 28, mieszkal z rodzicami, ale mial swietna prace i zapewne odkladal tym sposobem na wlasne M i nie widzial sensu wynajmu itp, skoro mieli jednorodzinny dom. Ale ten facet, ktorego opisujesz to p***a, on do niczego nie dazy, nawet nie chce mu sie miec pracy, zeby miec na wlasne potrzeby. Od takich jak najdalej. Wiesz co by bylo, gdybys zaszla w ciaze? Mialabys 2 dzieciaczkow, bo to jest typ, ktorego nic nie zmotywuje. Jak wygladaja wasze spotkania? Ty sponsorujesz, czy chodzicie godzinami po parku,bo jego nawet na herbate nie stac?

a co, nie podoba sie bo to kobiety chca byc sponsorowane?

i nie pisz tych durnych tematów. myślisz że jestem głupi i nie wiem że to ty? zawsze wiedziałem że masz coś z głową. napisałem ci przecież w innym tamacie który założyłaś że albo k***a się bierzesz sama za siebie ale daj mi k***a spokój do autorki - autor

gościu z 18.47 - do Ciebie to jakaś pomyłka z Twoją odp. - nie zakładałam tu żadnych innych tematów - autorka

Ja sobie radzę bardzo dobrze, chodzi mi o dalsze relacje z facetem, którego opisałam. Już pewne decyzje podjęłam, dziękuję za wypowiedzi, pozdrawiam

A jak ktoś ma 30 lat, wcześniej wiele lat pracował, ale chwilowo jest bezrobotny, bo w jego firmie była redukcja etatów, to również będziecie uważały, że taka osoba jest beznadziejna? Ciekawe, czy jak wam się kiedyś noga podwinie, to będziecie wobec siebie takie krytyczne....

Dziewczyno, to jakiś przymuł, co tu rozkminiać? facet do związku się nie nadaje, ty serio się ZASTANAWIASZ co będzie dalej? no geniusz normalnie... Motywować go chcesz? A PO CO tracić czas na motywowanie, skoro facet jest śmierdzącym leniem. Nie ma ofiar, są tylko ochotniczki. Niektóre baby są jednak głupie jak noga od stołu.

Gosc 23:14 powinie, a nie podwinie, a wracajac do tematu - facetowi nie powinela sie noga, tylko jest leniem, pracujacym(o ile w ogole) kilka miesiecy w roku w wieku 30lat. Z takim to sie nawet mieszkania nie da wynajac.