Czy mogę podjąć się pracy, wlasnie dowiedziałam się o ciąży...

Witam. Od nowego roku miałam podpisać umowę o pracę (na 3 mies, potem na 2 lata). Wczoraj dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Chciała bym iść do tej pracy (nie jest ciężka i za niezłe jak dla mnie pieniądze). Odrazu podkreślam, chce pracować a nie podpisać umowe i iść na l4. I teraz moje pytanie... Czy muszę przyznawać się odrazu do ciąży, czy jak przyniose takie zaświadczenie to pracodawca może mnie posądzić? Naprawdę nie chce uciekać na l4 tylko pracować (teraz bedzie dużo wydatków, wiadomo). Z drugiej strony wiem, jak życie wygląda i prace mam z głowy jak się przyznam. Co robić? Zrezygnować czy iść i przyznać się po np. Miesiącu. Boje się, że uznają mnie za oszustke, a też nie chce zostać z niczym (partner pracuje, ale bedzie nam bardzo ciężko tylko z jego wypłatą). Nie wiem co robić...

W najgorszym wypadku przysluguje Ci 1000 zl przez rok tzw. Kosinakowego. Ciaza jest zapewne bardzo wczesna, a juz polowa grudnia, wiec jesli nie masz obaw co do pracy, nie jest ciezka itp, radze Ci podpisac umowe i nic nie mowic, pracodawca i tak nie ma prawa pytac Cie o ciaze itp, a potem powiedziec, ze sie dowiedzialas - moglas nie wiedziec nawet kilkanascie tygodni.

Moja koleżanka miała podobny problem. Przyznała sie przed podpisaniem umowy, nie zaważyło to na decyzji pracodawcy, ale nie zawsze można na to liczyć. Moim zdaniem osoba powyżej dobrze ci radzi. Podpisać umowę, pracować i mieć nadzieje, ze wszystko się poukłada.

Praca jest siedząca, dodatkowo maksymalnie 7 godzin dziennie (w tym 30 min przerwy), więc wydaje mi się, że jak by wszystko było dobrze, to spokojnie dała bym sobie rade nawet z dużym brzuszkiem

Pisałam do Ciebie autorko rano, praca wydaje się być ok, więc podpisz umowę i potem za jakiś czas powiadom o ciąży i życzę zdrowia, pracuj do czasu aż będziesz się czula na siłach:)

Możesz się podjąć pracy, pracodawca nie ma prawa o to pytać, a ty nie masz obowiązku go o tym informować. Jeśli warunki pracy nie zagrażają ciąży, również po podpisaniu umowy nie musisz przynosić zaświadczenia o ciąży, to twoja decyzja. Skoro chcesz uczciwie pracować, to czemu masz tego nie robić?

Autorko w polce nie ma zadnego prawa zakazujacego zatrudniania sie i zadtrudniania ciezarnych. Jezeli masz zamaiar pracowac to zus w razie kontroli zatrudnienia moze cie pocalowac.

Gorzej jak się zaczniesz źle czuć. Ja cwaniakowałam do 7 tc, że ciąża to nie choroba, dam radę pracować i co to ja nie jestem. A potem z dnia na dzień pod koniec 7tc zaczęły się wymioty po kilka razy dziennie. Rzygałam nawet na widok okruszków chleba na podłodze. Ciągłe skoki ciśnienia, napady duszności i omdlenia. Kiedyś jechałam do pracy i musiałam na środku drogi się na awaryjnych zatrzymać, bo dosłownie "odpływałam". Poszłam na l4 na początku 9tc. Teraz jestem w 15tc i nadal miewam gorsze dni które nie pozwalają mi normalnie funkcjonować. Na zakupy też nie jeżdżę sama po tym jak zemdlałam w Tesco.

Hej! Absolutnie nie mów o ciąży pracodawcy bo moze sie rozmyslic. Ty musisz teraz przede wszystkim myslec o Waszej przyszlosci. Poinformwać mozesz dopiero po co najmiej 3 miesiacach gdy skonczy Ci sie okres probny i podpiszesz normalna umowe o prace (nie wczesniej bo moze Ci nie przedluzyc). Powodzenia

1:44 A czy nie jest tak, że umowę musiałby jej przedłużyć do rozwiązania? Kobiety w ciąży nie można chyba zwolnić z tego co wiem.

Dopiero po 3 miesiącu ciazy nie mogą jej zwolnic. Nic nie mów, podpisz umwe, nie mniej wyrzutów, całe życie płacisz krocie na ten zus, nawet 1% Ci z tego nie oddadzą. A dzieci ma prawo mieć każdy!

01:44 - umowę u tej Pani i tak pracodawca musi przedłużyć, bo kończąc okres próbny dziewczyna przekroczy już 12 tydzień ciąży.

Nieprawda! Dwa lata temu przepisy się zmieniły-kobietę nie można zwolnić odkąd ma potwierdzoną ciążę.Kiedyś było że od 3 miesiąca.Teraz nawet od 6 tygodnia,tylko musisz mieć zaśw.od lekarza.

"Ochrona przysługuje pracownicy przez cały okres ciąży. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy pracownica świadczy pracę na postawie umowy o pracę na okres próbny, nie przekraczający jednego miesiąca."