Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Irytuje mnie proste podejście ludzi względem biseksualności u kobiet

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego każdą kobietę, która całuje się po pijaku z koleżankami albo prześpi się z inną nazywają od razu biseksualną? Skąd mogą wiedzieć jakiej jest orientacji? Przecież to, że kobieta nawet pójdzie do łóżka z inną to nie znaczy zaraz, że jest bi. Może u facetów to jest prostsze, ale nie u kobiet - kobiety robią to z ciekawości, dla zabawy itd. Nie musi ich kręcić seks z drugą kobietą żeby miały na to ochotę. Ja mimo, że mam trochę eksperymentów z kobietami na koncie, nie czuję kompletnie popędu seksualnego do kobiet, tylko facet jest w stanie mnie podniecić, więc nie jestem bi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie. Całowałam się nie raz ze znajomymi, a nawet jakieś macanki były po alkoholu :P Może i jest to przyjemne, ale generalnie mnie to nie "jara".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAtanazy
mnie to nie przeszkadza ani w sumie ni ziębi ni parzy. uwielbiam jak jedną ładuję to druga jej liże o***t , czasem przez nieuwagę liżnie mi jąderka . mmmmmniammm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdziwa hetero brzydzi się babami i lizaniem ich ,proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Po owocach ich poznacie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja uwielbiam laski, podniecają mnie i fascynują choć sama jestem bardzo kobieca;) uwielbiam się z nimi całować, pieścić, mmm sama słodycz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli kobietę pociągają inne kobiety to jest bi albo homoseksualna. Jak można podniecić się kobietą i uwazac, że nie jest się przynajmniej bi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jeżeli kobietę pociągają inne kobiety to jest bi albo homoseksualna. Jak można podniecić się kobietą i uwazac, że nie jest się przynajmniej bi?" x przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem to co napisała autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka raczej nie chce się przyznać, że jakiś tam pociąg do kobiet ma. Wyobrażasz sobie faceta który z ciekawości robi loda koledze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś prawdziwa hetero brzydzi się babami i lizaniem ich ,proste" Nie ma czegoś takiego jak "prawdziwa" hetero. Pomiędzy obrzydzeniam, a podnieceniem są jeszcze odcienie neutralności. Ja jestem biromantyczna, acz heteroseksualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem tak, jakby mi kobieta po seksie wyskoczyła z tekstem, że jest heteroseksualna i w ogóle nie bi to chybabym ją śmiechem zabiła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś autorka raczej nie chce się przyznać, że jakiś tam pociąg do kobiet ma. Wyobrażasz sobie faceta który z ciekawości robi loda koledze?" A wyobrażasz sobie faceta, który całuje się z kolegą po pijaku? 90% kobiet całowało się z inną kobietą, a mimo to większość z nich jest hetero, i co? :) Jak już pisałam, wiele kobiet robi to z ciekawości lub dla zabawy. Faceci są bardziej prości pod tym kątem. Sama wiem lepiej co "mam". Właśnie po to założyłam ten temat, żeby wytknąć ograniczenie ludziom podobnie do ciebie myślących. Istnieje jeszcze coś takiego jak biromantyzm/homoromantyzm - tzn. gdy obcowanie fizyczne z tą samą płcią jest przyjemne, ale jednocześnie nie odczuwa się do tej osoby pożądania. Np. masaż też może być przyjemny, mimo braku odczuwania podniecenia do masażysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra, niech ci będzie, tylko pamiętaj uprzedzić potencjalna kochankę, że sypiasz z nią z ciekawości, ale nie jesteś biseksualna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jestes niepewna siebie debilka, dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi to się śmiać chce wtedy gdy czytam, że jakaś kobieta pisze, że jest biseksualna, a następnie stwierdza, że z żadną nie spała, bo jej do tego nie ciągnie albo gdy pisze, że np. brzydziłaby się jej wylizać itd. A nie raz czytam tego typu stwierdzenia. Wydaje mi się, że wiele kobiet, która nazywają się "bi" jest właśnie bardziej biromantycznych (czyli, że na zasadzie "jest miło i przyjemnie" lub robią to dlatego iż po prostu wiedzą, że podnieca to wielu facetów, ale to tyle) niż biseksualnych i naprawdę czujących pożądanie do drugiej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niekoniecznie. Nigdy nie spałam z kobietą (bo akurat tak wyszło, że w życiu miałam i mam jednego partnera i ma on penisa), ale nie jestem "biromantyczna" tylko po prostu biseksualna. Kobiety czasem mówią, że brzydziłyby się niektórych aktów seksualnych z facetem (np. seksu oralnego), a potem zmieniają zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Autorko jestes niepewna siebie debilka, dobranoc." A co? Mam kłamać, że czuję podniecenie skoro nie czuję? Nigdy mi się nie zrobiło "mokro' na myśl o żadnej kobiecie i na 99% nigdy nie zrobi, ale jednocześnie mogę przecież lubić kobiecy dotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam nie wiesz czego chcesz. Zamknij temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś fajny, zagraniczny artykuł czytałam właśnie o homoromantyźmie i pamiętam, że było tam napisane o tym, że takie osoby kontakt fizyczny z tą samą płcią odczuwają sensualnie/zmysłowo(?), nie seksualnie. Jeżeli jakiejś kobiecie uda się przemóc, to w dalszych ciągu niekoniecznie świadczyć musi przecież o tym, że ją to podnieca :D To jest pochopne upraszczanie. A wniosek o tym, że są bardziej biromantic niż bisexual wyciągam właśnie z tego co same piszą na różnych forach, ale nawet tu na kafe często zdarza mi się czytać, że kobieta hetero zgadza się "zabawić" z inną kobietą tylko dlatego, że jara to jej partnera. Albo np. że hetero dziewczyny całują się na imprezie po to, aby podjarać kolegów itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, czego sie dziwisz na angielskich stronach, forach juz od dawna funkcjonuja takie pojecia jak biromantyzm, aromantyzm itd. ludzie w polszy sa zacofani i ich nie znaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co jak co, ale też mi się wydaje, że część kobiet mianuje siebie "bi" tylko po to, aby podkręcić facetów i zapunktować sobie u nich, bo wiedzą, że ich to kręci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jakoś w to nie wierzę, jak ktoś mówi, że jest bi to nie kwestionuję tego co mówi - ta osoba wie lepiej co ją podnieca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz, że "ta osoba wie lepiej co ją podnieca" a jednak w tym temacie wątpisz w mój brak podniecenia? Cóż, mam przesłanki ku temu by to kwestionować. Jak tak czytam wypowiedzi kobiet to wydaje mi się, że nie rozumieją do końca pojęcia "biseksualności" i nie każda z nich biseksualność wiąże z popędem do kobiety. Ogólnie to pojęcie jest dziś nadużywane. To że kobieta się "przemoże" tzn. pokona opór/obrzydzenie i pójdzie na całość z jakąś znajomą to nie znaczy, że zaraz zaczną ją jarać waginy. Ja nie czuję ani wstrętu ani podniecenia, jestem gdzieś po środku, jak zazwyczaj z resztą. Jeśli naprawdę jestem jakimś wyjątkiem, to mnie to nawet cieszy, bo lubię czuć się wyjątkowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to każdą, ja jestem homo i na pewno nie jestem bi, faceci od zawsze ani trochę mnie nie kręcą xd A czemu ludzie tak mówią? Bo ludzie wszystko sobie upraszczają, nie chce im się myśleć więc temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bardzo wiem jak nazwać osobę która wchodzi w seksualne relacjie do ktorych musi się zmuszać żeby udowodnić, że jest wyjątkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast się irytować - wyjaśniaj. Ludzie nie wiedzą, nie są w temacie i mają prawo do wątpliwości i błędów. Lepiej tworzyć hermetyczne, mniejszościowe środowisko w opozycji do "reszty" czy żyć w zgodzie i zrozumieniu? A co do doświadczeń: miewają je też faceci między sobą i to nierzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie bardzo wiem jak nazwać osobę która wchodzi w seksualne relacjie do ktorych musi się zmuszać żeby udowodnić, że jest wyjątkowa" Bo ty w ogóle nic nie zrozumiałeś gościu, no ale nie każdy jest inteligentny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
standardowy tekst kafeterii "krytykujesz mnie więc powiem, że mnie nie rozumiesz" :) Rozumiem, jesteś jedną z tych idiotek która na imprezie wkłada koleżance język do gardła i robi fotkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek napisze coś z przymrużeniem oka, co podkreśli jeszcze emotą, żeby co mniej bystrzy zrozumieli, a i tak wezmą wszystko dosłownie... Ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×