Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

JAK DO TESCIOWEJ MOZNA MOWIC MAMO

Polecane posty

Gość gość

Mi to nigdy by przez gardlo nie przeszlo. Mame ma sie tylko 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez tak myslam , zwlaszcza po tym jak zachowywala sie moja teściowa przed naszym ślubem , a później wszystko się zmieniło i jest wspaniala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie racja. Skoro do cioci mówi się "ciociu" to do teściowej zamiast mamo powinno się mówić "teściowo". Nie rozumiem czemu nie praktykuje się tego nazewnictwa. Mnie się to podoba i sama chciałabym żeby moja przyszła synowa zwracała się do mnie per teściowo, no chyba że będzie wolała per mamo, to już jej decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też tego nie rozumiem, mame ma się tylko 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mowie pani.mario

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówienie na pani to dla mnie porażka, tzn porażka rodzinna, bo przecież dla dzieci to mama i babcia ze strony taty to rodzina, i jak w rodzinie można być na pani? Jak to wytłumaczyć, babcia dla jego mamy jest jak pani Zosia sąsiadka z klatki obok :(. Dziqię się teściowym, że nie reagują gdy synowe zwracają się do nich zwrotem "pani Mario". Powinny same zaproponować synowym by mówiły im per mamo, bo będzie im miło, lub per teściowo, a te bardziej nowoczesne proponować po imieniu. Okropne są takie teściowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówienie mamo do bądź co bądź obcej kobiety uważam za porażkę. moim zdaniem powinno się mówić po imieniu i to jest chyba jedyna cywilizowana forma. no można oczywiście teściowo, ale ja wolałabym po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot z piekła rodem
Ja mówię do teściowej"mamo", a do własnej rodzicielki "MAMO". ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie mozna :) Nie rozmkminiac i dzielic włosa na czworo i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi to przez gardło nigdy nie przejdzie a jstemy po slubie juz 6 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedawno wydałam córkę za mąż jeszcze przed ślubem powiedziałam zięciowi żeby zwracał się do mnie jak będzie chciał,może mówić mi po imieniu nie wymagam od niego by mówił do mnie mamo,mamę ma się jedna owszem będzie mi miło gdy nazwie mnie mama ale to ma być jego wybór i on o tym wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój zięć jest młodszy ode mnie o 15lat i tez mi mówi po imieniu nie chce żeby mówił do mnie mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez nigdy nie mowilam mamo tylko tesciowo. ewetualnie mozna po imieniu jak zaproponuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tesciow jak tandetnie/ Ej tesciowa. masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna. Jesli twoja matka nie traktuje Cie jak corke za to ta role odgrywa matka partnera to mozna. Nie kazda tesciowa to ta z kawalow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie można. Co mnie obchodzi, że tobie przez gardło nie przeszło? Każdy jest inny i ma inna sytuację rodzinną. Ja normalnie mówię 'mamo', bo ją bardzo lubię i szanuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba zalezy jaka masz tesciowa... Ja do mojej mowie mamo, bo rzeczywiscie traktuje ja jak druga mame. Swietna babka, zyciowa, nie narzucajaca sie, powiedzialabym ze jest bardzo podobna do mojej mamy tylko bardziej wyluzowana. A do tego wiem ze bardzo chciala zeby mowic do niej mamo wiec ja nie widzialam zadnego problemu, a skoro mialam jej tym sprawic przyjemnosc, to tym lepiej :) A mowienie o tesciowej per "tesciowa", dla mnie jest dziwne. Wiem ze to normalne slowo, ale chyba przez te wszystkie kawaly i powiedzonka o tesciowych, samo slowo ma dla mnie troche negatywny wydzwiek. Pozdrawiam wszystkie fajne tesciowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja t tego nie rozumiem chociaz tesciowa mam nawet ok ale to nie moja mama! Chyba tylko jakies zakompleksione niewyksztalcone idiotki mowia mamodo obcej baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mówię do teściowej po imieniu" Dorota "jest ode mnie starsza o 11 lat a zona o 11 lat młodsza mamo to do matki sie trzeba zwracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa to taka prawdziwa mama, dlatego do niej tak mówię. Moja matka zachowaniem to do pięt jej nie dorasta, do tej prawdziwej rodzicielki to bym mogła pani mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6:50ty xhyba jestes jakas niewtksztalcona i zakompleksiona idiotką jezeli nie rozumiesz ze ktos moze robic inaczej niz ty. Przeszkadza ci to ze ktos zwraca sie per mamo do tesciowej? Boli cie to? W jakis spsob upokarza? Nie sadze, wiec po co obrazac innych? Mamusia kultury w domu nie nauczyla "wyksztalcona inteligentko".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie rację,znam taką jedną która zwracała się MAMO do teściowej i choć swobodnie to słowo przechodziło przez gardło to niestety to gardło zaatakował RAK. Uważacie na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Wykształcona nie znaczy inteligentna a słowo mamo,w przypadku teściowej to tzw.tytuł MATOLE to nie mamusiowanie.Zresztą nie sądzę by teściowej zależało by ktoś taki jak ty miał jej mamować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam kilka osob, ktore mowia "tesciowa" do tesciowej. Ja do swojej mowie na Ty. Jej to odpowiada. Chociaz jak podpisuje sie pod zyczeniami to pisze mama. Nie mam jej za zle tego. Jak sama bede tesciowa, to zaproponuje po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to starszej o pokolenie nie przeszkadza takie per ty,to jej sprawa.Polska to nie ZACHÓD,u nas raczej nie ma mody na tykanie,to młode dziewczyny nie chcą zwrotu mamo usilnie chcą być na per ty. Szczerze:(jest to niegrzeczne,starszym należy się szacunek a teściowe to nie koleżanki ani synowej ani zięcia. Za dzieści lat zostanę z pewnością teściową ,nie będe mieć pretensji o słowo mamo,bo nią jestem dla swoich dzieci ale tykać się nie pozwolę,per pani pozostaje tylko do wyboru.Koleżanki to ja mam w swoim wieku a dystansu z młodszą o pokolenie powinno być wystarczająco dużo by się nie spoufalała. Ludzie inteligentni nie mają o to pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaaa,dodam ze zwrot do matki męża/żony "teściowo" to zwrot ludzi z głebokiej wiochy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi teściowie mnie i drugą synową traktują jak córki, sami jeszcze przed ślubem stwierdzili, że "wreszcie mają córkę". Nie widzę powodu, dla którego nie miałabym do nich mówić mamo tato. Ale po sobie i swoich znajomych wiem, ze inaczej się mówi do rodziców, bardziej swobodnie np. Mamo, podasz mi coś tam albo Cześć tato, co tam? A do teściów te zwroty brzmią raczej: Czy mogłaby mama mi podać coś tam albo Dzień dobry, co tam u taty słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Męża siostra i jej mąż są 7 lat starsi od zięcia i on im mówi mamo i tato, a do mnie równolatki mówi ciotka i do drugiej męża siostry młodszej od niego o 5 lat też mówi ciotka. Niby żartobliwie, ale to wygląda jak jakiś kabaret.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie naprawde lubi swoja tesciowa to bez problemu mamo przechodzi przez gardlo. Ja juz przed slubem zaczelam mowic mamo, tato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do teściowej zaczęłam mówić "mamo" już na naszym weselu,ale używam tego zwrotu baardzo rzadko .Zazwyczaj mówię do niej bezosobowo,a do swojej mamy mówię Mamuś lub Mamuniu. Uważam, że słowo "mamo" jest brzydkie w stosunku do własnej mamy ,tak się nie powinno mówić. A mój mąż do swojej mamy mówi właśnie "mamo" i mówił tak od dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×