26 lat i całe życie sama

do poprzedniego wpisu : ale ty jesteś głupia , chcesz by cię mąż zdradził a nie pomyślisz choć na chwilę o tej kobiecie która może ponieść szkodę na sercu i przeżyć nieszczęście w takiej miłości .

czemu się z nim nie rozwiedziesz? Skoro kasa nie stoi na przeszkodzie to nie wiem co.

Może trochę wyrwane z kontekstu, ale... Chciałam wtrącić, że podobnie do autorki, swego czasu, w wieku 25-30stu lat podróżowałam samotnie, po Zjednoczonych Emiratach, Indochinach, Indonezji, Australii, Nowej Zelandii, RPA. Do Wenezueli rowniez bałabm się zapuscic sama. Mój mąż, kiedy nie bylismy jeszcze małżenstwem, był tam z wycieczką,musieli zwiedzac szybko, przelotnie i z obstawą uzbrojoną. Mnie zostalo jeszcze Chile i Argentyna (Torres del Paine) oraz któraś w wysp Pacyfiku i będę spełnionym czowiekiem. Wbrew pozorom nie trzeba mieć na to nie wiem jakich kokosów. Zależy, czy jest się typowym turystą, czy PODRÓŻNIKIEM, jak ja i zapewne autorka. tj autostop i czasem spanie pod gołym niebem, jedzenie w przelocie suchej bułki i jogurtu z supermarketu... Ach...piękne to były czasy. Niech no dzieciak podrośnie, znowu wybiorę się 20 tys. kilometrów stąd, na Południową Hemisferę. Powodzenia, autorko.

Autorko mozesz sobie dziewictwo trzymac az do grobu, bo faceci to chamy i prostaki. zaden nie zasluguje na p**de i nawet gdy stracisz z odpowiednim dziewictwo, to nie masz gwarancji ze po stosunku i utracie dziewictwa z tym jedynym, bedzie cie szanowal. Faceci szanuja tylko swojego h/u/ja, poki nie dostana d/upy to sa dobrzy ,jak dostana to im odp*****la i w podziekowaniu nazywia cie szmata ,d***** czy to zrobisz po slubie czy przed. Rada modl sie o faceta wartosciowego, bo takich malo ktory zasluzy na ciebie!