czarna suknia ślubna

To nie jest spam tylko moja propozycja. Ja uwielbiam takie suknie. Jeśli tak to Grecja jest cholernie mdła;)

Jeśli lubisz takie klimaty,to ok,ale Autorka wyraźnie napisała,że myśli o czarnej sukni. Jest napisane czarno na białym.

Chcecie, żeby babcia dostała zawału? :P

dajcie spokój, to akurat był spam - link o białej, zwiewnej sukni w temacie o czarnych? To na bank od kogoś kto przeczytał tylko tytuł :D i tak - biała suknie, białe stoły i białe dodatki są mdłe. Za dużo białego!

Na razie należałoby babcie oswoić z tematem i najlepiej pokazać wcześniej zdjęcia upatrzonej sukni. Później się w tej sukni pokazać.

babcia zawału nie dostanie - w końcu mnie zna :P Mnie się marzy trochę rock'n'rollowe wesele. Ślub dosłownie na kilkanaście osób - tylko najbliższa rodzina, potem obiad, a w następny weekend właściwie wesele gdzieś przy ognisku. :D

A Owsik będzie?

Jak chce to niech wpadnie, tylko musi swój kij na kiełbaski przynieść :P

Jak zobaczyłam zdjęcia tych sukni,to od razu skojarzyły mi się z gotykiem,ale widzę,że z ciebie rokendrolowa dziewczyna.:D Super,że znalazłam tak pozytywny temat na Kafe.

właśnie w taką stylistykę celuję :D Bo nie wyobrażam sobie siebie w roli tradycyjnej panny mlodej...my nawet nie potrafimy tańczyć! Nie ma mowy o pierwszym tańcu chyba, że zrobilibyśmy jakieś pogo :P

01:53 to zaproś Przema z kafe. Wpisze się w ten klimat.

Może od razu całe Kafe... oczywiście każdy przynosi własny kij na kiełbaski i same kiełbaski też,bo inaczej Autorka zbankrutuje.:-)

nie znam

Przemek kiełbachę ma zawsze na wierzchu :P Ale raczej nie będzie chciał jej nabić na kij.

Zaloz co chcesz - to twoj wybor. Rodzina i reszta beda mieli o czym gadac calymi latami ;)

emotka mająca reprezentować moje zniesmaczenie postami w nocy się nie wstawiła :/ gość - a daj spokój, moja rodzina jest taka, że pójdzie na wesele i nawet nie będą mogli ci nic opowiedzieć - ostatnio się przekonałam :D

up

a co owsik ma do tego?

A jak będzie ubrany pan młody?

też pewnie na czarno

czarna suknia ślubna,nie wiem jak można wpaść na taki pomysł

Najwyrazniej mozna, bo tez na taki wpadlam i nie jestem jedyna

Wydaje mi się, że skoro w taką suknie zakłada się tylko raz w życiu to musi być wyjątkowa:) Ja nie ryzykowałam i zamówiłam suknie w salonie Nabli w Krakowie. Tam pomogli mi z doborem odpowiedniego fasonu (mam dosyć problematyczną sylwetkę) i wyszło naprawdę pięknie. Czułam się w tym dniu wyjątkowo