w Hebe chamski ochroniarz potraktował mnie jak złodziejkę!

nie wyglądam jak łachmyta, ochrona chyba nie wie, że najczęściej kradną mega odpicowane lale, ja jestem przeciętna, bądź co bądź kupiłam produkt za 200zł niemal, ale tylko z braku czasu na dalsze poszukiwanie. Ogólnie nie zostałam tak potraktowana ani w Rossmanie ani w Sephorze ani w Douglasie! Sprawdzałam zapachy, szukałam jednego konkretnego, wyobraźcie sobie podszedł do mnie i spytał sugestywnie czy może w czymś pomóc!!! (pytanie typu - "lala kupuj bez sprawdzania albo w*********j") odpowiedziałam mu "jeśli zna się pan na wodach toaletowych to może pan pomóc" ! zaraz potulnie zawołał panią z obsługi, chyba mu się głupio zrobiło :O masakra, więcej nie pójdę tam, w dodatku 2-3 ochroniarzy a osób z obsługi może też ze 2 w dodatku zajęte skanowaniem towaru i naklejaniem cen, niekoniecznie znające się na oferowanych produktach, ostatecznie jedna pani była miła i znala się na tym co robiła. Jednak sklep zasługuje ode mnie na ocenę: 2/5

ponoc perfumy w hebe rossmanie itd to sa te gorsze sorty. nie bralabym

To prawda, chętniej kupiłabym w Sephorze, ale tam było za dużo ludzi, za dużo zapachów, nie mogłabym się skupić, a w Hebe pustki i teraz to już wiem dlaczego :O To była moja pierwsza i ostatnia wizyta tam :O

wachaj w douglas sephorze a zamawiaj na iperfumach - kazdy ich zachwala ze sie dlugo trzymaja

Niestety na iperfumach się nacięłam, nie wiem, może to nie były moje zapachy, a może trafiłam na felerną serię, buteleczki były identyczne jak z oryginału, zapach również, niestety trwałość pozostawiała wiele do życzenia, coś z nutą bazy jest nietak

co ty gadasz;/ a kolezanka tak zachwalala ze sa identyczne jak z S czy D. smutno mi;/