Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mógłbym już umrzeć, bo nic nie chce od życia.

Polecane posty

Gość gość

Ani pieniędzy, kariery, podróży, dzieci, kobiety, rodziny. Rodziny zakładać również nie zamierzam. Czuje, że się tylko tutaj duszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh halo halo
jak nic nie oczekujesz to nic nie masz, więc wszystko jest w porządku. Jaki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, że mam, bo nie odczuwam braku niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figo fago fiku miku
no to git, uśmiech i fajrant, życie jest piękne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusza ciało nirwana
nie odczuwając braku niczego jesteś w tz.nirwanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w tym jest. Ja jestem w sumie gnostykiem. Interesuje mnie jedynie uwolnienie ze świata materii i zjednoczenie się z absolutem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to brak równowagi..materia nie powstała po to by się od niej uwolnić materia to bogini a duch to bóg mają być w równowadze , uwolnienie się od materii to skrajność, wcale nie lepsza od materializmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mysle, ze ktos tu jest obslugiwany przez rodzicow i rozpieszczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maminsynkowie nie powinni zakladac swoich rodzin. jak pepowina nie jest przecieta, to maminsynek moze umierac tak cale zycie i nic nie chciec od zycia. co wiecej moglby chciec, wlasna rodzina to przeciez wymagania i oczekiwania, a tak to wszystko moze, a niczego nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kanapki i obiad pod nos dostanie, i posprzatane przez mame ma taki panicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamusia jest twoja kobieta, maminsynku. nie ma miejsca w twoim zyciu na inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo ciekawej rzeczy sie dowiedziałam z tego wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Materia to żadna bogini, tylko niższy stopień gęstości, a duch to prawdziwe życie i wolność. Można być wolnym w materii jednocześnie i pragnąć całkowitego wyzwolenia do wyższych światów, lub na inną ciekawszą planetę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamusia jest twoja kobieta, maminsynku. xxx Masz rację. Matka to w sumie najważniejsza kobieta w życiu każdego faceta i żadna inna kobieta jej nie zastąpi, tym bardziej żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ten niższy stopień gęstości się integruje z duchem bo ma być " jak w niebie tak i na ziemi, jak na górze tak na dole" a nie osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, postać materii integruje się z duchem, tu się po części zgodzę, że również materia to bogini, w sensie płodności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×