Czujecie się bardziej pokoleniem IKEA czy JP2?

Pytanie może śmieszne, ale mówi o nas wiele.

Ja sie czuje pokoleniem "no one", albo "empty inside"...

pokolenie mebla składanego i to ma byc dla ciebie idol słyszałem ze kobiety wychodziła za most lub facet ozenił sie z poduszka ale meble były dla ciebie autorytetem koniec swiata zbliza bo coraz głupsi ludzie sa albo gdy bóg chce kogoś pokarać to odbiera mu rozum

No już prędzej jp2, pokolenie ikea to zenujace dorosle gimbusy mentalne myslace fiutem/pipa i tym jak zdobyc fejm na fejsbuniujak się lansowac i co jest modne, jak żyć pod publikę i czytać poradniki jak się wysrac,jak być z******ta baba