Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myslicie o tym zeby zajsc sobie za jakiś czas w ciaze po to zeby miec dziecko

Polecane posty

Gość gość

Jeśli np. mam problemy żeby poznać "tego jedynego", bo albo jeden zonaty, albo inny np. charakter ma nie taki itd. , a chciałabym mieć dziecko tak w ciągu kilku lat ( niekoniecznie teraz, teraz mam 29, ale tak do 33 lat chciałabym mieć), wiec pomyslalam, że może poprostu za 2, 3 lata nie bede brala tabletek i zajde sobie w ciaze? Nawet jak bede samotna matka to trudno... No chyba ,ze znajde sobie kogoś na stałe kogo pokocham z wzajemnoscia, ale jak narazie roznie z tym jest. Teraz mój zwiazek nie ma żadnej przyszlosci, ale on nawet by nie musial wiedzieć, ze to jego dziecko bo jakbym zaszla w ciaze to bym sie z nim rozstala, nie mowiac mu o niczym..Chory plan? Poprostu ja chcialabym mieć dziecko i nie chcialabym byc pozniej stara matka i ciagle czekać na miłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiem, ze zycie samotnej matki nie jest łatwe, ale jakoś bym sobie dała rade... Nie chce adoptować dziecka, bo wole miec wlasne. Może adoptowane to w ostatecznosci jakbym miala problemy z urodzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
Ja urodzilam34 wiec mozesz,po40tez rodza,kazdy ma prawo robic co chce,powodzenia i zdrowia ci zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
A milosci nie ma to chory stan otumanienia,przyjazn,lojalnosc i wspomaganie sie po latach sie sprawdza,moze twoj partner tego chce,a ty uwazaj z tym otumanieniem,bo takie glupoty zle sie koncza,ja ci zycze tego co pragniesz,ale badz ostrozna,jesli nie chcesz cierpiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśle, że coś jest z tobą mocno nie tak, że masz już 29 lat, a do tej pory nie ułożyłaś sobie życia, nie znalazłaś odpowiedniego dla siebie partnera. Nie powinnaś się w ogóle rozmnażać, bo jesteś przegrańcem życiowym, a dzieciakowi zgotujesz równie marny los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak cie stac -tow czym problem?? masz meszkanie??dasz rade sama lozyc kase i wychowac? bo rozumiem ,ze pozbawilabys praew?/ojca czy bys powiedziala?alimenty??itp jak to wyobrazasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:40- ojciec dziecka nie musiałby nawet o tym wiedzieć bo np. bym poszła sobie z nim do łożka i jakbym zaszła w ciaze to bym z nim zerwała :) To oczywiscie opcja awaryjna, kiedy bym nie znalazła odpowiedniego partnera na zycie bo może i znajde, ale narzie nie mam szcześcia, zawsze trafiam na jakis albo nieodpowiedzialnych, albo na zonatych, ktorzy to ukrywaja itd. Stac mnie na to, jakoś bym sobie poradziła z pomoca opiekunki, zlobka ,czy nawet mojej mamy, w kazdym razie wiele kobiet jakos sobie tak radzi, moze jest ciezko ale chociaz maja dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakby mnie spotkał przypadkiem i zapytał o ciaze czy dziecko to bym odpowiedziała ,ze to nie jego i tyle :P Bo co prawda moglby placic alimenty, ale troche podle by bylo wrabiac faceta bez jego wiedzy w dziecko, wiec jesli bym juz podjela taka decyzje to to dziecko by bylo tylko moje. Tak bym zrobila jesli nie znajde odpowiedniego partnera, ale moze znajde i probem sam sie rozwiaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz to dobrze przemyslec, jak dla mnie plan nie jest zły. ja np. jestem mężatką i mój mąż to jakaś chodząca porażka życiowa, nienawidze go. ale dziecko mamy, i do konca zycia bede go musiala juz znosic, bo laczy nas córka, nawet po rozwodzie, bede wiedzialac o u tego szczura. takze zastanów sie albo bez kasy i tatusia, albo alimenty i masz typa kolo nogi do konca zycia, a moze byc tak , ze trafi ci sie taki co bedzie chcial tatusiowac i bedzie naciskal na czeste spotkania z dzieckiem, potem zabieranie dziecka na weekendy, dni , wakacje, także przemyśl. Jezeli z tym facetem , ktorego nie kochasz zajdziesz w ciąże, to domyslam sie , ze ie na reke bedzie ci dzielic sie dzieckiem, a bedzie zalezeci jemu i tobie na dziecku. ja to bym wychowala sama, a w doroslym zyciu powiedziala prawde i facetowi i dziecku albo i nie ;) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×