Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy przygotowujecie jedzenie na Święta jeśli są to dla Was dni pracujące?

Polecane posty

Gość gość

Ja jestem w tym roku sama z narzeczonym na Święta i niestety tak wyszło, że pracuję w Wigilię i drugi dzień Świat. Planuję zrobic pierogi, upiec szynke i ciasto. Myślicie, że to wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obchodze świat wiec nie mam tego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ktoś jeszcze odpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuje w 1swieto i normalnie wszystko przygotowuje,biore ze soba wyzere i jem sobie,obiad swiateczny,kawa ciasta ,owoce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie wystarczy. Nie ma co szaleć, bo potem tego nie przejecie i trzeba będzie wyrzucić. Stół nie musi uginać się od nadmiaru jedzenia. My niestety kiedyś robiliśmy ten błądi robiliśmy masę potraw, bo wydawało nam się, że na wszystko będziemy mieli ochotę. A tak nie było... Szkoda czasu i pieniędzy. Jeśli pracujesz nawet w Święta, to lepiej sobie odpocznij zamiast jeszcze dokładać sobie moim zdaniem zupełnie niepotrzebnej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym cos wiecej zrobila. W Wigilie caly dzien pracujesz? Nie mozecie zjesc bardziej odswietnego sniadania np jak pracujesz pozno? JAk twoj maz bedzie siedzial trzy dni w domu, to bedzie te trzy dni jadl szynke i pierogi? Moze jednak kupic mniejsza szynke plus cos np rybe? Ciasta tez upeiklabym dwa,mozna mniejsze z polowy skladnikow albo cos co mozesz zamrozic. Jak nie pracujesz 4 h na dobe to bedzie okazja, zeby poswietowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy Święta to dla Was tylko i wyłącznie okazja do najedzenia się za wszystkie czasy???? Kiedyś to nawet miało sens, bo w inne dni życie było ciężkie, brakowało często podstawowych produktów, o frykasach nie wspominając. A teraz? Codziennie mogę sobie kupić, co chcę, a Święta mają przede wszystkim wymiar religijny, o czym wiele osób nie pamięta. A tu tylko w kółko o jedzeniu i prezentach... Smutne to. Pisałam to ja - osoba niewierząca i świąt w tradycyjnym ich znaczeniu nie obchodząca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka: w Wigilię pracuję od 9:30 do 18. W domu będę koło 19. Chętnie bym zrobiła cos wiecej, ale nie wiem kiedy, a poza tym mam wolną tylko niedzielę, wiec tez chciałabym wtedy trochę odpocząć. Juz sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co przyrządzi narzeczony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narzeczony nie gotuje, ale sprząta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to zrob dzisiaj śledzie, jutro kapustę, karpia kup w lidlu przed kolacja mąka jajko i na patelnie --akcja 15 minut, pierogi masz, ugotuj barszcz lub grzybowa( mrożonka z biedronki ) . Ciasto po prostu kup. Na stół ładny obrus, świeczka, jakiś stroik. Na późny wieczór kileliszek wina. Nie odpuszczaj , postaraj sie bądź dzielna. Życie to nie tylko praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie to nie tylko jedzenie..., tak mi się jakoś nasunęło po przeczytaniu tego wątku. Ale jak tam chcecie... Teraz wszystko można kupić gotowe, więc problem wielogodzinnych czy nawet wielodniowych przygotowań odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na Twoim miejscu kupiłabym ciasto a za to zrobiła jakaś sałatkę. Jak jesteście we dwoje to nie ma co przesadzać, poza tym możesz kupić jeszcze coś gotowego. Wiadomo, że chcesz w święta odpocząć i w ogóle Ci się nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tesciowa tez juz przezywala ile to ona ma roboty. Potem będzie to wyrzucać. Ja robię tylko salatke, krokiety i rybe i jade z mezem i corka do mojej mamy i babci na wigilie. Mama robi barszcz, uszka, karpia i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×