Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ojciec uderzył dziecko

Polecane posty

Gość gość

Jestem młodą mamą, mam 22 lata. Nasz synek ma 3 latka i 8 miesięcy. Jest kochanym maluszkiem, który jak to dziecko rozrabia. Ja mam uniwersytet, pomagam tacie w rodzinnej firmie wiec często ojciec mojego dziecka sie zajmuje synkiem. W ten piątek wróciłam go odebrać z domu mojego partnera , który jest starszy ma 27 lat . Moj synek uśmiechnięty sie bawi, ja sie pytam jak mu minął dzień on mi opowiada i mówi dzisiaj byliśmy z tata na placu zabaw i ja byłem niegrzeczny i tata mnie uderzył (oczywiście powiedziane dziecięcym językiem) Od razu skonfrontowalam mojego partnera a on na to ze dostał klapsa. Wpadłam w szał. Nie zgadzam sie żeby moj synek był ofiara przemocy .Co byście zrobiły na moim miejscu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klaps to jeszcze nie przemoc, nie panikuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TwojPomiot
Nie zgadzasz się to sama pilnuj swojego bachora. Będziesz go wychowywać bezstresowo i wyrośnie na nieudacznika albo gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie histeryzuj, dobrze ktoś napisał ze klaps to jeszcze nie przemoc. potem rosną takie boroki wychuchane przez mamusie, albo mordercy i złodzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No żebyś się nie zes/ra/ła. Sama sobie pilnuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgadzam sie żeby ktokolwiek krzywdził moje dziecko . Ja nigdy nie zostałam uderzona i nigdy nie podniosę ręki na moje dziecko . Moj synek uwielbia odwiedzać tatę . Okciec dziecka mimo ze nie jesteśmy razem bardzo dba o synka . Nie zabraniałam mu kontaktu ale teraz sie boje go tam puszczać . Jeszcze jak wracałam do domu to płakałam w słuchawkę rodzicom. Strasznie szkoda mi synka . On jest takim słodkim chłopcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
histeryczką jesteś i tyle. to nie puszczaj do taty, kogo to obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syneczek mamusi a potem bezjajeczne c***y rosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już współczuje twojej synowej, syneczek mamusi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga18
Nie jest to nic przyjemnego, ale nie panikuj. Zapytaj się co zrobił, że dostał tego klapsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo głupie prowo albo yebnięta autorka, która za kilka lat założy temat, że nie radzi sobie z dzieckiem i już nie wie co ma robić, bo nic nie działa na bachora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komentujące sa chore autorko nie puszczaj dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak sie nie zgadzasz z gory, to po co pytasz o zdanie obcych ludzi. Wiekszosc Ci mowi ze hisyeryzujesz i maja racje. Nikt nie mowi o biciu, ale malym dzieciom czasem lepiej dac klapsa dla ich wlasnego bezpieczenstwa niz tlumaczyc ze wbieganie pod tira jest be. Bo klapsa zapamieta i skojarzy ze nie wolno czegos, a rozmowy/kazania zapomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z tym tirem to moze drastyczny przyklad ale jak bylisny mali to moj brat pare razy mnie popchnal na jezdnie i nie rozumial ze kiedys ktos nie wyhamuje i bedzie tragedia, bo do tej pory nic sie nie stalo. Ojciec dal mu klapsa i powiedzial ze nie wolno i juz, brat poplakal ale tata stwierdzil ze woli miec chwile placzace i obrazone dziecko, niz martwe. Od tej pory brat nie robil glupich rzeczy a jak podrosl to juz rozumial i klapsow nie bylo. Pamietajmy ze klaps to nie ma byc pierd...olniecie az dziecko na scianie rozsmaruje, tylko pacniecie, dziecko bardziej jest zszokowane i zsskoczone tym, niz ze je boli. Nikt bie daje klapsa za to ze dziecko buta zawiaze zle, raczej to sytuacje "nagle".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×