Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość1991

Nocować u dziewczyny ?

Polecane posty

Gość gość1991

Do tej pory nocowałem zawsze w motelu, jak przyjeżdżała do mnie to też szliśmy do hotelu spać. Teraz jej rodzice zaprosili mnie na Święta, mam „oficjalnie” u nich nocować a ja na to za bardzo nie mam ochoty, będę się czuł co najmniej skrępowany, nie jesteśmy przecież od wczoraj razem, wakacje spędziliśmy wspólnie więc dobrze wiedzą co jest grane a jednak nigdy nie zaprosili mnie na nocleg. Po za tym jestem niewierzący i obawiam się, że może dojść do zgrzytów. Dla mnie to taka pewnego rodzaju hipokryzja, przez rok nie mieli ochoty mnie poznać a teraz, że Święta to mam u nich nocować, poznać rodzine, bla, bla, bla. Pewnie będą mnie wystawiać jak Milke w supermarkiecie, brrrrrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie chcesz spedzic swieta, w hotelu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zależy ci na niej. Bo chyba tylko na nockach w hotelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1991
Mieliśmy zaplanowany hotel w środku drogi pomiędzy nami. Jeszcze tylko pół roku i zamieszkamy u mnie, chyba, że w jej mieście znajdę lepszą pracę, nie mam potrzeby poznawać jej rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie myślisz o niej poważnie. Dla mnie to jest tak jakby zależało ci tylko na miłych nocach w hotelu a nie na prawdziwym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1991
Chwile może miłe ale cholernie drogie, nie chce mi się liczyć ile hajsu „przenocowaliśmy” już. Mogło być inaczej ale jej rodzice nie mogli się do mnie przekonać a ja ich łaski nie potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile razy ich poznałeś? Może chcą wyciągnąć rękę do zgody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ach spóźnili się z zaproszeniem i urazili jaśnie pana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1991
Praktycznie co 2-3 weekend jestem u niej, traktują mnie jak kolegę córki, na palcach policzyć ile razy zaproponowali mi obiad ale mamy fajną knajpkę gdzie jesteśmy już „stałymi klientami” przez co ceny są do zniesienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni nie mają obowiązku proponować ci obiadu. Ich córka a twoja dziewczyna tak. Traktują cię tak bo nie widzą żebyś ją brał na poważnie czy żebyś się angażował. Jak mój obecny mąż do mnie przyjeżdżał to potrafił np mojemu bratu rower pomóc naprawić. I zdarzało się że jak był na dłużej to gotował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1991
Naprawiać ? Gotować ? To jest wg Ciebie zaangażowanie ? Bogu dziękować, że moja taka nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bo swoją tylko bzykasz i chodzisz do knajpik na obiadki. Jeśli facet chce wejść do rodziny to powinien pokazać że tego chce. Popieram osobę wyżej. Jak mają cię zaakceptować jak cię nie znają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram, tylko ja bzykasz i jeszcze wyliczasz, ze hotele drogie, ze w knajpie ceny takie a siakie. Kurwa koleś. Jak ci nie pasuja drogie hotele, to spotkajcie sie o 16, idźcie na kawę i o 19 do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie na 3 godziny nie opłaca,się jechać. No i lepiej pobzykać w ciepłym pokoju hotelowym niż w niewygodnym aucie. Nie zależy ci na niej jakoś specjalnie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja popieram autora. Skoro mam się źle gdzieś czuć to tam nie przesiaduje. A do tej co jej przyszły mąż pomagał w jej rodzinnym domu to nim niezłą tam musisz mieć patologię skoro goście w domu pracują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty autor to jesteś zupa pomidorowa że cię wszyscy muszą lubić ?:D no taka jest pewnie prawda ,że nie przypADŁEŚ rodzicom dizewczyny do gustu , zdarza się . Ale zeby zaraz się fochać i walić dąsy ... ile ty masz lat ? `15 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Nie widzę przyszłości tego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
synku a ty myślisz ,ze jak rodzice dziewczyny proponują ci noclego to znaczy , że będizesz spał z dziewczyną i jeszcze ją pukał a za ścianą rodizce ? pogoniłabym takiego amanta na 4 wiatry .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to po prostu brak szacunku dla dziewczyny i dla jej rodziny. Przypuszczalnie w przyszłości twojej. Postaraj się żeby cię akceptowali to nie jest trudne. A lepiej wykazać trochę inicjatywy niż męczyć się całe życie. No chyba że to koleżanka na pukanko. Bo jeśli tak to lepiej żeby cię nie lubili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze ale co ONA o tym wszystkim sądzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie widzi że jest dla ciebie nikim ale chce się jeszcze upewnić. Ty jednak jasno pokazujesz że masz ją w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak tam autorze gdzie wigilia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1991
Wigilię i pierwsze Święto spędzimy u jej rodziców a potem przyjeżdżamy do mnie i zostanie do Nowego Roku. Nie piszcie prosze o bzykaniu, obrażacie w końcu jakby nie było moją przyszłą żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×