Czy to było chamkie waszym zdaniem?

Jestem pół Ukrainką,a pol Polką. Dowiedziała się o tym pewna moja znajoma, ktora udaje mila, ale nie jestem pewna czy mnie lubi tak naprawde... I ostatnio mi powiedziała coś takiego ( bo zauwazyła, ze zawsze mam makijaz, przy kazdym wyjsciu chocby na miasto, ale nie jest to tez mocny makijaz), ze " to chyba narodowe, ze sie tak czesto malujesz? Może masz to w genach". Niby to bylo powiedziane z usmiechem, ale czy to bylo wg was zlosliwe?

Zazdrości ci urody.

No wlasnie jej siostra kiedys przy niej chwalila, ze jestem ladna to ona zrobila taka niefajna mine wtedy, ale ogolnie to jakos glupio mi sie zrobilo po tym komentarzu z makijazem, jakby chciala powiedziec, ze Ukrainki to jakies lampucery (poza tym ja jestem tez w polowie Polska przeciez) no nie wiem takie rasistowskie mi sie to wydalo troche, a szkoda bo ja lubilam

ukrainki sa ladne. To cecha narodowa. Ale nie wiedzialam, ze cecha narodowa jest czesty makijaz...

No ona tak stwierdzila ze jest.. ale juz trudno moze nie warto sie tym przejmować :)

Zrób jej opinie rasistki

babole sa wredne dla polek tak samo jak sa zazdrosne ,

widocznie nie lubi ukraińców, też znam kilku i miła dla nich nie jestem. Nie żebym ich jakoś gnębiła czy coś, ale miła nie jestem. Po prostu nie potrafię, dla mnie ukraina kojarzy się ze wszystkim co najgorsze może być w człowieku

Ja tez nie lubie ukraincow. Ale bez przesady, potrafie przyznac, ze Ukrainki sa piekne ;) I jestem kobieta :P

ja też mogłabym przyznać że jakaś ukrainka jest ładna ale na głos bym tego nie powiedziała

Dlaczego nie? Na glos by, nie powiedziala, ze nie lubie ukraincow, ale ze jakas ukrainka jest piekna to bym nie miala problemow z wypowiedzeniem na glos ;)