Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niedługo biorę ślub.

Polecane posty

Gość gość
Swojego ojca to ja w ogóle nienawidze. Gdyby nie mama to bym nic nie miała. :o Chodziło mi, że nie jest mi ten człowiek obojętny, ale nie jest to taki rodzaj uczucia jaki powinien być w związku. Coś w tym rodzaju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie tyle, że hajsu nie chciał dawać, ale alkoholik z niego i bywało, że mnie bił. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężuś ma swoje lata i może w sumie mu nie zależy już zbytnio na seksie. Tak sobie myślę czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to marsz do terapeuty! :O czekasz na rodzica numer 3, bo nie zaznałaś wszystkiego co trzeba w przeszłości, ale to Cię ani nie usprawiedliwia, ani, w XXI wieku, nie musi blokować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co mi terapeuta? Ja się niczym nie usprawiedliwiam. Mówię bez ściemy jak jest i nie czuję się zablokowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat to mi się w nim podoba. W sensie wiek. :) Jak się mną opiekuje i troszczy, czasami faktycznie jest dla mnie jak tato, ale on nawet o tym nie wie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czuję się w sumie jakoś źle... ani nie czuję potrzeby skorzystania z pomocy psychoterapeuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on to Krakusek, uwielbiam jego krocze na zdj. wiec mysle ze bez ociagania sie mu popuszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spadaj podszywaczu! :o Nie jesteśmy z Krakowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czuję się w sumie jakoś źle... ani nie czuję potrzeby skorzystania z pomocy psychoterapeuty. x :D a coś Ty myślała, że to jest wyraźny ból z jasnymi przyczynami i idziesz do terapeuty jak do stomatologa?:D jak wszystko jest ok to po co Ci ten temat?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jakby obawiam się, że on jest nieświadomy tego, że jest dla mnie takim tatusiem jakiego nigdy nie miałam i boję się jak będzie po tym ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiekszosc malzenstw na swiecie jest aranzowana lub dla ulatwienia sobie zycia ekonomicznego. to dorabianie milosnej ideologii jest celem depopulacji bialej nacji! odkad romantyzm zaczal to propagowac a w latach 20 XX w. podchwycono ten temat - biala rasa sciaga na siebie nieszczescie. gdyby ludzie brali slub by sobie w zyciu ulzyc to dzieci rodzilby sie tak jak dawniej. dzis p**********e o milosci, poszukiwaniu jej, a nie ta ten, i tak wymrzemy za 50/70lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ja zrobię jak on w noc poślubną naprawdę zechce seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze. Może trochę dziwnie, ale w czym mi pomoże psycholog? Da mi kasę na zakupy w luksusowej perfumerii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobrze. Może trochę dziwnie, ale w czym mi pomoże psycholog? Da mi kasę na zakupy w luksusowej perfumerii? x :O nie mam siły Ci tego tłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak jakby nie bardzo wierzę w skuteczność psychologa... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli potrzebujesz kasiorby na kosmetyki to dobrze robisz i do tego polecam tusz do żęs ktory je niesamowicie pogubia i zwieksza obojetnosc firmy max faketor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam jeszcze jeden hit! Poza tym moim przyszłym mężem-"tatusiem" to ja nie mam w ogóle znajomych i przyjaciół. Nasz ślub będzie mega skromny. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D to nie jest kwestia wiary to tak jakbyś nie poszła do szkoły, bo nie wierzysz w skuteczność edukacji, bo się niczego nie nauczysz. szkoła daje narzedzia, Ty uczysz się sama, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby tak... chociaż te przedmioty w szkole do niczego mi się zbytnio nie przydały. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tusz gosh lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie chciał od Ciebie seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedziałam mu, że jestem dziewicą i chcę z tym zaczekać do ślubu, a on to uszanował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby tak... chociaż te przedmioty w szkole do niczego mi się zbytnio nie przydały. pechowiec.gif x bo nie wszystko w życiu musi się Ci podobać, ważny jest kierunek i chęć zmian, żeby było Ci zdrowiej, i żebyś miała lepsze relacje z sobą i innymi, moralniej, żebyś nie krzywdziła innych, bo sama zostałaś skrzywdzona, i żebyś miała WYBÓR, bo ja tu widzę Twoje zniewolenie przez ludzi i rzeczy! x Powiedziałam mu, że jestem dziewicą i chcę z tym zaczekać do ślubu, a on to uszanował. x aha, czyli jak nic ma 50 + :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to ja jakoś nawet nie przepadam z ludźmi i kontaktem z nimi. To właśnie jeden z powodów dlaczego nie chcę pracować... :o Tylko z tym zniewoleniem to jakaś przesada mi się wydaje. Oczywiście, że 50+ nie ukrywam tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×