Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość bgtyhn

Czy wyolbrzymiam, czy jestem rzeczywiście głupi?

Polecane posty

Gość bgtyhn

Już od jakiegoś czasu mam z tym problem. Uważam się za debila, ponieważ prawie codziennie zdarza mi się coś głupiego zrobić/zapytać. Kiedyś się tym nie przejmowałem, ale ostatnio co chwilę zdarzają mi się jakieś wpadki. Albo nie wiem najprostszych rzeczy, albo zapytam się o coś, co jest oczywiste. Np. sytuacja, gdy siostra prosi mnie o wyciągnięcie głupiej foremki z szafki. Mam ją dosłownie przed sobą, a jej nie widzę. To tak, że jak mnie ktoś o coś poprosi, to zapominam, jaki to ma kształt i do czego służy. I jak głupi stoję i mówię, że nie mogę znaleźć. A siostra patrzy na mnie jak na debila. To jest oczywiście jeden przykład, ale takich sytuacji jest multum w moim przypadku, nie będę ich wszystkich wymieniał. Mama mówi, że jestem inteligentny, bo czasem powiem coś mądrego, ale co z tego? Co mi z takiej wiedzy, skoro jestem głupi życiowo. Zadaję głupie pytania, nie odnajduję się w nowoczesnej technologii, który chyba każdy nastolatek w moim wieku ogarnia. Jestem strasznie infantylny. A wiecie, co mnie najbardziej w sobie denerwuje? Że jestem totalnie bezmyślny. Nie myślę, jak się coś do mnie mówi, gdy jest jakieś zadanie na lekcji, to wszyscy rozumieją, tylko ja jak kołek siedzę albo się dopytuję. Mam dość. Moje życie to pasmo ciągłych kompromitacji, a ja każdą z nich biorę na poważnie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×