Biorą ślub w lato, a on ją zdradza, co robić

Mam znajomego który jest ze swoją narzeczoną juz 4 lata, biorą w lato ślub. Problemem moim jest to ze wiem o jego licznych zdradach, ta narzeczona o niczym nie wie, jest bardzo pobożna i czeka do ślubu ze współżyciem, aby oddać siebie temu jedynemu i ufa mu ze on będzie czekal... A tymczasem on ***** se na boku. To brzmi wszystko komicznie, ja tej dziewczyny nie znam ale mam ochotę jej to powiedzieć lecz z drugiej strony czemu mam się wtrącać... Co uważacie? Tez nie chce zeby to wyszlo ode mnie. Tak na prawdę to nic mi do tego, ale boli mnie fakt ze ta kobieta jest wierząca i skoro juz zdecydował sie z nią byc to mógłby to uszanować ze nie będzie seksu do ślubu, a jesli nie jest w stanie wytrzymać to mógłby byc z taką co nie czeka do ślubu...

Wyślij anonima z potwerdzeniem, dowodem jakimś

Jak się wmieszasz, wrzucisz się w kupę. Jak nie będziesz miał niezbitych dowodów - obydwoje Cię najpewniej zjadą. Anonim to jedyna opcja, jeżeli kierujesz się dobrem tej kobiety (choćby anonimowy mail z datami i miejscami - broń bosz nie wysyłany z Twoich urządzeń i Twojej sieci).

Ale ja nie mam żadnych dowodów, bo to nie ze mną zdradzal... Ja to wiem bo rozmawialam z kimś komu on sie zwierza...

Szmata z ciebie, oni się pobiorą a ty zostaniesz sama ze wspomnieniem jego kootasa i płaczem w poduszkę.

Powiedz jej

Co sądzicie