Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamazmartwiona

Pomóżcie, co robić????

Polecane posty

Gość Mamazmartwiona

Cześć Zacznę od tego że chodzi o moją miesięczna córcie. 2 razy już byliśmy u lekarza bo ma paskudny kaszel i katar. I dwa razy było wszystko w porządku. Lekarz kazał wrócić jeśli kaszel się pogorszy i pojawi się gorączka. I teraz znów... od rana ma kaszel, katar odciagam. Oddycha dość ciężko tzn. Głęboko, brzuszek się mocno unosi i opada ale żadnych szmerow przy tym nie ma, czuje ze oddycha ale wiecie tego oddechu nie słychać. To chyba dobrze... no i nie ma gorączki. Była któraś mama w podobnej sytuacji? Czy to może być po nocy, gdzie wszystko zaschlo i teraz dochodzi do siebie? Oczywiście, jesli nie przejdzie jej to znowu pojedziemy do lekarza jednak boję się, że panikuje... doradzcie coś proszę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamazmartwiona
Nie ma nikogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na odległość nie ma jak pomóc. Byłaś już 2 razy u lekarza więc stosuj się do jego zaleceń skoro nie pogarsza się. Jeśli mu nie ufasz to idź do innego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KRUCAFUKS
Było jesz czy e ze dwie szczepionki dac na Huj wie co ale wy jestescie tępi szczepia wasze dzieci wirusami i metalami ciezkimi taki jak rtęć czy y ołów w telewizji mówią ze tak trzeba a wy w to wierzycie i nie dopuszczacie do siebie że ktoś was w d**e ładuje bo k***a nie macie pojęcia co tak naprawdę sie dzieje mówią wam ze to teorie spiskowe i smieją sie z ludzi co chcą wam to uświadomić którzy nie mają w tym żadnego interesu wystawiają sie na pośmiewisko medii i rzadzacych w ktorych interesie leży dalszy stan rzeczy ja swojego drugiego dziecka nie zaszczepiłem i nie choruje wcale a ma 5 lat starsze 8 letnie tylko przyjdzie jesień u lekarza ale to minie bo szczepionka ok 5 lat w organizmie się utrzymoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamazmartwiona
Tak się składa, że moje dziecko nie było jeszcze szczepionek więc kobieto weź wyluzuj. Coś Ci nie wyszło. Tak poza tym masz rację, nie szczep dzieci i narażaj je na ciężkie choroby. Narażając tym samym również inne dzieci. Tyle teraz uchodźców i innych różnych wymyslow a co za tym idzie chorób, że masz rację. Nie szczep. Już pomijając fakt że to nie na temat :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a karmisz piersią , jeśli tak to cudowne mleko matki samo uleczy te chorobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a masz starszą córkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmie piersią. Mam starsze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu czy nikt nie potrafi tu pomoc na tym zasranym forum? Tylko obrażać i gnoić potraficie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile lat ma starsza ? chodzi do przedszkole ? może to ona zaraziła maluszka. ja myślę żebyś poszła do innego lekarza, może będzie trzeba antybiotyk , u takiego malca w mig jest zapalenie oskrzeli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko czyżbys nie zauważyła mojej odpowiedzi? pisałam o 10:15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to ty Agata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem Agata. I faktycznie przepraszam nie zauważyłam odpowiedzi. Bylismy tyle razy, że czuję się jak idiotka. Tak chodzi do przedszkola i też myślę, że zaraziła malutka. Kaszel już ustał, mała je i nie ma gorączki.. jedynie oddech ciężki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie bardzo rozumiem o co chodzi, macie chyba wyznaczoną wizytę kontrolną, dziecku się nie pogarsza- kaszel pisałaś że od początku tragiczny, nie ma dużej gorączki... więc o co chodzi? Postępujesz dalej według zaleceń, umów się najwyżej na piątek żebyś przed świętami skontrolowała czy jest w miarę dobrze i nie trzeba innego leczenia wdrożyć. A rada z antybiotykiem jest po prostu idiotyczna- po pierwsze, antybiotyk się podaje nie na "fatalny kaszel" tylko na infekcję bakteryjną. I nawet jeśli to zapalenie oskrzeli, to akurat ta infekcja zwykle jest wirusowa. Na szczęście pediatra od dziecka autorki jest mądrzejszy, bo waląc dziecku które ma infekcję wirusową antybiotyk, doprowadza się tylko do osłabienia odporności u chorego dziecka. A zwłaszcza leczenie wirusowego zapalenia oskrzeli antybiotykami lubi się skończyć bakteryjnym zapaleniem płuc. I jeszcze ktoś nieraz rzuci takiej mamie że zaniedbała albo za późno poszła do lekarza, albo matka sama sobie wyrzuca coś. Paskudny kaszel może też być od kataru, albo od zapalenia krtani. Albo po prostu od suchego powietrza w sezonie grzewczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję bardzo za ostatnią wypowiedź. Wiesz, po prostu to jest strach, malutka ma dopiero miesiąc a ja nie bardzo umiem chyba odróżnić kiedy jest gorzej bo dla mnie każdy kaszel to powód do niepokoju ;) panikara ze mnie, to wiem napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×