Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy takie zachowanie jest normalne?

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam z mamą, mam 20 lat, moi rodzice są po rozwodzie. I ona często obraża się na mnie o różne rzeczy choć jestem już dorosła i pracuję (ona troche mi pomaga finansowo, ale też niedlugo chce sie calkiem usamodzielnić). Ale wracajac do tematu, np. obraża sie o to, ze mam dobry kontakt z własnym ojcem. Np. kiedyś poszłam z nim do teatru i jego "kobieta" bo mnie zaprosili i nie wypadało nie pójść. NIe przepadam za nią, ale pomyślałam, ze dlaczego mam odmówić. To już miałam o to aferę, ze tam poszłam. Tzn, moze nie tyle afere co jakaś obrazę... Dzisiaj np. pojechałam załatwiać jedną swoją sprawę ( o ktorej nie mowilam nic akurat mamie) do innej dzielnicy miasta, a ze dlugo musialabym czekac na autobus to zadzwoniłam po tatę i po mnie przyjechał i się wygadał mamie, ze przyjechal ze mna. A ona juz miała do mnie focha ,że mam przed nią jakieś tajemnice itd. nawet po takiej błahej sprawie :O Co o tym myslicie, to jest normalne zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i to są tylko przyklady, ogolnie jesli nie zrobię jak ona chce to się obraza bo robie cos po swojemu, bo jej o wszystkim nie opowiadam itd. Musi zawsze wiedzieć gdzie ide, po co itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama ma żal do taty i przelewa ten żal na Ciebie, kiedy kontaktujesz się z nim. Niby nie powinno tak być, ale spróbuj zrozumieć matkę...ja ją rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martwi się o ciebie i może czuje się odrzucona kiedy spotykasz się z tatą? Boi się, że ciebie straci albo, że ojciec cię nastawi przeciwko niej. Musisz mamę zapewnić, że jest dla ciebie najważniejsza, że bardzo jej dziękujesz za możliwość mieszkania z nią, za to co dla ciebie robi, ale ojca też cenisz i że nie może się obrażać za to, że chcesz mieć z nim kontakt. Nie ważne ile będziesz miała lat, dla mamy zawsze będziesz jej ukochaną córeczką. Macie problem z komunikacją, spróbujcie szczerze, spokojnie porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, ale to zawsze będzie mój ojciec, poza tym rozwiedli się juz dawno, mama też się z kimś spotyka.. Ja rozumiem gdyby jeszcze coś do niego czuła, ale nie sądzę. Ale żal chyba do niego ma nadal tylko, że chyba nie powinna sie tak zachowywać mimo wszystko. Poza tym mam pewne swoje sprawy o ktorych niekoniecznie mówię jej czy tacie bo juz jestem dorosla, a ona by chciala wiedziec wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swiggity dobrze to ujęła. O to właśnie chodzi Twojej mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SwiggitySwooty- spróbuję, ale to nie jest proste... na święta też pewnie będzie robiła krzywą minę jak pójdę do ojca w odwiedziny... Oboje są moimi rodzicami i sa tak samo ważni, ale ona by chciala być tą ważniejszą. Albo też ciężko przyjęła ostatnio wiadomość, ze być może zamieszkam z chłopakiem w tym samym miescie, bo "wszystkie córki sąsiadow w moim wieku mieszkają z rodzicami". Ciezko jest z nia czasami... powiedziałam, ze bede ja odwiedzac, ale chce sie usamodzielnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to też mam takie wrazenie, ze ona nie bardzo sie może tez pogodzić z tym, ze dorosłam :( Bo chciałaby mieć nade mna wieczną kontrolę, gdzie idę , po co itd... Dlatego między innymi się chce wyprowadzić...Bede miała mniej pieniedzy, ale nie wytrzymam tak z nią non-stop . Nawet jak gdzies wychodzę to ona sie pyta gdzie idę i za ile wrocę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×