dwulatek nie toleruje innych dzieci, nie chce sie z nimi bawic, czy to choroba?

Nie toleruje innych dzieci, kaze im sie odsunac od siebie, traktuje jk intruzow, ostatnio urodzil mu sie kuzyn - nie chce go widziec, jak jest w pomieszczzeniu gdzie jest ten maly to mowi "chce isc do domu", jak w zabawie babcia zaspiewala "malo nas do pieczenia chleba, tylko nam X tu potrzeba" (X to imie kuzyna) to maly mowi "Nie, jego NIE!!" i ogolnie jak na placu zabaw ktos go zaczepia to jest to samo, mowi "nie" i odpycha dziecko. Nie intersuje sie nowym czlonkiem rodziny, nawet nie zajrzy, nie spojrzy

Dwulatki jeszcze nie umieja sie bawic z innymi dziecmi. Do tego moze maluch jest poprostu malym zazdrosnikiem.

ok nie umieją, ale normalne dwulatki nie uciekają na placu zabaw od innych dzieci i ich nie odpychają gdy jakieś dziecko wykazuje nimi zainteresowanie.

Dzieci sa rozne , i trzeba to zaakceptowac . Jedyne co mozna zrobic , to zachecac . Moj trzylatek tez czasem nie toleruje innych dzieci na placu zabaw , ale widze zmiany od momentu gdy byl dwulatkiem . Dzieci na ogol sie buntuja . Na sile nie ma co zmuszac , potrzebny jest czas i duzo cierpliwosci

Mamy dziecko w rodzinie ktore zachowuje sie podobnie. Ma 2,5 lat. Nie przejmuj sie bo to jeszcze male dzieci sa ale zachecaj do zabaw. Moze przedszkole za jakis czas pomoze. Dzieciak zostanie bez Ciebie, bedzie musial sie jakos integrowac