Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zwykły ja

problemy związkowe

Polecane posty

Gość zwykły ja

Witam wszystkich serdecznie Zdaję sobie sprawę, że jest to forum dla kobiet, ale może właśnie wy drogie panie udzielicie mi jakiejś cennej porady za co z góry dziękuje. Do rzeczy Mam na imię Piotrek, mam 28lat pracuję, moje hobby to informatyka, literatura wszelaka, gry komputerowe, dobry film. Od prawie roku jestem w związku z dziewczyną, która ma 18lat ( wiem duża różnica wieku, ale dobrze sie dogadujemy mamy wspólne zainteresowania). Mieszkamy dość daleko od siebie ale staramy się widywać co 2,3 tygodnie na kilka dni. Zawsze sobie ufalismy, szczerze rozmawialiśmy i problemy chociaż były to rozwiazywalismy. Ostatnio jednak pojawił się wiekszy problem. Moja Ania poznała w jednej grze chłopaka, który ma 20 lat, mieszka daleko. Ona twierdzi,ze to tylko znajomy i ja to rozumiem, bo dlaczego by nie poznawać nowych osób czy z nimi rozmawiać. Problem jednak polega na tym , ze ona ciągle z nim pisze na FB, snapie. Nawet jak wracamy do domu po południu i chce z nią spędzić trochę czasu we 2 to ona i tak mu odpisuje ciągle, pytam ja po kilka razy o cos a ona nie umie odpowiedzieć bo zajęta. Mało tego zaczęła mnie oklamywac ze np idzie spać, a siedzi długo w nocy i rozmawia z tym kolegą. Mówiłem jej ze nie będę tolerował kłamstw, bo związek z kłamstwami nie ma szans powodzenia, powiedziała, ze ograniczy z nim kontakt, ale jakoś nie widzę roznicy. Nie chcę jej ograniczać, ale tez potrzebuje czasu tylko dla nas 2. Ona jest typem osoby, która jak zrobi źle, przeprasza i powtórka. Oczywiście przyznała się ze mnie oklamała kilka razy i ze nie chce tego robić bo mnie kocha. Tylko jak ja mam zareagować? Moim zdaniem relacje z innymi są ważne, ale ta najbliższa osoba powinna tez być najważniejszą której poświęca się jednak więcej czasu a w momencie, gdy jest czas dla dwojga to nie gada się dodatkowo z kimś trzecim (nie lidze sytuacji rodzinnych itp). Proszę was o radę. Odpowiem tez na ewentualne pytania. Z gory dziękuje za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem Twoja dziewczyna potrzebuje znajomych w swoim wieku. Nie wiem z jakiego powodu z Tobą jest, ale pamiętaj, że w porównaniu z Twoim wiekiem (blisko 30) to jeszcze dziecko, chce Jeśli z nim pisze, to znaczy, że tego potrzebuje. Jeśli nie chce z Tobą spędzać czasu a pisze do niego, to znaczy, że on jest dla niej ważniejszy niż Ty. Nie wiem czemu ze sobą nie są, może on nie chce. To co robi Twoja dziewczyna to w sumie jest zdrada i widać wyraźnie, że nie czuje się dobrze w związku z Tobą. Czemu z Tobą jest, nie wiem. Skoro Ciebie okłamuje, to znaczy, że jest typem człowieka, dla którego oszustwa są na porządku dziennym i który jest słaby psychicznie. Przypuszczalnie zdrada to kwestia czasu. A do Ciebie pytanie: jaki jest sens bycia z człowiekiem, którego wprawdzie Ty kochasz, ale który nie kocha Ciebie, nie ma dla Ciebie czasu, okłamuje i szuka sobie innego faceta? Dla mnie taki związek to łajno a nie związek, ale zrobisz co zechcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g_ości_ówa
Oj, to dziecko przecież.. Zafascynowała się innym ;) Jeszcze całe życie przed nią, studia, nowe fascynacje. A Ty już jesteś dorosłym facetem, który myśli o mieszkaniu, przyszłości itd. Jakby ona miała 28 a Ty 38 to owszem, to pewnie by wyszło. A tak.. sądzę, że ona czuje się podbudowana tym, że jest ze starszym facetem ;) Jesteś dowodem na jej wartość itd. A zafascynowała się chłopakiem, który jest bardziej na jej poziomie. Nic dziwnego. Zastanów się, czy to w ogóle ma sens, jakie macie plany na przyszłość itd. Jak przypominam sobie siebie w wieku 18 lat (a byłam dość dojrzałą i odpowiedzialną nastolatką) to nie wyobrażam sobie, że mogłabym wtedy być w poważnym związku na całe życie. No ale jak miałam 20 poznałam gościa, który po kilku latach został moim mężem :P więc nic straconego, tylko po jej zachowaniu widać, że jest nieco dziecinna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak myślę. Jak by miała 28 a Ty 38 to mogłoby wyjść, natomiast ona teraz jest dzieckiem, a Ty się zbliżasz do wieku średniego i powinieneś żony szukać albo mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×