Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spotkać się z nim czy odpuścic sobie randkę?

Polecane posty

Gość gość

Zawsze staram się żeby kazda randka była z nim perfekcyjna. Tzn. staram sie perfeksyjnie wygladac itd. A dzisiaj np. wygladam troche gorzej bo jestem przeziebiona, moge to troche zamaskowac makijazem, ale to juz nie bedzie to samo, moge tez nie byc tak bardzo gadatliwa jak zwykle bo czuje sie średnio..Ale tez bardzo chce sie z nim spotkać bo nie wiedzielismy sie juz tydzien, a to ostatnia szansa przes swietami... Spotkać się, choć nie wszystko bedzie idealnie, czy sobie lepiej odpuscic zeby nastepnym razem pokazać się z jaknajlepszej strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już z wiekiem nauczyłam się ze nie warto dla faceta się poswiecac i robić wszytsko pod niego. Moje posiwecenie dla facetow nigdy nie było doceniane. Teraz kolejny związek i facet tez ma wywalone. Także ty tez się za barzo nie spinaj,, bo jak macie być razem to nawet jak bediesz miała gila pod nosem to będziecie a jak nie to nic nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Seriously? Ty naprawdę uważasz że jesteś idealna? Hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21. to jeszcze nie jest na tyle zażyły związek żebym się mogla mu pokazac w chorobie, bez makijazu itd :P Dlatego staram sie żeby wszystko było perfecto jak się widzimy, roznie to oczywiscie wychodzi, ale sie staram. A dzisiaj sie czuje "niewyraźnie" i sama nie wiem co robic, moze bedzie fajnie, ale boje sie ze strace w jego oczach jak bede jakas niemrawa czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z Paryża- wcale tak nie uważam, gdybym tak uważała może tak bardzo bym sie wlasnie nie starała :P Po prstu chce się mu pokazać z jak najlepszej strony zawsze być piekna, wypachniona i takie tam :) Ale wiadomo ,ze są takie dni kiedy ciężej to wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie należysz do tego młodego pokolenia....Dziwi mnie jednak i tak Twoje podejscie do sytuacji.Jak jemu się podobasz, to przecież i tak będzie z Tobą, czy masz tusz na rzęsach czy też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:42- no tak, ale może podobam mu sie wlasnie dlatego, ze tak bardzo sie starałam dobrze wyglądac przed kazdym spotkaniem z nim...Np. choć juz ze soba spalismy nieraz to nie widział mnie bez makijazu. Zawsze rano wstawałam przed nim i nakładałam przynajmniej podklad i troche tuszu do rzes taki naturalny makijaz, ale jednak. Nie wiem, mama troche kompleksy i moze z tego to wynika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chyba jednak sie z nim zobacze bo juz za nim tesknie, a potem byc moze zobaczymy sie dopiero po swietach...a dzieli nas odleglosc, on wlasnie dzisiaj moze przyjechac, wiec szkoda by w sumie bylo. Postaram sie jakos zamaskować to moje przeziebienie makijazem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, to jesteś w niekomfortowej sytuacji.Lepiej uwierz w siebie.Skoro było już łóżko....Współczuję Ci.Kiedyś czytałam o kobiecie co miała ten problem co Ty.Ona była mężatką.Pisała, że mąż nigdy nie widział jej bez makijażu.Pisała o stresie jaki przeżywa z tego powodu o tonach kosmetyków, o tym że nawet śpi umalowana....Radzę Ci zadbaj o siebie od strony wewnętrznej, tam zaglądnij popracuj nad akceptacją samej siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nagie miejsca intymne pokazujesz bez wstydu, a bez makijażu boisz sie wyjść? Albo zakatarzona? :o Jezus Maria. Nie obraz sie, bo nie mam tego na celu, ale dla mnie to jakas patologia. Kim on jest, królem Anglii, ze nie wypada? Nie sadze, raczej zwykłym szaraczkiem jak każdy z nas, i powinien to rozumieć. Rozumiem na pierwszych kilku randkach, ale jak juz ze sobą spaliście i nie widzieliście sie teraz tydzień, to wnioskuje, ze chociaż miesiąc sie spotykacie. Moim zdaniem im szybciej pokażesz mu sie w gorszej kondycji tym lepiej, jesli zwieje, to znaczy ze jest zwykłym bucem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no, gdyby był moim mężem to już bym się pewnie dawno pokazała bez makijazu :P Ale narazie się wstydze bo to jest taki etap zanjomosci, gdzie jeszcze nie ma takiej wlasnie zażyłości zebym mogla chodzic przy nim byle jak i sie nie wstydzic. Przy bylym sie nie wstydzilam, ale przy nim jeszcze tak. Jakbym byla np. calkiem chora to bym sie mu chyba tak nie pokazała, nie ma jeszcze u mnie takiego luzu, ze spotkamy sie tak poprostu tylko zawsze sie staram zeby to spotkanie wypadlo super i w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:54- no nie jest królem Anglii :P Jest zwyklym facetem, takim przecietnym obiektywnie oceniajac, ale dla mnie jest naj bo wiadomo :) w łóżku tez sie staram, zawsze ubieram ładną bielizne itd, ale to chyba akurat dobrze, tylko jeszcze nie moge przelamac tej bariery. z byłym byłam kilka lat i nawet pryszcze przy nim wyciskałam (wiem obrzydliwe :P)ale ogolnie pelna swoboda, a tu jest jeszcze inaczej, moze dlatego,ze nie jestem jeszcze pewna jego uczuc, boje sie troche odrzucenia. Dopiero od niedawna mi zaczął okazywać uczucia tak naprawdę, wcześniej to był chyba tylko seks, a teraz widze, ze zaczyna mu zalezec, a ja bardzo nie chce tego zepsuc... Zrsezta juz byłam odrzucona w zyciu w dosc podly sposob i teraz sie staram zeby sie tak nie stalo znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może troche dziwnie, ale też w sumie rozumiem samą siebiemysle ze, niby to dobrze ,ze sie staram, bo jedak faceci doceniaja jak kobieta ladnie wyglada dla niego, ale moze za bardzo to tez przezywam, moze jakbym sie starala dalej, ale dala sobie w tym wiecej luzu na zasadzie jak wyjdzie tak bedzie, to by bylo lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:04- no bo wiesz jak sie wyglada z katarem, nie za ciekawie :O no i tu nawet nie tylko o sam wyglad chodzi, ale jak ma sie gorsze samopoczucie to ciezko emanować entuzjazmem , ale postaram sie byc pogodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może olej randkę i to nie z powodu braku makijarzu a raczej bo dbasz o zdrowie. nie możesz zaprosić go do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie chyba zobacze jak sie bede czula tak do popoludnia i jakby bylo bardzo zle to najwyzej odwolam :) W sumie to tesknie za nim wiec chce sie z nim zobaczyc mimo tych dzisiejszych komplikacji ze zdrowiem> Z drugiej strony jestem tylko czlowiekiem i mam chyba prawo miec gorszy dzien czy byc chora, ale wiecie jak to ejst z facetami. Naogladaja sie jakis perfekcyjnych lasek w tv po photoshopach i wogóle i potem maja wymagania :P On nigdy mojego wygladu nie krytykował, raczej byly to komplementy jak juz, ale jednak moze to dzieki temu, ze sie wlasnie staralam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie o to chodzi w związku...Ważne aby mężczyzna dostrzegał inne walory i był również nimi zauroczony . A tak sama...rozumiesz, przyjdzie ten moment, gdy on się odwróci i Cię zostawi.A w Tobie utkwi fałszywe przekonanie, dlatego, że się nie starałaś...A potem gdy kogoś poznasz, będzie powtórka z rozrywki.Ty będziesz perfekcyjna, a facet po pewnym czasie oleje wszystko.Rozumiesz w czym rzecz?Jak było w porzednim związku ? Zostawił Cię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostawił i to dla innej :( a wlasnie przy nim się zupełnie otworzyłam i byłam całkiem sobą, teraz się tego trochę boję... może z jakis czas uda mi sie przelamać, narazie nie ufam mu w 100% czy mnie nie oleje np. pomimo, ze ostatnio stał sie dla mnie bardzo czuly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
generalnie teraz mam do tego takie podejście, ze kazda randka z nim moze być ta ostatnią :( Jak np. będzie nieudana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta niestety, ale to prawda bo wydaje mi się, ze to jeszcze nie jest taka prawdziwa milosc, ze zaczal cos czuc, ale latwo by to bylo zniszczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjdź ma spotkanie chora i powiedz mu o tym, że źle się czujesz. Nie upiększaj się za bardzo. Ja cie zostawi to dopek i nie ma czego żałować a jak nadal będzie chciał się spotkać kiedy wyzdrowiejesz to wartościowy facet. Wypróbuj go. To dobry moment żeby zobaczyć z kim tak naprawdę masz do czynienia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co ci taki fagas co cie oleje bo gorzej wyglądasz, żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za szybko dalas duupy i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak autorko, spotkalas się z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×