Powymieniajmy w jakiś sklepach kupuje patologie gdzie można ntarafić na nią

LIdl, Tesco, Biedronka, Żabka, Auchan, Carrefour, Stokrotka, Rossman. Macie jeszcze jakieś?

wiec normalni kupują gdzie ? bo wymienilas 80% sklepow w polsce

Właśnie dziś się dowiedziałam dlaczego ludzie wypisują takie p*****ly albo innym dogryzaja.Bo nie mają co robić ,nie mają znajomych są sami nikt ich nie lubi są do d**y brzydcy biedni beznadziejni .Tutaj mogą wylewać swój jad bo w realu chociażby chcieli to nie mogą są nikim -niewidzialni.

Osoby z klasa kupują w takich sklepach jak Alma czy Piotr i Paweł, tam jest klasa styl i szyk i smak!

Właśnie dziś się dowiedziałam dlaczego ludzie wypisują takie p*****ly albo innym dogryzaja.Bo nie mają co robić ,nie mają znajomych są sami nikt ich nie lubi są do d**y brzydcy biedni beznadziejni .Tutaj mogą wylewać swój jad bo w realu chociażby chcieli to nie mogą są nikim -niewidzialni.

Nie chcący podwójnie.

Almy juz nie ma,Piotr i Pawel jest na granicy bankructwa!

To ci ludzie z klasą i szykiem doprowadzili Almę i Piotra i Pawła do bankructwa?

No chyba tak!Ludzie z klasą i kasą doszli do wniosku ze szastanie kasą to brak klasy I po jogobelle czy mega zdrowe płatki owsiane pojdą lidla czy biedronki i zaoszczedzą ok 30% Tam tez kupią inne markowe rzeczy i zostanąega uprzejmie obsłuzeni!

Zauważyłam, że w Almie i Piotrze i Pawle to kupowali ci co kasy nie mieli, a udawali, że są na wysokim poziomie i stać ich na zapłacenie za coś 50 procent więcej niż w innych sklepach. Typowi pozerzy.

Autorko sprecyzuj czym dla ciebie jest pstologia? Ps.U mnie w miescie nigdy nie było ani Almy,ani PiP.Czy jestesmy 100 tysieczną patologią wg twojej oceny?

Up...

w Almie sprzedawano drogi syf,podobnie jak w Piotrze i Pawle ...to były jedne z droższych marketów i łatwo odpowiedzieć sobie czemu splajtowały(Alma) lub wkrótce to zrobią ( Piotr i Paweł)

Mój brat z żoną są prawnikami, są dobrze usytuowani, mają dom, drogie samochody itd i kupują w Lidlu, Biedronce i Kauflandzie bo mają najbliżej.

kiedys w biedronce widziałam posłankę na sejm. Choć z drugiej strony zgadza się, że politycy to patologia. :D

Pracowałam w biedronce na studiach i właśnie widziałam jaka ''patologia'' tam kupuje ;--D...Zwłaszcza słodycze i alkohol ;-)

Biedronka a biedronka to różnica. Obok domu mam jedną - zaopatrują się tam głównie okoliczne wioski po drodze z "roboty" w mieście do domu - patologią bym tych klientów nie nazwała, ale jakaś lżejsza odmiana buractwa na pewno;) Czasem bywam w mieście w Biedronce (wojewódzkie), no i tam jednak klientela jest inna, zwłaszcza na tych nowych, deweloperskich osiedlach, normalni ludzie, może nawet trochę pozerzy:)