Moja matka chce ode mnie pieniadze wyslac jej czy nie?

Ogolnie bym wyslala. Ale ostatnio zdradzila mnie i mojego brata i to doslownie. Najpierw ona i moj ojciec zgotowali nam pieklo w dziecinstwie (celowo napisalam ze ona tez). A teraz wyciaga łape po pieniadze. Na czym polegala zdrada? 15 lat temu w koncu sie rozwiodla z moim ojcem. On jest psycholem. Cale dziecinstwo nas lał, matke tez i to tak ze krew po scianach tryskała a policja przyjezdzala co chwile. Nigdy go nie zostawila sama z siebie. Dopiero jak on zniknal na 15 lat to mozna bylo powiedziec ze juz z nim nie jest. Zawsze sie zarzekala ze jesli on stanie na jej schodach to go z tych schodow zrzuci itd. Ze nie chce go znac po tym co jej zrobil. A co sie ostatnio okazalo? Ze on wrocil. Niby tylko przyszedl pogadac, ale zostal na tydzien bo nie mial sie gdzie sie podziac, ale wraca tam skad przyjechal. Juz mi sie to nie podobalo ale co moglam zrobic? Mieszkamy 800km od siebie, wiec za bardzo nie moglam nic zrobic. Po tygodniu faktycznie matka zadzwonila, ze on wyjechal. No! Ulga. Jednak ostatnio zgadalam sie z kolezanka z mojego miasta i ona mowi ze widzi moja matke z nim prawie codziennie. Zadzwonilam skonfrontowac to z nia. I co sie okazalo? To jej zycie i ona robi co chce. Kilka tygodni sie nie oddzywalysmy a dzisiaj do mniw zadzwonila ze potrzebuje pieniedzy na swoeta bo nie ma co do garnka wlozyc!

nie nie nie i jeszcze raz nie!! matka zmarnowala zycie sobie i poniekad wam, bo chronila psychola, ktory mogl was pozabijac, zamiast sie go pozbyc. urwalabym kontakt. zyj swoim zyciem, nic nie jestes jej winna.

Ach tak, jej zycie. Nie wyslalabym.

Zapros ja do siebie na swieta ale pieniedzy nie wysylaj

Masakra z tymi nieodpowiedzialnymi starymi...Zniszczą człowiekowi życie, ale wszyscy uważają, ,,że rodziców się nie wybiera"...GŁUPSZEGO ZDANIA NIE SŁYSZAŁAM...moich starych nie widziałam pół roku, zniszczyli mi i bratu życie- brat popełnił samobójstwo po kłótni z nimi w wieku 28 lat, a ja się borykam z problemami emocjonalnymi do dziś- 50 lat. Nic nikomu nie jestem winna, to potwory....

Jak ją zaprosi to stary też się przyczłapie Nic jej nie wysyłaj

Ma udział w niszczeniu jej życia. Ba, pewnie nieraz prowokowała męża, żeby dzieci lał zamiast jej.

Skoro to jej zycie to niech sama sobie na to zycie zarobi albo niech marnotrawny mezulek ja utrzymuje.

Ja bym wysłała i napisała coś w stylu ze to ostatni raz i nigdy o nic cię niech nie prosi ,koniec waszych kontaktów. To w końcu Matka ,ludzie którzy doznali tego co twoja matka są poniekąd chorzy i może nie było wówczas kogoś kto pomógł by twojej matce psychicznie się z tym uporać i przez tyle lat kiedy waszego ojca nie było również ,myślę ze lata znecania robiły swoje twoja matka to ofiara no i wy tez. Dla św spokoju wysłała bym te parę groszy ale to tyle i koniec .Niech potem żyją sobie sami dla siebie i trzeba mieć nadzieję że twój ojciec się zmienił i jest innym człowiekiem a jak nie to natka jeszcze zaplacze.

Łatwo osądzać.Myślę że matka poniekąd sama się uzależnia od twego ojca.To jak choroba.Co do kasy nie dalabym,chyba że są chorzy.Jeżeli mają swoje emerytury to nie.

NIE WYSYŁAJ

7 27 nie ma usprawiedliwienia . Tylko totalne idiotki bez mózgu mogą zrobić coś takiego niektóre to się jeszcze mnożą jak króliki a one po prostu są durne .współczulam takim kobietom ale mam koleżankę która dosłownie tak samo się zachowuje na dodatek facet ja jawnie zdradza ..tyle miała okazji by odejść to nie i jeszcze się z nim bzyka i później wielcy szczęśliwi chodzą za rączkę ... żałosne to jest . Juz jej nawet nie pomagam . Nie ma usprawiedliwienia dla zachowania Twojej matki . Żadna ofiara jedynie losu co najwyżej przez tyle lat powinna była sie ogarnąć .

Trudno doradzić, tak od razu emocjonalnie chce się powiedzieć skoro twoje życie to żyj...ale to matka, obcemu na święta się pomoga...chyba dałabym jakąś małą kwotę, na jedzenie faktycznie i tyle. A dlaczego nie ma pieniędzy? Ty jesteś za granicą? Nie spedzacie razem świąt?

To co wy tu piszecie, jest straszne. Parszywemu psu się miske podstawi, a wy odmawiacie matce kawałka chleba, bo nie słucha córci?? Bo żyje własnym życiem, to niech żre śnieg?? Jakimi wy jesteście..... ludźmi??

Umiesz czytać? Zmarnowała dzieciom dzieciństwo. Z jakiej racji mają jej teraz pomagać?

Pewnej pani dziecko rozerwało dope przy porodzie. Wy..ała je na śmieci.... Jest OK

Wysłąła je na śmieci? A po co?

08:24 No tak skoro to jej życie to niech sama sobie radzi. Z jakiej racji córka ma wysyłać matce pieniądze i ja utrzymywać? Matka jest przecież dorosła wiec bierze odpowiedzialność za swoje życie i wybory, proste. Ja mojej matce tez nie pomagam. A wiesz dlaczego? Bo mój 30 letni brat siedzi w domu, w życiu się praca nie skala, a matka zaiwania na dorosłego chłopa a potem jęczy, że pieniędzy nie ma, że jej brakuje na lekarstwa. Trzyma synusia pod spódnica to niech sobie radzi sama. Ja jestem młodsza od brata o 2 lata, a od 9 lat z nimi nie mieszkam i jakoś potrafiłam pójść do pracy i zarobić na swoje utrzymanie, a staremu koniowi rączki do tylka przyrosly.

To nawet wilcze stado jest lepsze od takich rodzin jak wasze. Bo jak stado upoluje jelenia, to nawet ostatnia wilcza łajza (nalężąca do stada-rodziny) dostanie kawałek kości. A w waszych rodzinach-stadach matka nie dostanie na chleb, czy lekarstwa, bo....coś-tam....

Kot co takich bredni o wilkach nagadał,jeslii stara samica chce odejść ze stada odchodzi czytaj: to jej zycie, jej sprawy" i nie ma powrotu, ie ma podziałów łupów, staje się wrogiem stada, jest odgoniona.Stare samice albo opiekuję się potomstwem, albo nikomu nie przeszkadzają i wtedy dostają podział w łupie. U wilków kto nie poluje, ten nie je, no chyba,ż enie ma siły odejśc, nie fika i jest potulny, wtedy owszem dostaje ochłapy. Nei znam hierarchi stada, nie pisz bredni, to chyba proste?

W wilczym swiecei dodam jeszcze nei rozmnaża się byle kto, tylko dominująca para, wieć nie ma opcji,że każdy sobie robi dzidziusia i potem go zaniedbuje, rozmnażanie to przywilej najsilniejszej pary.Taka mata nie miała by racji bytu w świecie zwierząt, a taki ojciec też by nie istniał, bo samiec nie opuszcza samicy i nie wraca po latach, jak widać wilki sa mądrzejsze od ludzi w wielu kwestiach, hierarchia stada mogłby posłużyć do zbudowania zdrowych relacji w niejednej rodzinie, anie tylko słysze brednie, to Matak, urdziłą itp.Tak owszem, wydaliła nie urodził, hodowała, a nie wychowała itp, itd, dlatego dziecka jest dorosłe i ma pełne prawo traktować rodzicó jak doroslych,swiadomych ludzi z pełnymi konsekwencjami ich wyborów.Jełśi matak mów,moje życie , moja sprawa, to i kase niech sobei na to swoje życie zapewni, nie da się stugać nienależniej nieliczącej się z dziećmi kobiety i jednoczesnie wyciągać rękę po kasę, tego się nie pogodzi, nie obroni w żadnej teorii.Życie to poniszenie konsekwensji swpich wyborów, nic więcej.Robisz tak i tak, masz to i to, a nie robisz tak i tak a oczekujesz gruszek na wierzbie, to tak nie działa.

Matka autorki nie zachowywała sie jak matka, bo obowiązkiem każdej matki jest chronienie swoich dzieci i zapewnienie im bezpieczeństwa. Nic więc dziwnego, że córka nie chce się teraz zachowywać jak córka.

A, to przepraszam wilki. Wasze rodziny są jak wilcze stada - tam jak córka dorośnie to potrafi zagryźć matke. Gratuluję "mądrości" i "człowieczeństwa" na poziomie dzikich zwierząt.

Ty jesteś nawet od tych dzikich zwierząt głupsza z tym swoim wydumanym "człowieczeństwem"i "mądrością" to co wypisujesz to zwyczajan głupota, ana głupotę nie ma miejśca ani wśród ludzi a tym bardziej wśród zwierzat.

Twoja matka lubi bad boyow i psycholi :D to niech psychol zarobi na święta. Nie będzie co jeść to dostanie od psychola w łeb.

Wyślij jej paczkę(ostatni raz) Makaron,koncentrat pomidorowy,kukurydza,groszek w puszcze,sosy w torebkach do makaronu Pasztet...nie pieniądze

Dokładnie, zapytaj moze co chce abyś wysłałla ,może się obrazi i cię zwywya już na wstępnie, bo będziesz miała z głowy i jasną sytuacje.Jeśli paczka to z typową z zawartością dla osby która nie ma co do gara włożyć czyli makaron, ryż, olek , kilka konserw, koncentrat, sosy, zupki w torebkach itp, caritas dawał mniej wiecej tak : W ramach pomocy będą wydawane paczki żywnościowe, które obejmują zestaw 5 rodzajów artykułów spożywczych: 1) makaron świderki – 3 opakowania, 2) mielonka wieprzowa – 2 opakowania, 3) cukier biały – 2 opakowania, 4) olej rzepakowy – 1 opakowanie 5) mleko UHT – 2 opakowania. Zrób paczkę, nie dawaj absolutnie kasy. Będziesz miała czyste sumienie, a matka zobaczy,że nie wysępi już kasy, czy będzie ok.

Jestescie takie glupie ze az strach .. Czy wy nigdy nie slyszalyscie o syndromie rodzin alkoholikow ? Nigdy nie widzialyscie DDD czy DDA ? Nie slyszalyscie o syndromie sztokholmskim ? Wszystkie jedziecie na matke, ale zadnej do glowy nie wpadnie ,ze ona tez jest uzalezniona i chora ? Ze trzeba ja leczyc ? Psychicznie ? Myslicie , ze po niej splynelo jak po kaczce zycie z psychopata ? Ona tez byla ofiara !!! XX Autorko.. Nie wysylaj kasy mamie, bo nie wiadomo co z nia zrobi.. Czy faktycznie potrzebne jej na swieta czy dla twojego ojca..Zaproponuj ze kupisz jej bilet do ciebie i ona spedzi z wami swieta, bez ojca ! Moze bedziesz z nia mogla porozmawiac ? Ona potrzebuje pomocy.. psychologicznej , by raz na zawsze uwolnic sie od twojego ojca.. Zaproponuj pomoc dla niej , nie dal nich.. Jesli nie bedzie chciala skorzystac.. coz jak powiedziala jej zycie jej sprawy..

to Matak, urdziłą itp.Tak owszem, wydaliła nie urodził, hodowała, a nie wychowała itp, itd, dlatego dziecka jest dorosłe i ma pełne prawo traktować rodzicó jak doroslych,swiadomych ludzi z pełnymi konsekwencjami ich wyborów. xx Ciekawe czy autorka tez sadzi, ze jej matka ja wydalila, hodowala itp. Widac te hodowanie dalo rezultaty, skoro dziewczyna daje sobie rade :P

Krowa też daje rade, jak wyleci na pole...