Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jest tu kura domowa która juz by kurą byc nie chciala

Polecane posty

Gość gość

Jestem na pewno ja. Mam już dosyć zajmowania się tylko domem. CHCĘ PRACOWAĆ ZAWODOWO!!! I zaczynam wpadać w panikę. Obudziłam się z tzw. ręką w nocniku. Czy ktoś zatrudni trzydziestoparolatkę, z jakimśtam doświadczeniem wprawdzie, ale z przerwą w tymże? Jest tu podobna naiwniaczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwo pewnie nie będzie, ale szacunek dla ciebie, że zamierzasz coś zrobić ze swoim życiem. Na twoim miejscu celowałabym na początek w jakieś prace nie wymagające dużego doświadczenia ani kwalifikacji, typu call center - po kilku dniach szkolenia jesteś gotowa do pracy a i miejsc w tej branży jest zawsze dużo bo jest rotacja. A z czasem znajdziesz coś lepszego. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jestem ja! Mam przedszkolaka już w domu :-) siedziałam z nim wcześniej w domu bo tak ustaliliśmy z mężem. Ja mam co prawda 27 lat. Wcześniej przepracowane 4, ale nie w wyuczonym zawodzie i tu mam kłopot. A drugi kłopot, ze mogę pracować tylko w tygodniu, tylko do 15 więc jestem mało dyspozycyjna.. Ale mam dobre nastawienie, w końcu się uda :-) zapisałam się w urzedzie pracy, może uda mi się załapać na jakieś szkolenia i wtedy coś by się ruszyło w cv :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie trudno o dobrą pracę, ale tak jak już ktoś pisał do call center powinni cię przyjąć. Albo do marketu. Jak zaczniesz zarabiać, będziesz mogła odłożyć pieniądze i wydać je na jakiś kurs, studia itp. żeby podnieść kwalifikacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też. Życie zaskakuje i to bardzo. Zawsze miałam dużo planów,marzeń i nic nie zostało. Miesiąc po ślubie okazało się że jestem w ciąży. Był początek lat 90tych. Bezrobocie u nas 25%. Mój rozkręcał własną firmę. Zostałam w domu,potem druga ciąża i trzecia . Najmłodszy choruje ,jedna operacja,druga niekończące wizyty u lekarzy ,szpital. Praktycznie byłam z tym wszystkim sama on miał swoją firmę zarabiał na nas. Zawsze gdy wydawało się że już będzie dobrze to następny problem ze zdrowiem syna. Potem szkoła mój pan do dzisiaj nie wiem jak wyglądały wychowawczynie dzieci(córka ma dziś 23 lata) . Cały dom był na mojej głowie,lekarze i szkoły dzieci też. Tak minęło ponad 20 lat teraz pomagam mu w firmie i dalej wszystkie obowiązki domowe są moje. Niby nic mi nie brakuje mam samochód,stać mnie na drogie rzeczy. Mąż nigdy mi nie wyliczał i zawsze był hojny. Ale chciałabym się wyrwać ,znaleźć pracę,poznać nowych ludzi. Tylko kto zatrudni starą babe po 40stce bez doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od dobrobytu sie w dopach przewraca!! Masz potrzebe cycki przewietrzyć?? Wystaw se za okno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani która chce poznawać nowych ludzi. Zapraszam na wspólną wycieczkę lub weekend u mnie w mieście. Jesteśmy takie 4 kurki domowe i tez chcemy poznawac swiat i ludzi. Mamy z koleżankami taki pomysł na weekend w Hiszpanii. Kuzynka znajomej pracuje w hotelu w Hiszpanii i może nam załatwić duży upust. Hotel ze spa 4 gwiazdki. W sam raz na dzień kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×