Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

on go nie chce...

Polecane posty

Gość gość

Hej, chcialam sie wygadać i może pomoc sobie podjąc decyzje... Byłam z moim chłopakiem 2 lata jednak rozstaliśmy się, nie bylismy raczem szczesliwi on byl typem agresora (nie bił ale uzywal wulgarynych słow po alkoholu wobec mnie) jednak po 2 mc nadal go kochałam. Spotkalismy się na imprezie był sex potem wspolnny weekend wiecej zbliżeń.. chcieliśmy do siebie wrócić. 1 raz skończył we mnie jednak nie mialam dni płodych na 2 dzien stwierdził ze mam wziąc pigułke po. Chciałam ja kupic i wziąc jednak byłam pewna, że nie zajde w ciąze od 1 razu w dni niepłodne, pozatym akurat byłąm w trudnej sytuacji i nie mialam jak jej kupić, dla swietego spokoju powiedziałam mu ze wzielam i tyle. Układało nam sie super bylismy szczesliwi.. Jednak zrobilam test i wyszedl pozytywny... potem hcg i spozniona miesiaczka.. ciąża na 100%... Byłam załamana jednak uważałam że damy rade ( ja 22 lata on 23) w tym roku koncze studia wiec spokojnie dalabym rade zarabiam 2,5 na reke miesiecznie umowa o prace. Jednak jak on sie dowiedział kazal mi usunąc... bylam zalamana jeszcze bardziej widzial to ze nie chche tego robic mimo to kazal powiedzial ze pomoze mi o tym zapomniec i bedziemy sczesliwi w przyszlosci bedziemy miec dzieci bo to nie czas... i jezeli tego nie zrobie.. on nie zostanie ze mna... bede sama bo on nie zmieni dla mnei zycia o 180 stopni... mimo ze zapewnial mnie jak to mnie kocha ponad wszystko... DOwiedzial sie ze nie wzielam pigulki i powiedzial ze to dziecko z klamstwa i on go nie uzna... Powiedziałam mu ze to zrobie usune jednak w zyciu mu tego nie wybacze i ze ma wiedziec ze to tylko jego decyzja a nie moja. Wczoraj sobie przemyslałam wiele... czytałam o mlodych mamach oraz znam pare dziewczyn w takiej sytuacji co ja... Nie chche zabijac mojego dziecka... MAm wsparcie u mamy i siostry jednak nie u niego... Nie wiem co mam zrobic usunac czy urodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie z nim spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wasz związek i tak już nie przetrwa. Jeśli usuniesz, nie będziesz umiała z nim żyć. Jeśli urodzisz, on nie będzie chciał być z Tobą. Możesz zostać bez faceta i bez dziecka, albo bez faceta ale z dzieckiem. Tak to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz wsparcie w bliskich to nie dokonalabym aborcji ze względu na faceta. Z tego co pisałaś to zaraz kończysz studia. Wykształcenie będziesz miała, dziecko odchowasz i wrócisz do pracy. Umowę o pracę masz więc i zwolnienie jak coś płatne i macierzyński. Nie jest źle. Uszy w górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzić i usunąć. Urodzieć dziecko. Usunąć gada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochał, kochał.. Nawet nie macie pojęcia jak szybko, jak długo i jak głęboko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ze mnie nie kochał... rownie dobrze gdyby mi się coś stało nie zostałby pewnie bo zrujnowałoby to mu zycie... boję się, że to zniszczy mi zycie... Że nie znajde już pozniej dobrej pracy... bo moja praca nie jest przyszłosciowa, ani w moim zawodzie. Jest to dla mnie praca tylko na okres studiow. On pochodzi z zamożnej rodziny ale jego rodzcie mu nie pomogą. Tak twierdzi, ale jeszcze im tego nie powiedział.. on chce się bawić i korzystać z młodośći.. ja tez ale nie kosztem zycia mojego nienarodzoego dziecka.. Dla niego to nie jest jeszcze dziecko bo to 4 tydzien..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mamusia nie tłumaczyła że pipka nie służy do zabawy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wiem jakie są konsekwencje sexu :) I gdyby mój chłopak podzielał moje zdanie nie byłoby tutaj tego wątku. Nawet bym się cieszyła z dziecka mimo wszystko. Ale jak cie cieszyc i nie bac kiedy facet ktory zapewniał cię o miłosci i planowaliscie przyszłosc daje ci takie ultimatum ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uznawać to on sobie może lub nie. Są testy DNA, obowiązek alimentacyjny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaufajmi
Olej go ! Byłam w identycznej sytuacji jak Ty...Nawet w tym samym wieku byliśmy wtedy...I ja usunęłam... I bardzo tego żałuję :( Facet oczywiście zniknął tak czy siak, ale tego co zrobiłam nie wybaczyłam sobie do dziś. I nie wybaczę nigdy. Dlatego też nie rób tego, bo później będziesz miała zoraną psychikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chche tego robic :( ale bardzo się boje przyszłości... bycia samotną matka w tak młodym wieku...jak byt zapewnie mojemu dziecku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako kobieta doświadczona o wiele starsza od ciebie mama 2 dzieci powiem ci..... zostaw go. On nie kocha Cię zabawi się jeszcze i zostawi. Nie usuwaj dziecka. Jesteś dobrym człowiekiem i wrażliwym to ci nie da żyć. .. urodz zbieraj cala ciążę wszystkie paragony podaj go do sadu o alimenty. Jak masz wsparcie w rodzinie to znaczy ze to dobrzy ludzie ci bliscy . Walcz o siebie już jesteś matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie usuwaj ciąży pod presja. Z tego co piszesz ty tego nie chcesz. Przy wsparciu będziesz cudowna mama dla swojego maleństwa. Poradzisz sobie masz bliskich masz prace .jest dobrze. Więcej wiary w sobie bo widzę ze ten fagas ja w tobie zburzył. Toksyczny gnojek. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaufajmi
Poradzisz sobie, bo "tatuś" jak nie będzie chciał płacić dobrowolnie to podasz go do sądu o alimenty. A jak on nie ma pieniędzy to jego rodziców. Nie jesteś z tym sama ! Pamiętaj o tym ! A jak usuniesz to owszem, zostaniesz sama. Ze swoją mroczną tajemnicą, która będzie siedzieć Ci w głowie i w gorszych chwilach będzie wracać...Zawsze...Rośnie w Tobie nowe życie, ciesz się tym. To faceta należy wyrzucić z życia, a nie Bogu ducha winne dzieciątko. Ja tego nie pojęłam w porę i teraz mam problemy, stany depresyjne :( Facet inny się znajdzie. Taki, który pokocha Ciebie i to dzieciątko. A inaczej...zostaniesz z blizną na psychice i bez faceta. Nie łudź się, że on z Tobą będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuje :) Mam nadzieje ze sobie poradzę... On jeszcze nie wie, że zmmieniłam decyzje. Myśli ze bedziemy sobie szczesliwie życ po takiej zbrodni... Jeżeli nie bedzie chciał być ze mna i dzieckiem trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaufajmi
Jeśli usuniesz to Ty będziesz brzydzić się siebie...A on będzie miał Cię ( podświadomie) za ostatnią sz***** I tak Cię będzie traktował. Do czasu, aż Cię nie zostawi. A stanie się to na pewno. Po czymś takim nie da się być razem. Nie da się o tym zapomnieć. Ty będziesz inna, on też. I się rozpadnie. Poza tym Mężczyzna, który kocha chce mieć rodzinę, niezależnie od pory. Tłumaczenia, że chce się bawić są śmieszne. Nie dorósł to trudno. Ale Ty stań na wysokości zadania. Gdy przytulisz swoje dziecko po raz pierwszy zrozumiesz, że to była dobra decyzja. Trzymaj się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz - współżyjąc bez zabezpieczenia, kłamiąc o wzięciu pigułki sama wzięłaś na siebie konsekwencje - nie zwalniam tutaj faceta, tylko stwierdzam, ze się z tym liczyłaś i równocześnie wiedziałaś, ze on nie chce (skoro mówił by wziąć pigułkę PO). Ty decyzję podjęłaś już wtedy. facet oczywiście powinien płacić alimenty - nauczy się, ze powinien brać antykoncepcje na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego związku nic nie będzie. Nie usuwaj, bo od pierwszego postu widać, że nie chcesz tego zrobić. Sprawa w sądzie o alimenty i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie warto dla kogoś takiego usuwać ciąży. Jeśli nie uzna dziecka, możesz założyć mu sprawę o uznanie ojcostwa i wtedy będziesz mogła wystąpić o alimenty. Najważniejsze, że masz wsparcie w swojej rodzinie. A o tej kanalii zapomnij - skup się na sobie i na dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sama historia
autorko.... bylam w trj damej sytuacji... Zapewnial ze kochal ze chce ze mna zycia rodziny preyszlosci. Wpadka a on ze albo usune albo wypad i niechce mnie znac. Dodam ee zsiagnal mnir do dwojego kraju, taki byl zakochany. Usunelam, bylam przerazona, mloda bez srodkow. On z bogatej rodziny, ustawiony, jakby chcial to zniszczylby mi zycie, tak grozil jesli nie usune. Usunelam... Chocize wbrew woli. Bylam zmeczona walka, bylam sama. Po 3 miesiacach zostawil mnie, nie mogl zniesc mojego bolu i zalu. Zostalam sama, w obcym kraju, znalazlam prace, zyczliwych ludzi ktorzy pomogli i po ktorkim czasie on wrocil na kolanach blagajac. Oswiadczyl sie, przepraszal obiecywal rodzine, prosil zebym wybaczyla zebym wrocila ze on zaluje. Ja glupia oslepiona durna miloscia zgodzilam sie. Pirrscien z brylantem, plany na slub w palacach. Ogladanie domow na kupno dla naszej ptzyszlej rodziny (i jeszcze mnie przytulal jak ogladalismy i mowil ee to dla malenstwa w przyszlosc, a ja tylko myslalam o aborcji i bolu ktory pozostal... Czas mijal, do slubu nie doszlo. Zabily mnie zal i wspomnieniz, jemu przeszla ochota na slub. Zaczal mnie oskarzac ze chce odebrac mu majatki firmy i bogactwa. Sam nie mogl sobie poradzic z wyrzutami sumienia. Wzielam walizki i odeszlam na zawsze. Szczerze... Nie zaluje teraz po czasie aborcji. Zaluje tylko czasu spedzonego z nim.. 5 lat. Autorko, moer bedzie ci lepiej i latwiej bez dziecka, jednak nie rob tego dla niego. Bo on jest nic nie wart... I wasz zwiaeek jue nie. Nigdy mu nie wybaczysz. Ja teraz jestem z kims odpowiednim, spodziewam sie dziecka i jedtem szczesliwa. Niewiem co by bylo gdybym nie usunela. Trzymaj sie mocno. Wiem co czujesz. Mysl o sobie i o tym co dla ciebie najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem było to głupota z mojej strony ze nie wzielab tej tabletki... Ale od samego poczatku wiedział ze odstawiłąm hormony a calkiem niedawno tez bralam tabletke po ( grypa zaladkowa przy tabletkach anty )wiem ze nie sa one zdrowe dla kobiety wiec nie chcilam sie niepotrzebnie truc... nie chche sie usprawiedliwiac w zaden sposob. Zawiniłam. Czy któraś z was byłą młodą samotna matka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, byłam w podobnej sytuacji! Napisz do mnie, wesprę Cię rozmową i doświadczeniem. jakoś znajdziemy rozwiązanie tej sytuacji! odezwij się pilnie aleks.andras@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Hahaha ty to byłaś w podobnej sytuacji chyba już 10raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 22 lata, urodzisz mając 23 wiec nie jesteś aż taką młoda mama żeby panikować czy rozpaczac co innego gdybyś miała z 16 lat. Masz wsparcie bliskich, a jego..cóż kij mu w oko. Nigdy cię nie kochał skoro chce byś usunęła. Kończysz studia,posiedzisz parę miesiący po porodzie i pojdziesz do pracy rodzina ci pomoże, on może sobie uznawać lub nie.. założysz sprawę o ustalenie ojcostwa i alimenty, możesz już starać się o nie na 3 miesiące przed rozwiązaniem plus o współfinansowanie wyprawki, łaski ci nie robi.nie będzie ci płacił to dostaniesz z funduszu. I wszystko się poukłada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie ci bardzo ciężko. Ciąża,ciężki Poród,choroby dziecka,szczepienia-powikłania,gorączki,ząbkowanie,terror laktacyjny,podważanie twojego zdania odnośnie wychowywania dziecka, Alimenty groszowe,zero kontaktu ze znajomymi,samotność,robienie sobie na złość z ojcem dziecka ,kłótnie o kasę i o jej brak ... Ja to przeżyłam ,syn ma teraz 9lat ale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale...Taką podjęłam decyzje i ty też powinnaś mieć wybór. Oczywiście ojciec dziecka widział się z nim ostatnio 5lat temu i ma odebrane prawa rodzicielskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×