Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wasi mężowie też wyjadają słodycze?

Polecane posty

Gość gość

Czy wasi mężowie też wyjadają słodycze? Mąż nie jest gruby, jest szczupły i dość wysportowany, ale często buszuje po szafkach i wyjada słodycze. Czasem schowam gdzieś coś dla dzieci na zapas, ale on i tak czasem to zje. Nie wyjada dzieciom, gdy dam im coś, ale jak coś leży na zapas w szafkach to się nie oprze. Czy wasi mężowie też tak podjadają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne, brakuje mu słodyczy. Zrób z tym coś kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjada. Słodycze, owoce, wszystko. Czasem mam np. 1 banana, czy jabłko i chcę dla synka na następny dzień, czy białe miesko specjalnie dla młodego. jak nie pokażę palcem i nie powiem, że to dla dziecka na jutro potrzebuję, to zje na kolację albo późnym wieczorem. a mu nie żałuję, ale on ma dużo innych rzeczy do jedzenia, a synek ma ograniczony jadłospis. A mąż uważa, że jak w naszym domu, to dla nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.30- dlaczego kupujecie tylko dla synka, a dla wszystkch nie? nie macie pieniędzy? I mąz tego wtedy nie rozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś mąz mojej cioci w upalny dzień bardzo chciał sobie wziąć lody. Ciotka zabroniła, bo kupiła dla gości na popołudnie. Potem wyszedł z kolegą na ryby. Nigdy nie wrócił, utopił się, miał wypadek. To było prawie 30 lat temu. Po pogrzebie ciotka chodizła codziennie na grób zakopując lody. Do dziś z kuzynką to wspominają. Nie mogła się pogodzić, ze mu broniła. Albo robicie coś dla rodziny albo na pokaz, trzeba się zastanwoić. albo p prostu dogadać, że są wszyscy, trzeba się dzielić itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po jaką cholerę faceci się żenią? Przecież w 90% małżeństw są traktowani gorzej jak psy, tego nie wolno, tego nie rusz, itd... masakra po prostu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie jest gruby to nie możesz mu ciasta upiec albo kupić słodyczy na zapas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale naświęta wyżerają, a potem co będziece jesc? bedzie stal w garach zamiast ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dogadajcie się, że utworzysz specjalnie dla niego kosz z owocami i slodyczami i półkę w lodówce specjalnie dla niego, na ciasto. co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz się że nie ma słabości do alkoholu, a skoro wiesz że mąż lubi słodkie, to też mu coś kupuj albo coś mu upiecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z 17.30 mamy pieniądze, ale czasem jest tak, ze piekę mięso do kanapek i trównocześnie delikatne miesko piekę dla syna i zamrażam z niego kawałek. Jak wyciągnę z zamrażarki, to już tego upieczonego dla nas nie ma. Mąż ma inne w lodówce, ale nie ruszy szynki, salami, czy sera np. akurat, tylko to delikatne zje -musztarda doprawi :) Tak samo z owocami. Syn nie je cytrusów, mam plan, ze na drugie śniadanie dam mu banana np, jest jeden w kuchni, a ja do sklepu z synkiem z samego rana się nie wybieram. Idę spać-jest. Wstaję rano-nie ma :) A mandarynki i gruszki np. leżą. Jakby ten samotny owoc, czy mały kawałek mięsa był bardziej atrakcyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto to kupuj wiecej po prostu... Te banany chocby. U nas w domu (syn 8 lat, maz i ja) jak sa juz tylko 3 banany, to jakby nie bylo. No w the chwili jestem w kuchni i mam w koszu tylko 5 bananow wiec jutro pewnie dokupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może twój mąż też woli delikatne, chude mięso a ty na siłę pieczesz i kupujesz mu to tłuste za którym on nie przepada, a skoro lubi słodkie to kupujcie tego więcej i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam takiego meza. Lubi podkradac slodycze, a jest leczony na cukrzyce. Walczylam z nim kilkanascie lat. Potrafil powidziec, ze to nie on z ustami pelnymi czekolady. Kupilam 4 duze pudelka czekoladek tylko dla niego mowiac, ze jak chce umrzec to niech je. Wcale ich nie ruszyl, ale w dalszym ciagu podkrada inne slodycze. Zastanawiam sie czy on nie jest psychicznie chory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja rozumiem, mój mąż też potrafi wyjesc i to czasami tak śmiesznie, że jak coś leży to leży, jak zaplanuje jak to wykorzystać to zje jeden skladnik☺slodycze pewnie, lubi, ale jest wybredny, więc zjada tylko kilka wybranych słodyczy i te kupuję na potęgę. Czasami wkurzam się, bo potrafi zjeść jakiś składnik i mój plan przygotowania obiadu po pracy leży, pytam "dlaczego nie zapytales czy mi nie trzeba" on odpowiada "dlaczego nie mowilas, że potrzebujesz"no i racja, nie będę się kłócić czy gniewac za banana ☺Dzieci mają słodycze u siebie, w salonie stoi wielki kielich ze slodkosciami dla wszystkich i pateta na stole. Wszyscy lubimy słodkie☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam codziennie plan żywioeniowy dla siebie, dzięki temu organizuję zakupy. po prostu zawsze wiem, co jutro zjem od rana a do wieczora. może moglibyście do z mężem ustalać. nie wierzę, ze nie da sie dorosłemu wyjaśnic, ze dziecko mniej rozume i mniej lubi i musi miec banana, bo mandarynek nie zje i juz. jak mąż chce banana, to wtedy sie kupi więcej. niech sie zastanawia, co chce jeść w danym tygodniu jak jedziecie na zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu 18.12. Moze nie tyle jest zalezny od slodyczy, ale samo podkradanie sprawia mu przyjemnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×