Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przapsiółki przy winie zmierzają się.

Polecane posty

Gość gość

A to oznacza że one wszystkie wiedzą jakiej wielkości członki mają faceci w danym środowisku i który facet jak się spisuje. Dlatego facec***amiętajcie jak idziecie z kobietą do łóżka to potem wszystkie wiedzą co robiliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być zwierzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moga byc nawet zwykle bliskie kolezanki i tez woedza 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny potwierdzacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby przy winie plotkować o penisach trzeba tych okolicznych penisów spróbować a jeśli się ma takie doświadczenie że można o tym plotkować to to nie najlepiej już świadczy o tych kobietach, żeby nie powiedzieć dajkach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie, sercewoczach. kobiety obgaduja SWOICH partnerow jak leci. czy dajka,czy nie dajka. temat seks, penisy partnerow, preferencje partnerow, dziwne rzeczy, ktore oni robia etc to temat hicior wsrod kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i pisze to jako kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mając 16-18 to był topowy temat. jak robić galę żeby szczęka nie bolała, czy był anal, jak było, czym ma cienkiego jak ołówek czy może lepiej itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D zawsze sobie opowiadamy jakiego ma fjuta facet i czy jest dobry w te klocki czy zero :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo oceniamy czy jest dziewiczy czy już nie i jakbyśmy go rozprawiczyly. nieraz jedna mówi że skakalaby po nim że poświęcilaby czas i go podszkolila mrau

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli facet dobrze obsłuży jedną z nich to reszta już sama się zgłosi a jak mu nie wyjdzie to będą na niego patrzeć z pogardą i obśmiewać małe przyrodzenie. Ot cała prawda o kobietach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie o to chodziło, za dużo seksu w wielkim mieście oglądasz. obgadujemy swoich partnerów tudzież takich na których mamy ochotę ale zadna by drugiej mke pozwolila położyć łapy na jego kroczu. mamy swoje zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapewne w innym środowisku gdzie są inne normy obyczajowe inaczej to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam takie znajome (one wychowały się na sex in the city, co widać) i takich znajomych facetów co szczegółowo opisują swoje życie seksualne i partnerów. Zapewne jest sporo takich osób. Sama nigdy nie rozmawiam na taki temat gdyż to kwestia intymna i o tym dyskutuje tylko z mężem. Nie naraziłabym go na ewentualne komentarze. I znam takie kobiety które nigdy nie wzięłyby udziału w takiej dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o puszczanie się ale zawsze sobie opowiadamy o tym co nasi mezulkowie wyprawiają w łóżku i jacy są i jakiego mają penisa. Oni robią to samo. Opowiadają między sobą o kobiecych piersiach, pupach i cip÷k@ch oraz o pozycjach seksualnym. Tak mi mężus kiedyś po pijaku opowiadał. To normalne u obu płci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od charakteru danej osoby, wśród osób obu płci można spotkać osoby które nie plotkują na własny temat. Słuchają zwierzeń innych ale sami na temat swego pożycia i małżonk-i/a słowem się nie odezwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zadnej p*****e niczego nie mówie,i gardze takimi plotkarami tak samo gardze samcami którzy obgadują swoje partnerki,huj wam w d**e wszystkim,jestescie beznadziejni wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, tak robią tylko osoby z najniższych poziomów,ludzie na poziomie nie zniżają się do tego,pewnie ich mniej i dlatego wam się wydaje ze to norma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość to prostaczki i prostacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze za czasow studenckich pamietam rozmowy podczas imprez gdzie faceci obgadywali kolezanki z ktorymi się spotykali. Obgadywali je tym bardziej im mniej dla nich znaczyły (ze szczegółami co oni im robili, co one im). Dla mnie takie obgadywanie publiczne jest właśnie brakiem szacunku wobec partnera. Co to za żona/mąż którzy zdradzają sekrety dotyczące najbliższej sobie osoby innym facetom i babkom? Tylko dlatego że się kolegują? Fest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brak szacunku to delikatnie powiedziane to bezmyślne ludzkie s****wa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
s.c.i.e.r.w.a trzeba nazywać rzeczy po imieniu a nie isc za stadem baranow albo kretynek,nie macie charakteru ,nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jak tylko się dowiaduje ze dany facet obrabiał inną a dowiaduje się bo mam męskich przyjaciół którzy też tego nie lubią to od razu rzucam takiego gnoja i nic mnie nie obchodzi ze zakochany itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×