Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Pomocy

Polecane posty

Gość gość

Czesc. Pisze tu ponieważ nieumiem o tym z nikim porozmawiać. Nawet psychologowi mam blokadę by o tym mowic. Jestem młoda dziewczyna, mam wspaniała rodzine, cudownych przyjaciol, prace ktora lubie, studiuje wymarzony przeze mnie kierunek, realizuje sie, ale.. No wlasnie ALE Ciągnę za soba bagaż ohydnych doświadczeń. W wieku 17 lat wpadłam w zle towarzystwo moje podejście do zycia uległo zmianie, chyba chciałam im zaimponować nie wiem.. Zaczęłam ćpać, pic, imprezowac i zyc jakby jtra miało nie byc. Miałam 4 chłopaków z którymi byłam w zwiazku ale oprócz nich przespałam sie jeszcze z 6, nigdy nie czułam sie po tym dobrze i zawsze dochodzilo do tego gdy byłam pod wpływem. Nienawidze siebie za to, czesto mam ochotę się zabic bo te mysli niszczą mnie od środka. Czuje sie jak śmiec nieumiem sie cieszyc życiem czuje ze zawiodłam rodziców, siebie. Czuje sie jak szmata. Wszystkie rzeczy ktore zrobiłam w zyciu wszystkie głupoty, awantury, odpały niszczą mi psychikę nie umiem sie pogodzić z tym ze taka byłam i pomimo ze mam ten etap za soba, nigdy nie tknę jakiego kolwiek narkotyku (jestem po terapi), alkohol staram sie pic z umiarem, jestem sama. Z ostatnim chłopakiem rozstałam sie 4 miesiące temu co zle zniosłam od tamtej pory jestem sama. Chyba sie pogubiłam w tym swiecie. Chciałabym zniknąć, nieistniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×