Przyłącz się do akcji, trzymając cnote szanujesz się

coś pieknego

A wszyscy inni śmieją się z ciebie :P

To obrzydliwe i nieludzkie, że kogoś może podniecać cierpienie drugiej osoby

Ach te cierpiące dziewice :P

jestescie debilami -jak dziewica to musi byc paskudna -jak nie dziewica to k****a więc jak ???? do hoyyyya ? pytam

gość dziś Ty się nie śmiej, facetowi z odrobiną empatii powinno się odechcieć seksu, a tacy fanatycy nie zważaliby na ból i jechali dalej.

gość dziś Zdarzyło mi się w życiu mieć do czynienia z kilkoma dziewicami i nie przypominam sobie, by któraś cierpiała w trakcie stawania się kobietą :). Ale na tym, jak na wszystkim trzeba się znać :D.

gość dziś Kobietą, to się staje z chwilą pierwszej miesiączki. Zmniejszyłeś obwód, czy jednak robiliście to na raty, aż w końcu się uda? Fakty są takie, że fetyszyści błony będą jechać na chama, bo tylko to ich podnieca.

Nie rozumiem po co miałbym coś zmniejszać. Odpowiednio podniecona i rozluźniona kobieta zawsze jest gotowa na przyjęcie mężczyzny. Dziewica ma tak samo, a ból wynikający z przerwania tych "pajęczyn" ginie w natłoku innych wrażeń :). No chyba, że mamy do czynienia z anomalią, którą trzeba podcinać chirurgicznie.

gość dziś Ból częściej wynika z zaciśnięcia pochwy, niż samej błony, bo często po prostu się ją rozszerza, a nie przerywa i sobie jest. Rozluźniona, czyli podpita?

Lampka dobrego szampana, zawsze w rozluźnieniu pomaga :). Nie widzę przyjemności w "rąbaniu" nietomnej (odurzonej) dziewczyny.