Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomocy kapie mi z kaloryfera a jutro Wigilia :(

Polecane posty

Gość gość

w miejscu gdzie jest zawór jest wilgotno nie żeby bardzo kapało ale jutro robie Wigilię dla rodziny a poza tym nie chce zostać z cieknącym kaloryferem na święta :( wczoraj był hydraulik ze spółdzielni odpowietrzać kaloryfer od wczoraj wieczora kapie ledwo zauważalnie ale jednak, rano zadzwonilam po tego samego hydraulika miał być o 10 przyszedł o 13.30 powiedział że jest sucho i on nic tu nie widzi ale dokręci mi zawór oczywiście patrzył na mnie jak na idiotkę dodam tylko że koleś był pijany, teraz znów widzę że rura pod zaworem jest wilgotna i nie wiem co robić, czy to tak ma być a co jak będzie gorzej, czy mam dzwonić do hydraulika z internetu tylko wiadomo że dużo zapłacei drugi problem czy ktoś w ogóle bedzie chcial przyjechać do mnie w Wigilę :( nie mam żadnego znajomego hydrulika :( sory za błędy jestem zdołowana i zdenerwowana, jeszcze mi zostanie pogotowie ciepłownicze chyba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nerwice i strasznie się dołuje i stresuję tą sytuacją :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pocieszcie mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiepskie prowo 1/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie prowo niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymyśl coś lepszego:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×