Gość Krzychu35 Napisano Grudzień 24, 2016 Wracałem dzisiaj z pracy (okolice Krakowa) swoją renówką i w pewnym momencie wyprzedziła mnie jakaś duża czarna bryka /merc?/ którą kierowała blondyna o anielskiej buzi a obok siedział jakiś gość taki brunet o ciemnej karnacji nie wyglądający na Polaka.Blondyna coś mi pokazywała na migi jakby chciała żebym sie zatrzymał po czym szybko mnie wyprzedzili po czym zwolniła jakby czekała na mnie a jak ich wyprzedziłem to oni znowu gazu i za mną ale naskrzyżowaniu pojechałem w lewo bo miałem zielone a oni już nie zdążyli i zostali na czerwonym.Ciekawe o co im chodziło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach